cynkowanie natryskowe
Moderator: flapjck1
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
cynkowanie natryskowe
czy ktoś testowa takie coś ?
http://allegro.pl/renowacja-aut-cynkowa ... 33698.html
"Z FARBĄ TZ. "DUPLEX" NAWET 60 LAT BEZ KOROZJI" brzmi zachęcająco
http://allegro.pl/renowacja-aut-cynkowa ... 33698.html
"Z FARBĄ TZ. "DUPLEX" NAWET 60 LAT BEZ KOROZJI" brzmi zachęcająco
- bart
- Nowy
- Posty: 94
- Rejestracja: 02 lut 2010, 18:42
- Posiadane auto: Rover Austin Mini 25 Gedurstag Edition
- Lokalizacja: Gdynia
Re: cynkowanie natryskowe
tzw. cynk w sprayu da taki sam efekt.
Aukcja trochę marketingowo napisana, ja osobiście nie wierze w takie bzdury że jest lepsze i trwalsze od cynkowania ogniowego. jak bym to przedstawił moim kolegom z branży w Norwegi to by się śmiali przez tydzień...
Osobiście nie polecam!
Aukcja trochę marketingowo napisana, ja osobiście nie wierze w takie bzdury że jest lepsze i trwalsze od cynkowania ogniowego. jak bym to przedstawił moim kolegom z branży w Norwegi to by się śmiali przez tydzień...
Osobiście nie polecam!
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: cynkowanie natryskowe
bart pisze:Osobiście nie polecam!
ale nie z doświadczena , a raczej uprzedzenia
- bart
- Nowy
- Posty: 94
- Rejestracja: 02 lut 2010, 18:42
- Posiadane auto: Rover Austin Mini 25 Gedurstag Edition
- Lokalizacja: Gdynia
Re: cynkowanie natryskowe
Raczej z doświadczenia, niż z uprzedzenia.
Nie chce aby ten post przerodził się w jakąkolwiek śmieszną nie merytoryczną dyskusję w której jedni atakują i biorą pewne rzeczy personalnie, a potem się bronią (co poniekąt i ja teraz robię). Jestem młody w obcowaniu z mini, ale trochę doświadczony jeżeli chodzi o cynkowanie.
Z tym cynkiem w sprayu moim zdaniem jest tak jak z lakierem nakładanym natryskowo (powiedzmy oryginalnie), a potem jakieś podmalówki pędzelkiem czy czymś innym (tzw. touch-up). Z doświadczenia i z badań, i rozmów z inspektorami takich firm jak Jotun czy Hempel, przeważnie w tych miejscach pojawiają się jako pierwsze ogniska korozji. We wielu postach widziałem dobrą robotę miniakowców krórzy porządnie oczyszczają metal z korozji (poprzez piaskowanie, czy szlifowanie), i zabezpieczają warstwą dobrej farby. Akurat w takim przypadku jestem uważam iż dobre oczyszczenie powłoki, dobrze dobrany zestaw do malowania załatwi sprawę lepiej niż cynk nakładany w sprayu, bądź metodą natryskową.
Swoją drogą jeden z moich kierowników poddał mi pomysł abym po rozebraniu miniaka nie piaskował go tylko dał do cynkowania ogniowego (mam taką możliwośc), natomiast nie wiem jak zachowają się blachy - całość pod wpływem najpierw wytrawiania w kwasie, a potem temperatury. Jakie jest
wasze zdanie?
Nie chce aby ten post przerodził się w jakąkolwiek śmieszną nie merytoryczną dyskusję w której jedni atakują i biorą pewne rzeczy personalnie, a potem się bronią (co poniekąt i ja teraz robię). Jestem młody w obcowaniu z mini, ale trochę doświadczony jeżeli chodzi o cynkowanie.
Z tym cynkiem w sprayu moim zdaniem jest tak jak z lakierem nakładanym natryskowo (powiedzmy oryginalnie), a potem jakieś podmalówki pędzelkiem czy czymś innym (tzw. touch-up). Z doświadczenia i z badań, i rozmów z inspektorami takich firm jak Jotun czy Hempel, przeważnie w tych miejscach pojawiają się jako pierwsze ogniska korozji. We wielu postach widziałem dobrą robotę miniakowców krórzy porządnie oczyszczają metal z korozji (poprzez piaskowanie, czy szlifowanie), i zabezpieczają warstwą dobrej farby. Akurat w takim przypadku jestem uważam iż dobre oczyszczenie powłoki, dobrze dobrany zestaw do malowania załatwi sprawę lepiej niż cynk nakładany w sprayu, bądź metodą natryskową.
