wyciek płynu chłodniczego
wyciek płynu chłodniczego
Witam
Mam problem z wyciekiem płynu chłodniczego, nie wiem skad ucieka,ale ucieka na pewno ..... wysuszony był do cna po uzupełnieniu i odpowietrzeniu układu po ciągłym kontolowaniu zbiorniczka wyrównawczego po kilku dniach na zimnym silniku stan płynu minimum....czy ktoś ma pomysł ??? może ktoś miał podobny kłopot ???
Mam problem z wyciekiem płynu chłodniczego, nie wiem skad ucieka,ale ucieka na pewno ..... wysuszony był do cna po uzupełnieniu i odpowietrzeniu układu po ciągłym kontolowaniu zbiorniczka wyrównawczego po kilku dniach na zimnym silniku stan płynu minimum....czy ktoś ma pomysł ??? może ktoś miał podobny kłopot ???
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: wyciek płynu chłodniczego
Ale to jak ... ? uzupełniłeś płyn , auto stało kilka dni bez jazdy i płyn znikł ? Jeśli tak to zwyczajnie gdzieś wycieka (często okolice nagrzewnicy) .
Czy uzupełniłeś płyn i jeździłeś kilka dni i brak płynu ? Bo jeśli śmigałeś to pewnie uszczelka głowicy padła i albo "pali" płyn albo idzie kompresja do układu i wywala , wzrasta ciśnienie i wywala płyn zbiorniczkiem. Oczywiście zwykły wyciek jest nadal możliwy
ps. nie zagotowałeś ostatnio fury ?
Czy uzupełniłeś płyn i jeździłeś kilka dni i brak płynu ? Bo jeśli śmigałeś to pewnie uszczelka głowicy padła i albo "pali" płyn albo idzie kompresja do układu i wywala , wzrasta ciśnienie i wywala płyn zbiorniczkiem. Oczywiście zwykły wyciek jest nadal możliwy
ps. nie zagotowałeś ostatnio fury ?
Re: wyciek płynu chłodniczego
Hmmm... Jestem kobieta wiec mówiac wprost moja wiedza na temat aut jest znikomaGibki Staruszek pisze:Ale to jak ... ? uzupełniłeś płyn , auto stało kilka dni bez jazdy i płyn znikł ? Jeśli tak to zwyczajnie gdzieś wycieka (często okolice nagrzewnicy) .
Czy uzupełniłeś płyn i jeździłeś kilka dni i brak płynu ? Bo jeśli śmigałeś to pewnie uszczelka głowicy padła i albo "pali" płyn albo idzie kompresja do układu i wywala , wzrasta ciśnienie i wywala płyn zbiorniczkiem. Oczywiście zwykły wyciek jest nadal możliwy
ps. nie zagotowałeś ostatnio fury ?
....mini mam od 2 miesiecy wiec dopiero sie poznajemy ..... po uzupełnieniu płynu autko poruszało sie na krótkich dystansach po mieście ....stan plybu sprawdzałam zawsze na zimnym silniku...... Płyn uzupełniony na maksa we wtorek dziś rano zbiornik pokazał minimum.....
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: wyciek płynu chłodniczego
masz klasyka czy nowego?
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: wyciek płynu chłodniczego
2002 rok 1.6 benzyna 85kwflapjck1 pisze:masz klasyka czy nowego?
Re: wyciek płynu chłodniczego
Moze to byc wyciek z oslony termostatu - ja mialem taki przypadek i jest to dosc powszechne
Re: wyciek płynu chłodniczego
Dziękuję .....zawsze jest to jakiś punkt zaczepienia
Re: wyciek płynu chłodniczego
Może ktoś zna jakiś warsztat w Łodzi gdzie warto powierzyć takie cudeńko jak mój mini
Re: wyciek płynu chłodniczego
Podjedź do jakiegokolwiek mechanika.
Na początek sama zobacz czy pod autem nie ma plamy płyny. Może być błahostka a mogą Ci wmawiać wymianę uszczelki pod głowicą.
Na początek sama zobacz czy pod autem nie ma plamy płyny. Może być błahostka a mogą Ci wmawiać wymianę uszczelki pod głowicą.
Re: wyciek płynu chłodniczego
Tez to przerabialem juz. Plyn ze zriobniczka schodzil ale wycieku nie bylo bo auto samo sie odpowietrzalo co prawda wolno bo wolno ale sie odpowietrzylo. We wtorek szczelil mi waz i tez trzeba bylo zrobic co prawda mala blachostka ale auto trzeba bylo scholowac na warsztat
-
- Wiarus
- Posty: 556
- Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Szczecinek/Poznań
Re: wyciek płynu chłodniczego
problem z plynem to standard, u mnie dalej nie wiadomo o co chodzi. w lecie znikal momentalnie, ale silnik sie nie przegrzewal. w zimie na razie jest ok.
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
-
- Wiarus
- Posty: 954
- Rejestracja: 29 sie 2012, 13:36
- Posiadane auto: był Cooper S R53 Aero LPG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: wyciek płynu chłodniczego
u mnie jest tak samo...Brennt pisze:problem z plynem to standard, u mnie dalej nie wiadomo o co chodzi. w lecie znikal momentalnie, ale silnik sie nie przegrzewal. w zimie na razie jest ok.
- Bzyq
- Swój Człowiek
- Posty: 481
- Rejestracja: 16 cze 2012, 18:27
- Posiadane auto: MC R50
- Lokalizacja: SC
Re: wyciek płynu chłodniczego
u mnie również, zawsze jak podniosę maskę to płyn oscyluje na granicy minimummaniujr pisze:u mnie jest tak samo...Brennt pisze:problem z plynem to standard, u mnie dalej nie wiadomo o co chodzi. w lecie znikal momentalnie, ale silnik sie nie przegrzewal. w zimie na razie jest ok.
Gibki Staruszek pisze:Jeśli tak to zwyczajnie gdzieś wycieka (często okolice nagrzewnicy) .
lub po prostu wycieka ze zbiorniczka - sprawdź dokładnie może jest gdzieś pęknięty.gh0ly pisze:Moze to byc wyciek z oslony termostatu - ja mialem taki przypadek i jest to dosc powszechne
Bzyku
Re: wyciek płynu chłodniczego
Plyn moze byc ciut nad minimum. Ja odpowietrzalem przez 2tys km uklad bo ciagle gdzies ten plyn znikal i nie znikal w silniku. W zime i lato poziomy mam takie same jak sie juz wszystko unormuje.
Moze zbiornicek macie pekniety gdzies? Nie smierdzi wam plynem jak wlanczacie nawiew cieply jak zbutujecie auto i sie zatrzymacie?
Moze zbiornicek macie pekniety gdzies? Nie smierdzi wam plynem jak wlanczacie nawiew cieply jak zbutujecie auto i sie zatrzymacie?
Re: wyciek płynu chłodniczego
Dziś stawiam mini na warsztat zobaczymy chociaż już się boję wiadomo jakich mamy magików wśród mechaników BTW czy ktos z Was próbował takiego cuda który się wlewa do płynu w celu uszczelniania .....czy w tym przypadku kiedy nie ma wycieku pod autem to jest bez sensu?...poza tym słyszałam że zdrowe dla chłodnicy to to nie jest