wypadek mini cooperem
wypadek mini cooperem
witam! dzis mialam nieprzyjemny wypadek mini , dodaje zdj , ale jest ono niewyrazne troche , moze uda Wam sie oszacować koszt naprawy tego , mam caly prawy bok rozwalony, reflektory, swiatla miajania, z drugiej strony też , ale ta druga strona nie jest tak zmasakrowana ja ta co widzicie, tylko bardziej porysowana , z boku mam wgniecenie i ryse. Co najciekawsze !!! uwaga! nie wyskoczyly mi poduszki! a uderzylam w murek betonowy ,instalacje od prądu ktora znajduje sie kolo stacji benzynowej i znak drogowy . jestem w szoku do tej pory , to bylo nie przyjemne przezycie , teraz musze czekac na mojego kochanego cooperka Bog wie ile..;/ jak myslicie w ilu tygodniach/miesiacach wyrobi sie blacharz z naprawa? czy bedzie ciezko z czesciami ? chyba to jedank za szybkie auto jak dla mnie ;///////////////////////
-
- Wiarus
- Posty: 556
- Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Szczecinek/Poznań
Re: wypadek mini cooperem
dobrze, ze tobie nic sie nie stalo.
ciekawe, czy w ogole masz poduszki, jak przy takim trzasnieciu nie wystrzelily. chyba, ze nie bylo duzego przeciazenia czolowego
poza tym nie ma za szybkich samochodow , to kierowcy sa przyczyna wypadkow.
ciekawe, czy w ogole masz poduszki, jak przy takim trzasnieciu nie wystrzelily. chyba, ze nie bylo duzego przeciazenia czolowego
poza tym nie ma za szybkich samochodow , to kierowcy sa przyczyna wypadkow.
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: wypadek mini cooperem
poduszki wywalaja przy czolowym, przy odpowiednio slabym przetarciu ( a cos takiego mialo miejsce jak sadze ) to nie odpali sie nic bo i po co?
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: wypadek mini cooperem
"wgniecenie"
- hello
- Wiarus
- Posty: 588
- Rejestracja: 20 lis 2008, 16:33
- Posiadane auto: '96 Sportspack
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: wypadek mini cooperem
czujniki poduszek są na podłużnicach, tu masz raczej podłużnice i chłodnicę nie ruszoną. do wymiany maska, zderzak, błotnik + pewnie parę części w zawieszeniu. mój był identycznie uderzony w momencie zakupu, w granicach raczej 5000 spokojnie się zamkniesz
Re: wypadek mini cooperem
no mnie sie nic nie stalo ale troche potuczona jestem , ale w sumie moglo się duzo powazniejszego stac , ludzie co to widzieli powiedzieli ze gdybym odbila pare centów wczesniej to walnełabym w betonowy słup , to tak jak zanleżć sie na drzewie, albo i gorzej i cudem uniknęlam smierci. Boze jak sobie to wszystko przypomne,..masakra ;/ stacji benzynowej odciełam prąd i teraz z ubezpieczenia wezmą sobie na naprawe. Nie wiem czemu ale to juz moj drugi taki podobny wypadek ..nie wiem czemu ale boje sie nacisnąc hamulca do konca ,pankuje i uciekam na bok nie patrząc co sie tam znajduje;/ ale jestem jeszcze bardziej wsciekla bo auto mam tylko miesiac i juz rozdupc.... ;/ polubilam bardzo mojego miniaka i chce zeby mi go jak najszybciej naprawili.. prosze powiedzccie mi ile bede mniej wiecej czekac na niego skoro wezmą sie za niego zxaniedlugo ?
Re: wypadek mini cooperem
hello pisze:czujniki poduszek są na podłużnicach, tu masz raczej podłużnice i chłodnicę nie ruszoną. do wymiany maska, zderzak, błotnik + pewnie parę części w zawieszeniu. mój był identycznie uderzony w momencie zakupu, w granicach raczej 5000 spokojnie się zamkniesz
a czy to co trzyma halogeny tez musze wymienic?? bo cos mi tak kolega mowil ..silnik na pewno mam nietknięty??
Re: wypadek mini cooperem
Oooooo kurna chata, wyglada to nieciekawie.
Jedyne dobre podsumowanie to takie, ze Tobie nic sie nie stalo.
Jedyne dobre podsumowanie to takie, ze Tobie nic sie nie stalo.
- hello
- Wiarus
- Posty: 588
- Rejestracja: 20 lis 2008, 16:33
- Posiadane auto: '96 Sportspack
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: wypadek mini cooperem
wkleję Ci trochę cen z czasów kiedy ja składałem auto (znalezione w archiwum maili):
1. plastik mocowania maski - 50zł
2. spinki listew - 22 sztuki, (tylko te wchodzace od boku) - 18x 3zł + 4x 2zł = 62zł
3. pasek klinowy pompy wspomagania - 30-50zł
4. oprawki do mocowania żarówek w halogenach 2 sztuki, razem 50zł
5. chromowane nakładki na halogeny w przednim zderzaku 2 sztuki, razem 150zł
6. zderzak przedni 500-600
7. maska cooper od 200 do 600
8. reflektor przedni prawy nie-xenon 400
do tego najpewniej amortyzator i sporo drobnych elementów które pewnie wyjdą w praniu
1. plastik mocowania maski - 50zł
2. spinki listew - 22 sztuki, (tylko te wchodzace od boku) - 18x 3zł + 4x 2zł = 62zł
3. pasek klinowy pompy wspomagania - 30-50zł
4. oprawki do mocowania żarówek w halogenach 2 sztuki, razem 50zł
5. chromowane nakładki na halogeny w przednim zderzaku 2 sztuki, razem 150zł
6. zderzak przedni 500-600
7. maska cooper od 200 do 600
8. reflektor przedni prawy nie-xenon 400
do tego najpewniej amortyzator i sporo drobnych elementów które pewnie wyjdą w praniu