Tak cała praca wszystko zrobiłem sam z pomocą kolegi
, blacharkę , lakier , srodek no i wsadzenie napędu z
renault , jeśli chodzi o moc to powiem że jest dobrze , w teorii powinno wyjść lepiej niż na W10 ponieważ ten silnik ma dwa wałki i dużo wieksze porty w głowicy w megane mial 113km , ale kolektor wydechowy z coopera s jest 4 w 2 w 1 i to dużo dało wtryski też założylem z 2,0 (F4R 137km) bo na orginalnych z mini 1,6 brakowało mocy górą , teraz wydaje mi się ze około 125 bedzie może wiecej , wiem że to nie cooper s ale za to naprawy tego napedu są śmiesznie tanie a i dostępność cześci całkiem inne , założenie było takie aby zrobic to tak aby nie przerabiać budy . lap z mini itp. więc wszystko jest na adapterach
czy się opłacało ? chyba tak bo diesel był z toyoty , W10 to brazylijski Tritec a nowsze mają naped z Peugeota a w ogóle to z tym pomysłem na ten silnik to zaczeło sie od tego że jak przeglądalem wiazke z silnika w10 bo znalazłem a aucie patrzęna kostki i ta od przepustnicy wydała mi się bardzo znajoma ... wziąlem przepustnice z megany klik i pasuje , mysle hmm no to w sumie zamiast wydać jakieś 5500 na naped lepiej zaadaptowac naped z megany który stoi bezczynnie bo został po swapie na R26 , największym wyzwaniem było sprawdzenie ile zebów ma koło od czujnik położenia wału w W10 i okazało sie że 58 czyli tyle samo co K4m wtedu już wiedziałem że to odpale , reszta to małe piwo czujnik , sondy itp cewki za pomocąWDS i VISU z
renault elektryke ogarnąłem , alternator wylądował z tyłu ale z mini jedyne co mi pozostało to w wolnym czasie zamontoaćsprężarke z klimy , a ajesłi chodzi o pompe wspomagania ZKW polecam szybką wymianę łożysk na silniku bo moja strasznie buczała i sięwyłączala po wymianie w ogóle jej nie słychać