
coś się mojemu pomyliło i mam tak jak by na drugim ząbku - auto ewidentnie samo hamuje, stoi pod górkę, stawia wyczuwalny opór podczas jazdy, tarcze z tyłu są gorące, tzn. prawa parzy, lewa gorąca no i śmierdzi jak bym dopiero co z okrążenia na torze zjechał

jutro jadę do mechaniora, ale może ktoś już coś takiego przerabiał. przycinająca się linka ? zacisk padł ?
fakt, że po drodze do firmy mam kilka fajnych winkli i czy sucho czy mokro lecę na drugim biegu i rękaw szarpię dość często, a miniak posłusznie zapina boki;)