Trochę czytałem te forum i doszedłem do wniosku ,że Mini są strasznie awaryjne , skrzynie biegów i pompy wspomagania to norma i jeszcze mnóstwo innych rzeczy, żywotność tego samochodu też słabo wypada na tle innych nawet tańszych marek.
Co to za auto jesli skrzynia nie wytrzymuje 100tys km przecież powinno nieustępowac BMW.Autko bardzo mi się podoba i jestem skłonny do zakupu takiej zabawki ,tylko moje pytanie brzmi , czy oby nie będzie rozczarownia po jakimś czasie i zgrzytania zębami gdy co jakiś czas będe musiał wywalać kasę na autko. Czy poprostu trzeba byc fanatykiem marki i cierpliwie znosić kaprysy Mini. Czy warto sie w to pchać narazie jeżdżę toyotą
i tylko zmieniam olej i opony i leje paliwo , mam jeszcze mercedesa E i też nie narzekam i jego właśnie chciałem zmienić na coś mniejszego dla żony. Prosze o poradę .
Witam wszystkich
- Ziko
- Nowy
- Posty: 78
- Rejestracja: 22 kwie 2012, 15:54
- Posiadane auto: MINI ONE R50
- Lokalizacja: Stockholm
- Kontakt:
Re: Witam wszystkich
osoby które piszą że coś się psuje nie znaczy że wszystkim się coś psuje
tak samo stwierdzenie że coś jest częstą usterką nie znaczy że każdego ona dotyka
mini jak każde inne auto miewa usterki, więc może być tak jak w dotychczasowych Twoich samochodach będziesz tylko tankował
tak jak mercedes potrafi się psuć częściej lub rzadziej tak samo jest z mini
a na koniec dodam co pewnie wielu z nas - miniakowców - że mini to nie tylko samochód, to społeczność
tak samo stwierdzenie że coś jest częstą usterką nie znaczy że każdego ona dotyka
mini jak każde inne auto miewa usterki, więc może być tak jak w dotychczasowych Twoich samochodach będziesz tylko tankował
tak jak mercedes potrafi się psuć częściej lub rzadziej tak samo jest z mini
a na koniec dodam co pewnie wielu z nas - miniakowców - że mini to nie tylko samochód, to społeczność
MINI ONE R50
+ mod 123,7 KM 156,3 Nm
+ filter K&N
+ whells JCW Star Spoke 95 7Jx18"
front 205/40 + distance 15mm
rear 225/35
+ mod 123,7 KM 156,3 Nm
+ filter K&N
+ whells JCW Star Spoke 95 7Jx18"
front 205/40 + distance 15mm
rear 225/35
- gisioo
- Swój Człowiek
- Posty: 216
- Rejestracja: 14 gru 2008, 09:23
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Paris/Muchówka
Re: Witam wszystkich
Witam
Ja mialem mini przes 4 lata i bylem bardzo zadowolony ! Wszystko zalezy jak auto jest uzytkowane !!! Nie wszystkie mini sa awaryjne !
Ja mialem mini przes 4 lata i bylem bardzo zadowolony ! Wszystko zalezy jak auto jest uzytkowane !!! Nie wszystkie mini sa awaryjne !
- hello
- Wiarus
- Posty: 536
- Rejestracja: 20 lis 2008, 16:33
- Posiadane auto: '96 Sportspack
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Witam wszystkich
wszystko zależy jakie kupisz auto - rocznik, model, przebieg. auto nie starsze niż 5-6 lat będzie długo jeździło bez najmniejszych problemów, ale jak kupisz 10-latka co przejechał 150k to wiadomo, że w każdej marce zdarzają się usterki.
natomiast po swoim ('05) mogę powiedzieć, że nie jest to awaryjne auto - silnik i elektronika bez problemów, wymieniałem coś tam w zawieszeniu a poza tym standard - klocki, wycieraczki, opony, olej... tylko cholera mi trzeszczy w środku od czasu do czasu, poza tym zero uwag.
natomiast po swoim ('05) mogę powiedzieć, że nie jest to awaryjne auto - silnik i elektronika bez problemów, wymieniałem coś tam w zawieszeniu a poza tym standard - klocki, wycieraczki, opony, olej... tylko cholera mi trzeszczy w środku od czasu do czasu, poza tym zero uwag.
mini
ja też zamieniłem inne auto na mini coopera i mam oboawy czytając to wszystko na jego temat ale gdy sie wsiada i zaczyna jechac to jest rewelacja i radosc nie jest regółą ze sie wszystkie psują na stronie autocentrum mozna poczytac opinie i wypada na tle innych b.dobrze moim zdaniem nie zamieniłbym go na inne. a co do awaryjnosci to jak sie trafi mozna miec tico i byc zadowolonym lub znane marki i narzekac na awaryjnosc tak jak z kazdym autem jak sie niedba.
-
- Wiarus
- Posty: 925
- Rejestracja: 29 sie 2012, 13:36
- Posiadane auto: był Cooper S R53 Aero LPG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Witam wszystkich
awaryjna marka to na pewno alfa romeo (miałem dwie NOWE z salonu 159'ki i dramat). to samo z subaru - jak nie panewki, to skrzynia, albo uszczelka pod głowicą (2,5turbo). w mini póki co zero uwag.
tak jak pisali koledzy - jak kupisz świeży, całkiem pewny egzemplarz to luz, a jak podpicowanego 10latka po przejściach to nigdy nie wiadomo.
nawet audi rs6 z 2002 przy przebiegu 156tys km mi zaczęło sypać awariami, a to premium w klasie premium... (turbo, ic, cewki, skrzynia)
a każda marka ma swoje usterki typowe, np. w mercach 420 CDi padała notorycznie skrzynia automatyczna, a w VW TSi rozciągał się łańcuch rozrządu...
tak jak pisali koledzy - jak kupisz świeży, całkiem pewny egzemplarz to luz, a jak podpicowanego 10latka po przejściach to nigdy nie wiadomo.
nawet audi rs6 z 2002 przy przebiegu 156tys km mi zaczęło sypać awariami, a to premium w klasie premium... (turbo, ic, cewki, skrzynia)
a każda marka ma swoje usterki typowe, np. w mercach 420 CDi padała notorycznie skrzynia automatyczna, a w VW TSi rozciągał się łańcuch rozrządu...
