rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
takie tam..
Niska jakość plastików we wnętrzu - masakra, skrzypi na nierównościach te plastiki są jak z auta o dwie klasy niżej. We fiacie Panda może by uszło.
Ogólnie niski komfort podróżowania. Gdybym miał jechać Mini w długą trasę to bym się chyba załamał.
Największym minusem Mini jest to że mało który warsztat zna się na tym autku i większość odsyła mnie do ASO z byle bzdurą. No i słaba dostępność części zamiennych zwłaszcza zamienników. Poza tym OK
Ogólnie niski komfort podróżowania. Gdybym miał jechać Mini w długą trasę to bym się chyba załamał.
Największym minusem Mini jest to że mało który warsztat zna się na tym autku i większość odsyła mnie do ASO z byle bzdurą. No i słaba dostępność części zamiennych zwłaszcza zamienników. Poza tym OK
- Gutowski
- Swój Człowiek
- Posty: 301
- Rejestracja: 02 sie 2013, 12:38
- Posiadane auto: r50
- Lokalizacja: Skoczów
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
-kontrolka air bag zapaliła się sama od siebie
-przy niskich temperaturach nie mogę otworzyć drzwi od strony KIEROWCY!
-odpryski na masce
-regulacja foteli (ich mechanizm)
-jakość plastiku tylnych boczków oraz paneli z tyłu foteli
ogólnie jestem zadowolony, kupiłem to auto dla zabawy i z ciekawości, wcześniej jeździłem e46 compact i e46 coupe
-przy niskich temperaturach nie mogę otworzyć drzwi od strony KIEROWCY!
-odpryski na masce
-regulacja foteli (ich mechanizm)
-jakość plastiku tylnych boczków oraz paneli z tyłu foteli
ogólnie jestem zadowolony, kupiłem to auto dla zabawy i z ciekawości, wcześniej jeździłem e46 compact i e46 coupe
- Alfik30
- Swój Człowiek
- Posty: 267
- Rejestracja: 25 lut 2013, 09:38
- Posiadane auto: Cooper S - R53
- Lokalizacja: Będzin
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
U mnie też by się znalazło kilka minusów (koledzy opisywali już wcześniej więc nie będę powielał), ale za to autko daje tyle radości że go chyba nigdy nie sprzedam. Z pewnością kupie inne większe auto, ale na miniaczka czeka już miejsce w garażu pod ciepłą kołderką.
-
- Swój Człowiek
- Posty: 168
- Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
Własnie muszę Ci powiedzieć, że jak jest sporo na minusie bądź generalnie pogoda jak teraz to plastiki nic nie skrzypią, nic nie trzeszczy.. problem pojawia się kiedy np. włączę ogrzewanie bądź wiosną-latem, jak robi się cieplej (przy wyłączonej klimatyzacji) to wtedy szczególnie 3 srebrne elementy deski rozdzielczej co na 5-6 dziurze dają o sobie znać... ehh kocham to auto, ale czasami się zastanawiam ze 8 lat temu kiedy ktoś je kupował zapłacił niemałe pieniądze a jakością użytych materiałów auto nie powala.., ale jak wspomniałem, czasem mini ma foszki i mnie wkurza.. no cóż.. Co w takim wypadku z 2gen? Też ma podobne problemy, czy tutaj inżynierowie z BMW uczą się na błędach?t_scarf pisze:Nie wiem, czy jeździłeś swoim Miniakiem przy bardzo niskiej temperaturze. Jeśli nie, to poczekaj na mrozy i zobaczysz, co to trzeszczeniemichu86 pisze: jak u Was jest choćby nawet z wszelakimi plastikami, czy trzeszczą
Generalnie trzeszczą wszystkie Miniaki pierwszej generacji (nie wiem jak z II.) i jeśli ktoś twierdzi inaczej, to albo kłamie, albo ma zaniżone standardy
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
Nie uczą, np. kokpit BMW E90 na mrozie skrzypi i trzeszczymichu86 pisze:Co w takim wypadku z 2gen? Też ma podobne problemy, czy tutaj inżynierowie z BMW uczą się na błędach?
- iad
- Swój Człowiek
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:18
- Posiadane auto: MCS R53
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
Może ja mam zaniżone standardy ale u mnie nie trzeszczy deska:)
Jak ją rozkręcałem to każdy element mam podklejony punktowo jakby gąbką, a na styku dwóch elementów, na tym ząbku gdzie jeden element wchodzi pod drugi też jest oklejony jakąś przezroczystą taśmą.
Nie wiem czy poprzedni właściciel sam to zrobił czy tak we wszystkich jest.
