Witam
mam problem, jak już wcześniej pisałem miałem problemy z check engine spowodowane rozrządem, kupiłem blokady no i od razu pojawił się pierwszy problem tzn, poprzednio ktoś źle ustawił rozrząd (o jakies 3-5 ząbków na vanosie, ok 20 stopni na wałku) nie zgrywały mi się blokada wału i blokada na wałkach. wymieniliśmy wszystkie części ustawiliśmy wał tak jak powinien być na blokadę, wszystko skręciliśmy ( sprawdziliśmy ruszając wałem czy nic sie nie blokuje nie stuka), samochód odpalił, obroty były równe wszystko wydawało się być dobrze no i właśnie, gdy samochód się nagrzał ( pochodził z minute, może 2) obroty zaczęły falować tak jak by przygasał na wolnych obrotach, gdy doda się gazu np. na 1000 obrotów trzyma je, no i po dodaniu gazu na ok 3tys (mocniej nawet nie kręciłem) coś stuka, puka ciężko to nazwać, jak by z kapiszonu strzelił. Czy ktoś z Was się już z czymś takim spotkał ? podejrzewam że głowica może być do roboty przez to że był aż o tyle przestawiony... ale nie jestem pewny liczę na waszą pomoc
Pozdrawiam
Problem po wymianie rozrzadu
-
- Nowy
- Posty: 46
- Rejestracja: 08 sie 2012, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: wa-wa
-
- Nowy
- Posty: 46
- Rejestracja: 08 sie 2012, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: wa-wa
Re: Problem po wymianie rozrzadu
kislobudyn pisze:Witam
mam problem, jak już wcześniej pisałem miałem problemy z check engine spowodowane rozrządem, kupiłem blokady no i od razu pojawił się pierwszy problem tzn, poprzednio ktoś źle ustawił rozrząd (o jakies 3-5 ząbków na vanosie, ok 20 stopni na wałku) nie zgrywały mi się blokada wału i blokada na wałkach. wymieniliśmy wszystkie części ustawiliśmy wał tak jak powinien być na blokadę, wszystko skręciliśmy ( sprawdziliśmy ruszając wałem czy nic sie nie blokuje nie stuka), samochód odpalił, obroty były równe wszystko wydawało się być dobrze no i właśnie, gdy samochód się nagrzał ( pochodził z minute, może 2) obroty zaczęły falować tak jak by przygasał na wolnych obrotach, gdy doda się gazu np. na 1000 obrotów trzyma je, no i po dodaniu gazu na ok 3tys (mocniej nawet nie kręciłem) coś stuka, puka ciężko to nazwać, jak by z kapiszonu strzelił. Czy ktoś z Was się już z czymś takim spotkał ? podejrzewam że głowica może być do roboty przez to że był aż o tyle przestawiony... ale nie jestem pewny liczę na waszą pomoc
Dodam jeszcze ze nie ma żadnego błędu w komputerze![]()
Pozdrawiam
Re: Problem po wymianie rozrzadu
i mam ten sam problem http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php?t=12906
daj znać co i jak...
daj znać co i jak...
-
- Nowy
- Posty: 46
- Rejestracja: 08 sie 2012, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: wa-wa
Re: Problem po wymianie rozrzadu
Ktokolwiek ? Słyszeliście może o czymś podobnym? jakies pomysły co może pukać?, dodam że dolałem "wyciszacza" do oleju no i nic to nie pomogło..
Re: Problem po wymianie rozrzadu
Podłączyć pod komputer i odczytać czy rzeczywiste położenie wałka zgadza się z zadanym.
Powyżej pewnych obrotów nastawnik reguluje wałek i jak przegnie w którąś stronę, to będziesz miał metaliczną pracę.
Może być nastawnik, a może być jego sterowanie.
Zmierz jeszcze kompresję - jak dobra, to głowica OK; proste.
Pozdrawiam.
Powyżej pewnych obrotów nastawnik reguluje wałek i jak przegnie w którąś stronę, to będziesz miał metaliczną pracę.
Może być nastawnik, a może być jego sterowanie.
Zmierz jeszcze kompresję - jak dobra, to głowica OK; proste.
Pozdrawiam.
Re: Problem po wymianie rozrzadu
Nie ryzykowałbym z tym całym rozrządem. Znam kilka przypadków, że potrzebna była wymiana silnika bo rozrząd rozwalił silnik.
-
- Nowy
- Posty: 46
- Rejestracja: 08 sie 2012, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: wa-wa
Re: Problem po wymianie rozrzadu
Właśnie teraz moje podejrzenia skierowały się na vanosa... komputer nie wyrzuca żadnych błędów (tak jak to było przed wymianą), no i ciśnienie było dobre równe na każdym ( juz nie pamietam wartości). No nic, wymienię go miejmy nadzieje że to będzie to.. 
