Zalewamy Milersa do samochodów rajdowych które budujemy, serwisujemy i nie mam zastrzeżeń. W mojej rajdówce obecnie robimy rewizje silnika i nie ma tam żadnych syfów, szlamu i glutów, co niestety zdarzało się gdy jeździłem pierw na castrolu edge, później na motulu.
Millersa czesi zalewają do wyczynowych Fabii S2000, R2 itp więc świadczy to o marce.
niestety polski klient wyznaje zasadę że ma być tanio, więc mało kto decyduje się na ten olej (Millers jest droższy od konkurencji) i mało kto wyznaje zasadę że drożej to w gruncie rzeczy taniej
