od miesiąca jestem w posiadaniu Mini One rocznik 2002, automat, 90 KM
Po wymianie oleju silnikowego zaczęła zapalać się kontrolka oleju, która raz na jakiś czas gaśnie.
Nie ma żadnego wycieku, olej jest czysty, w zachowaniu auta nie widać kompletnie żadnego problemu, nie ma też żadnych niepożądanych odgłosów. Czujnik oleju został wymieniony na nowy, ale problem nie zniknął.
Przy sprawdzaniu ciśnienia oleju okazało się, że odpalane auto na zimnym silniku chodzi idealnie, ciśnienie wzrasta do książkowych parametrów jednak po dłuższej chwili spada do zera. Po dodaniu gazu ciśnienie wraca do normy, a po chwili znów leci na zero.
Czy ktoś ma może jakiś pomysł? Zawór zwrotny? Pompa do wymiany?
Chociaż mam złudną nadzieję, że może po starym oleju został jakiś paproch i czujnik głupieje
Jakieś pomysły?
