Witam
Mam pewną zagwostkę i będę wdzięczny za każdą wskazówke;
podczas wymiany filtra oleju mechanik musiał odkręcić zbiorniczek i po tym zabiegu zauważyłem kapanie płynu chłodniczego z dolnego węża, parę kropel raz na jakiś czas. Chciałem nawet wymienić wszystkie zaciski węży ale ASO nie potrafiło zamówić odpowiednich
dolałem odpowiednio płyn (mogłem minimalnie przelać poza maksimum)i tak jeździłem sprawdzając wyciek i stan płynu. O dziwo płyn bardzo szybko zszedł do poziomu pomiędzy MIN i MAX i tak się trzymał, oraz chyba tylko raz zauważyłem parę kropel w garażu.
po 3-4tygodniach dolałem ponownie płyn do poziomu MAX i jakoś na następny w słoneczny dzień najpierw pochodził z 5min z włączoną klimą, przejechałem jakieś 25km, zgasiłem go w garażu, wiatrak chodził dość głośno ale stwierdziłem, że to może być spowodowane dużą temperatura na zewnątrz i włączoną klimą. Po około 30min pod samochodem był płyn chłodniczy nie parę kropel ale dość sporo w zbiorniku wyrównawczym był na poziomie MIN. Płyn wyleciał z węża bocznego i tego pod spodem. Zauważyłem także, że wąż boczny nie był wciśnięty do końca (może poluzował się podczas sprawdzania zacisków węży). Wszystko wytarłem, zamontowałem ponownie. dolałem wody i niestety przelałem o ponad 2-3cm zapaliłem silnik na otwartym zbiorniczku i po pewnym czasie płyn wykipiał.
Wylałem resztę aby był na poziomie MAX, wyczyściłem, zakręciłem odpaliłem ponownie - nic nie wykipiało. Przejechałem jakieś 50-70KM przy wężykach było wilgotnie, nie mokro więc stwierdziłem, że może niedokładnie wytarłem - na pewno nic nie kapało. Przejechałem ponownie jakieś 25km i w garażu znalazłem z kilka-kilkanaście kropel parę minut po tym jak zgasiłem silnik. Gdy dotykałem wężyk który jest z boku zbiorniczka wylatywał z niego płyn, podobnie jak z tego na dole (oczywiście na rozgrzanym silniku).
Samochód stoi już parę dni nie odpalany i nic z niego nie kapię
i teraz nie wiem co mam zrobić i co to może być?
1. Nieszczelność węży i może wystarczy ponowne ich zamontowanie, próba uszczelnienia i odpowietrzenia? Może płynu było za dużo i wypluł wężami? Może tak zrobić?
2. Uszkodzona uszczelka pod głowicą?
Silnik chodzi normalnie, nie dymi, nie faluje. W zbiorniczku wyrównawczym jest czysty płyn, na bagnecie tylko olej, pod korkiem oleju nie ma żadnej mazi. Dwa tygodnie wcześniej podłączany był pod komputer aby posprawdzać błędy i nic nie wyskakiwało aby było coś nie tak z silnkiem. Nie wiem czy temperatura silnika rosnie czy nie, bo przecież Mini nie ma zadnych kontrolek!! Natomiast jezdzilem tak aby komputer na nawgazji pokazywal wszelkie bledy i nic się nie pokazywalo w ogole...
Będę wdzięczny za każdą sugestię. Model to Mini Cooper S R56
PLYN CHLODNICZY PROBLEM Z CISNIENIEM CZY MOZE USZCZELKA?
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8850
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: PLYN CHLODNICZY PROBLEM Z CISNIENIEM CZY MOZE USZCZELKA?
ale leci spod koncow wezy czy z nich? jak spod koncow to moze poprawne zamontownie pomoze, chyba ze ma jakies rozwarstwienia pomiedzy kordem wzmacniajacym
jak leci gdzies po srodku to weze do wymiany
popatrz czy np nic ich nie pogryzlo, do mnie co jakis zglaszaja sie klienci z poprzegryzanymi przewodami, czasami tylko takie drobne pojedyncze "ukaszenia" na wezu wystarcza zeby cieklo jak auto sie nagrzeje
jak leci gdzies po srodku to weze do wymiany
popatrz czy np nic ich nie pogryzlo, do mnie co jakis zglaszaja sie klienci z poprzegryzanymi przewodami, czasami tylko takie drobne pojedyncze "ukaszenia" na wezu wystarcza zeby cieklo jak auto sie nagrzeje
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
-
- Swój Człowiek
- Posty: 136
- Rejestracja: 28 gru 2014, 22:07
- Posiadane auto: R56
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: PLYN CHLODNICZY PROBLEM Z CISNIENIEM CZY MOZE USZCZELKA?
flapjck1 - popuszcza w miejscach gdzie węże są wkładane do zbiornika wyrównawczego.