Jak ją rozkręcałem to każdy element mam podklejony punktowo jakby gąbką, a na styku dwóch elementów, na tym ząbku gdzie jeden element wchodzi pod drugi też jest oklejony jakąś przezroczystą taśmą.
Nie wiem czy poprzedni właściciel sam to zrobił czy tak we wszystkich jest.
-
- Swój Człowiek
- Posty: 168
- Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
chyba we wszystkich tak jest bo jak ja swoją odczepiałem to też widziałem coś podobnego, lecz będę musiał zastosować jakaś nową taśmę.. Co do trzeszczenia na mrozie to chyba jednak mało które auto nie trzeszczy.. Generalnie nie lubię stwierdzenia "ten typ tak ma" i zawsze szukam przyczyny i poprawiam "fabrykę" to w mini 1gen więcej zrobić się nie da by plastiki się nie odzywały..iad pisze:Może ja mam zaniżone standardy ale u mnie nie trzeszczy deska:)
Jak ją rozkręcałem to każdy element mam podklejony punktowo jakby gąbką, a na styku dwóch elementów, na tym ząbku gdzie jeden element wchodzi pod drugi też jest oklejony jakąś przezroczystą taśmą.
Nie wiem czy poprzedni właściciel sam to zrobił czy tak we wszystkich jest.
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
Co mnie denerwuje:
Dobrze się prowadzi jak gokart,
Dobrze wygląda , ma ładne wnętrze
Pali nie dużo , eksploatacja jest tania
i jeszcze kilka rzeczy
Dobrze się prowadzi jak gokart,
Dobrze wygląda , ma ładne wnętrze
Pali nie dużo , eksploatacja jest tania
i jeszcze kilka rzeczy
- t_scarf
- Swój Człowiek
- Posty: 215
- Rejestracja: 26 lip 2012, 12:25
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
iad, sprawdzamy nie na postoju tylko w trakcie jazdyiad pisze:Może ja mam zaniżone standardy ale u mnie nie trzeszczy deska:)
- iad
- Swój Człowiek
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:18
- Posiadane auto: MCS R53
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
jutro się przejadę i posłucham czy coś trzeszczy, może tak uwielbiam to autko że nie dostrzegam defektów, ślepa miłośćt_scarf pisze:iad, sprawdzamy nie na postoju tylko w trakcie jazdyiad pisze:Może ja mam zaniżone standardy ale u mnie nie trzeszczy deska:)
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
To jeśli mamy marudzić, to brembo co rano piszczą jak wściekłe.
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
u mnie w mini co mnie wkurza w środku:
-otwierające się drzwiczki schowka pasażera
-odskakuje pierścień ozdobny navi
-dzwięki trzeszczenia gdzieś z tyłu, jakieś gumowo-plastikowe i nie ma znaczenia czy mam złożone fotele i wywaloną półkę dalej trzeszczy więc za cholere nie wiem co to... może ktoś z Was wie
pewnie coś się jeszcze znajdzie ale to powtarzalne rzeczy które u mnie występują jak jadę do pracy
-otwierające się drzwiczki schowka pasażera
-odskakuje pierścień ozdobny navi
-dzwięki trzeszczenia gdzieś z tyłu, jakieś gumowo-plastikowe i nie ma znaczenia czy mam złożone fotele i wywaloną półkę dalej trzeszczy więc za cholere nie wiem co to... może ktoś z Was wie
pewnie coś się jeszcze znajdzie ale to powtarzalne rzeczy które u mnie występują jak jadę do pracy
-
- Swój Człowiek
- Posty: 168
- Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
czyli rzecz biorąc nie jestem sam w "mini" problem z MINI - jak widać 1gen przed i po lifcie jakieś błędy ma, jeśli chodzi o użyte materiały we wnętrzu. Fajnie by było usłyszeć kogoś opinie z mini 2 gen..
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
Mój nie trzeszczy ale ma dwa tygodnie. W kolegi trzeszczy podszybie, ma 4 lata.michu86 pisze:czyli rzecz biorąc nie jestem sam w "mini" problem z MINI - jak widać 1gen przed i po lifcie jakieś błędy ma, jeśli chodzi o użyte materiały we wnętrzu. Fajnie by było usłyszeć kogoś opinie z mini 2 gen..
Re: rzeczy które najbardziej denerwują mnie w moim MINI to:
a ja wsadziłem w szczeline miedzy szyba a deska grubą gumową uszczelke stosowana jako uszczelka drzwi bądź okien. kupilem w mrówce, wcisnołem i cisza!!! pomaga tez co jakis czas solidne spryskanie silikonem w sprayu. polecam