Łożyska przednie - kilka pytań

[Jasiu]

Cześć, chciałem prosić o kolejną poradę.

Przymierzałem sie do wymiany łożysk przednich (tarcze) i zauważyłem, że w komplecie jest dystans, który idzie między jedno łożysko a drugie. W starych czegoś takiego nie miałem, za to w samej zwrotnicy jest coś na kształt takiego dystansu - szerokość chyba nawet taka sama.
Czy w związku z tym mogę sobie podarować ten dystans czy jest on jednak potrzebny?

I kolejna sprawa. Haynes pokazuje żeby między łożysko a uszczelkę (od strony silnika) dać jakiś plastikowy pierścień, którego nie mam w zestawie. Muszę to dokupić czy można to olać?

I jeszcze kolejna . Uszczelki maj być zwrócone otwartą częścią (ze sprężynką) do łożysk czy na zewnątrz?

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc.

[flapjck1]

Cześć, chciałem prosić o kolejną poradę.

Przymierzałem sie do wymiany łożysk przednich (tarcze) i zauważyłem, że w komplecie jest dystans, który idzie między jedno łożysko a drugie. W starych czegoś takiego nie miałem, za to w samej zwrotnicy jest coś na kształt takiego dystansu - szerokość chyba nawet taka sama.
Czy w związku z tym mogę sobie podarować ten dystans czy jest on jednak potrzebny?

I kolejna sprawa. Haynes pokazuje żeby między łożysko a uszczelkę (od strony silnika) dać jakiś plastikowy pierścień, którego nie mam w zestawie. Muszę to dokupić czy można to olać?

I jeszcze kolejna . Uszczelki maj być zwrócone otwartą częścią (ze sprężynką) do łożysk czy na zewnątrz?

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc.

pokaz jakie masz lozyska. ale na 99% musisz ten dystans wlozyc

plastikowy pierscien zabezpiecza przed dostawaniem się smieci na lozysko ( czasami może się cos wkrecic na przegubie ) - potrzebny zasadniczo jest, chyba ze na lozysku ci nie zależy

uszczelniacze: sprężynkami do srodka, od wewnętrznej strony aplikujesz taki z dodatkowa warga zgarniająca, pod tarcze ham zas wkładasz "gladki"

[Jasiu]

plastikowy pierscien zabezpiecza przed dostawaniem się smieci na lozysko ( czasami może się cos wkrecic na przegubie ) - potrzebny zasadniczo jest, chyba ze na lozysku ci nie zależy

Tak, ten jeden plastikowy ma być, ale podobno ma być jeszcze jeden. Znalazłem go też na MS, chodzi o nr 2 z tego linka

[Jasiu]

Chyba nie można edytować postów ale tutaj lepiej to widać - nr 15

[flapjck1]

Chyba nie można edytować postów ale tutaj lepiej to widać - nr 15

to jest dystans żeby dobrze wlozyc uszczelniacz, tez potrzebny ( wkładasz miedzy lozysko a uszczelniacz )

[markfive]

Przeczytaj co piszę na temat łożysk w tym poście i jeszcze kilka postów niżej pod tym samym adresem na temat pierścieni dystansowych pod simeringami.

[Arti]

Chyba jesteśmy na tym samym etapie "napraw"
Skoro jesteśmy z tego samego miasta to jakby co możemy połączyć siły Ja coś tam już wiem i umiem i mogę podzielić się wiedzą. Co dwie głowy to nie jeden półgłówek

[Jasiu]

Dzięki Flap i dzięki Marku - teraz mam jasność. Pozostaje tylko kupić ten dystans między łożyskiem a uszczelniaczem. Na MS jest niedostępny ktos wie gdzie można go dostać?

Arti odezwę się jak będę potrzebował pomocy a w razie czego też wal śmiało jakbyś potrzebował pary rąk do pracy.

[Arti]

A tak dla ciekawości wymiary uszczelniacza to:
średnica wewn. - 48mm
średnica zewn. - 62mm
szerokość - 8mm

[markfive]

... dystans między łożyskiem a uszczelniaczem,...jest niedostępny ktos wie gdzie można go dostać?

Po zmierzeniu, jaka szerokość jest potrzebna, dystans można sobie dorobić. Pomysły dowolne, byle z sensem, by nie zastosować czegoś co się obluzuje i uszkodzi łożyska czy simeringi. Można dociąć z rury z tworzywa lub wykonać z paska blachy aluminiowej grubosci 1-1,5 mm, ukształtowanego jako pierścień. Można wykorzystać zbędny pierścień tłokowy

[Jasiu]

O dzięki za patent! Mam w pracy możliwość wycinania leserem w różnych tworzywach więc znajdę coś co się nie kruszy i jest w miarę wytrzymałe.

[monsterk]

A tak dla ciekawości wymiary uszczelniacza to:
średnica wewn. - 48mm
średnica zewn. - 62mm
szerokość - 8mm

a ja stosuje zewnętrzny uszczelniacz 48x62x10, jest dużo lepszy bo nie wypada tak jak to robią oryginały, szczególnie przy zwrotnicach z lat 90 tych które mają dużą fazę w miejscu osadzenia uszczelniacza