joanna_i_bohdan pisze:Mam problem z moim Mini Cooperem 2004. Po nagrzaniu sie silnika, wspomaganie kierownicy przestaje dzialac i hoduje sobie kark Pudziana. Jak samochod "wystygnie" wspomaganie znow sie zalacza i bawimy sie od nowa. Stad mozna sadzic, ze generalnie pompa wspomagania dziala. Podejrzana byla wtyczka zasilajaca (pradem) pompe, ale jej wymiana nie zrobila mojemu krnabrnemu autku wielkiej roznicy. Macie jakies pomysly?
Czy silnik w tym elektrycznym wspomaganiu ma pracowac caly czas czy ma zalaczac sie tylko przy skrecaniu?
dzieki za wszelka pomoc
Witam. Mam ten sam objaw. Jak uporaliście się z tym problemem? Czeka mnie wymiana pompy czy jest na to inny sposób?
Pozdrawiam
flapjck1 pisze:przekaźnik zalaczajacy pompe się grzeje
Da się coś z tym zrobić? wymienny jest sam przekaźnik? Wstępnie mechanik powiedział mi że dostała tam się woda i spowodowała uszkodzenie przekażnika który steruje silniczkiem elektrycznym który napedza pompę i podczacz gdy załącza sie wentylatorek to przegrzewa sie własnie ten nieszczęsny przekaźnik i odłącza wspomaganie. No i on stwierdził że cała kompletna pompa do wymiany.
flapjck1 pisze:da, ale trzeba chcieć i umiec, jeżeli nie ogarnie się tego samemu to raczej taniej wymienic
to zrozumiałe że trzeba chciec u umieć ale chodziło mi o to własnie czy wystarczy wykręcić i zawieść do elektryka a nie kupować odrazu cały zestaw regenerowany za 1000 zł. dzięki za pomoc. będe próbował z elektrykem