Paul Walker, aktor z filmu "Szybcy i wściekli", zginął w wypadku drogowym
Jako że to forum motoryzacyjne myślę ze warto wspomnieć o tym fakcie.
Poza tym seria tych filmów akurat mi się podobała (tym bardziej ze już kręcą kolejną cześć), a poniekąd nasze "szybkie furki" mogą zachęcać do niebezpiecznej jazdy, więc ku przestrodze - uważajcie komu wsiadacie na miejsce pasażera.
[*]
Paul Walker: Nie żyje!
Moderator: flapjck1
- Lukas
- Swój Człowiek
- Posty: 234
- Rejestracja: 15 lis 2006, 19:26
- Posiadane auto: Austin Mini Flame Red 1989
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Paul Walker: Nie żyje!
Szkoda chłopaka.
Wsiadł jako pasażer do samochodu swojego kupla, kierowcy wyścigowego, z którym nie raz nie dwa ścigali się na różnych torach, także raczej koleś z pojęciem. Niestety ulica to nie tor, wystarczy drobiazg.
Kiedyś Paul Walker powiedział - "If one day the speed kills me, do not cry because I was smiling" więc to chyba najlepsza dla niego śmierć, aczkolwiek stanowczo za wcześnie...
Szkoda.
Wsiadł jako pasażer do samochodu swojego kupla, kierowcy wyścigowego, z którym nie raz nie dwa ścigali się na różnych torach, także raczej koleś z pojęciem. Niestety ulica to nie tor, wystarczy drobiazg.
Kiedyś Paul Walker powiedział - "If one day the speed kills me, do not cry because I was smiling" więc to chyba najlepsza dla niego śmierć, aczkolwiek stanowczo za wcześnie...
Szkoda.
aymoo.pl