Swoją drogą jeden z moich kierowników poddał mi pomysł abym po rozebraniu miniaka nie piaskował go tylko dał do cynkowania ogniowego (mam taką możliwośc), natomiast nie wiem jak zachowają się blachy - całość pod wpływem najpierw wytrawiania w kwasie, a potem temperatury. Jakie jest
wasze zdanie?
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: cynkowanie natryskowe
22- 23- 14 marze w kielach są targi obróbki metali , technik antykorozyjnych oraz ochrony powierzhni - bede się wgłębiał w temat
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: cynkowanie natryskowe
wypaczy ci bude niestety
chyba ze skorupa bedzie naprawde solidnie pospawana i pouzupelniane beda ubytki blachy itepe
ale tak czy siak srednio to widze
sensowne za to moze byc zanurzenie podlogi do powiedzmy 10 cm nad ranty progow
chyba ze skorupa bedzie naprawde solidnie pospawana i pouzupelniane beda ubytki blachy itepe
ale tak czy siak srednio to widze
sensowne za to moze byc zanurzenie podlogi do powiedzmy 10 cm nad ranty progow
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: cynkowanie natryskowe
Oprócz temperatury,która z pewnością zniekształci blachy (nierównomierny rozkład naprężeń)
jest jeszcze jeden istotny problem. Przed samym cynkowaniem blachy trawi się poprzez zanurzanie w kwasie.Nie sądzę aby dało się dokładnie usunąć czy wypłukać kwas na złączach blach. Nie wiem jaki byłby efekt nakładania cynku metodą natryskową. Ja w taki sposób cynkowałem ramy. Po wypiaskowaniu i wydmuchaniu resztek na ramę natryśnięto mi gorący cynk z urządzenia przypominającego palnik spawalniczy.Ale tu inna historia gdyż sztywne ramy nie dają się odkształcić.
jest jeszcze jeden istotny problem. Przed samym cynkowaniem blachy trawi się poprzez zanurzanie w kwasie.Nie sądzę aby dało się dokładnie usunąć czy wypłukać kwas na złączach blach. Nie wiem jaki byłby efekt nakładania cynku metodą natryskową. Ja w taki sposób cynkowałem ramy. Po wypiaskowaniu i wydmuchaniu resztek na ramę natryśnięto mi gorący cynk z urządzenia przypominającego palnik spawalniczy.Ale tu inna historia gdyż sztywne ramy nie dają się odkształcić.
Re: cynkowanie natryskowe
Żadna inna metoda cynkowania (jeżeli chodzi o kryterium antykorozji) nie jest lepsze od cynkowania ogniowego. A ocynk w sprayu - nie ma tematu, pic na wode. Przy okazji zapraszam wszystkich do rozwijania forum poświęconego tylko cynkowaniu ogniowemu na www.cynkuj.plbart pisze:tzw. cynk w sprayu da taki sam efekt.
Aukcja trochę marketingowo napisana, ja osobiście nie wierze w takie bzdury że jest lepsze i trwalsze od cynkowania ogniowego. jak bym to przedstawił moim kolegom z branży w Norwegi to by się śmiali przez tydzień...
Osobiście nie polecam!
Re: cynkowanie natryskowe
Jest jeszcze metoda pośrednia między cynkowaniem ogniowym o natryskiem cynkiem w spraju. Mianowicie cynkowanie natryskiem na gorąco. Tak cynkowałem po wypiaskowaniu
6 lat temu ramy miniaka. Do dzisiaj nie ma żadnych problemów.
6 lat temu ramy miniaka. Do dzisiaj nie ma żadnych problemów.
Re: cynkowanie natryskowe
To jest straszna lipa lepiej korzystać z normalnego cynkowania firma victus coś takiego oferuje sprawdź ofertę dużo lepiej na tym wyjdziesz i będzie ładniejszy efekt