Jak wspomniałem w temacie posiadam 90 konne mini 1,4 D. Kupiłem go w zeszłym roku i tak od tej pory zauważyłem parę rzeczy których mechanicy nie potrafią rozwiązać a mnie doprowadzają do białej gorączki. Mianowicie zaczęło się klekotu silnika który nasila się przy ok 950 obr/min a później ustępuje, dalej gdzieś pod koniec grudnia przy temperaturze na zewnątrz koło -6 mini zaczął wskazywać +50. teraz raz wskazuje dobrze a raz źle, ale pojawił się nowy problem podczas jazdy włącza się kontrolka ręcznego po minucie włącza się kontrolka ASC i po kolejnej minucie kontrolka ręcznego się wyłącza i pozostaje kontrolka ASC która pozostaje włączona do momentu wyłączenia silnika nie zdarza się to zbyt często aczkolwiek zdarza. Zdarzają mu się także braki mocy przy zimnym silniku, a także raz zdarzyło mi się ze podczas jazdy przy wysokich obrotach zaczął przerywać jakby brakowało mu paliwa.
Trochę tego jest ale zaczynam myśleć że to wszystko dzieje się za sprawą komputera.
Proszę o pomoc
