Smarownica
Moderator: flapjck1
Smarownica
Ktoś może podpowie, czy mam coś nie tak z kalamitkami, autem, sobą, czy po prostu smarownice ręczne są do d..y.
Otóż, zakupiłem smarownice z allegro - jakiś szmelc ręczny za 30zł - i nasmarowałem sobie tylne i przednie wahacze. Że proces odbył się prawidłowo to domniemuje po tym, że smar wyłaził drugą stroną... gdy jednak nagle przy którymś pompowaniu smaru do tylnego wahacza smar nie wychodził drugą stroną, a przy kalamitce, na którą nałożony był wąż smarownicy. Pomyślałem sobie: cóż, najwyraźniej "odpływ" jest zapchany.
Zapomniałem o nasmarowaniu sworzni... i gdy sobie o nich przypomniałem jakiś rok później , to stwierdziłem, że jednak warto byłoby i je też nasmarować.
No i sytuacja podobna jak przy tylnym wahaczu - od razu po rozpoczęciu smarowania smar wyłaził przy kalamitce, w którą pompowałem.
No to sobie myślę: cóż... los tak chciał, super smarownica za 3 dychy poszła się walić.
Zakupiłem więc nową, również ręczną, niby lepszą, firmy Pressol i co? Jak pompuje smar to napotykam spory opór, a po jego
"pokonaniu" smar znowu zaczyna wyłazić spod nakrętki smarownicy.
Ktoś się może orientuje, gdzie leży problem?
Otóż, zakupiłem smarownice z allegro - jakiś szmelc ręczny za 30zł - i nasmarowałem sobie tylne i przednie wahacze. Że proces odbył się prawidłowo to domniemuje po tym, że smar wyłaził drugą stroną... gdy jednak nagle przy którymś pompowaniu smaru do tylnego wahacza smar nie wychodził drugą stroną, a przy kalamitce, na którą nałożony był wąż smarownicy. Pomyślałem sobie: cóż, najwyraźniej "odpływ" jest zapchany.
Zapomniałem o nasmarowaniu sworzni... i gdy sobie o nich przypomniałem jakiś rok później , to stwierdziłem, że jednak warto byłoby i je też nasmarować.
No i sytuacja podobna jak przy tylnym wahaczu - od razu po rozpoczęciu smarowania smar wyłaził przy kalamitce, w którą pompowałem.
No to sobie myślę: cóż... los tak chciał, super smarownica za 3 dychy poszła się walić.
Zakupiłem więc nową, również ręczną, niby lepszą, firmy Pressol i co? Jak pompuje smar to napotykam spory opór, a po jego
"pokonaniu" smar znowu zaczyna wyłazić spod nakrętki smarownicy.
Ktoś się może orientuje, gdzie leży problem?
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Smarownica
Zarosniete syfem sworznieniem dajesz rady przepchnac smaru
Ew jest mozliwosc ze kalamitki masz zardzewiale - sprawdz czy kulka posrodku kalamitki da sie wgniesc
No i 3 opcja - czesc smarownic ma regulowana koncowke
Ew jest mozliwosc ze kalamitki masz zardzewiale - sprawdz czy kulka posrodku kalamitki da sie wgniesc
No i 3 opcja - czesc smarownic ma regulowana koncowke
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Smarownica
Kulki na pewno się ruszają.
Czy zarośnięte syfem sworznie to też nie jestem do końca przekonany, bo były zakładane nowe i przejechały bardzo mało kilometrów.
Obawiam się tylko, czy po założeniu w ogóle były nasmarowane.
To, że są regulowane końcówki to również wiem, ale np. pierwsza smarownica "wysiadła" po nasmarowaniu 3 elementów.
Czy zarośnięte syfem sworznie to też nie jestem do końca przekonany, bo były zakładane nowe i przejechały bardzo mało kilometrów.
Obawiam się tylko, czy po założeniu w ogóle były nasmarowane.
To, że są regulowane końcówki to również wiem, ale np. pierwsza smarownica "wysiadła" po nasmarowaniu 3 elementów.
Re: Smarownica
Wracam do tematu.
Wykrecilem kalamitke z sworznia, nalozylem na smarownice i nawet wtedy puszcza bokiem.
W kalamitce kulka rusza sie bez problemu, a smar nie zmienil konsystencji na beton, zeby nie szlo go przepchac.
Koncowka smarownicy do dupy i kupic nowa?
Wykrecilem kalamitke z sworznia, nalozylem na smarownice i nawet wtedy puszcza bokiem.
W kalamitce kulka rusza sie bez problemu, a smar nie zmienil konsystencji na beton, zeby nie szlo go przepchac.
Koncowka smarownicy do dupy i kupic nowa?
Re: Smarownica
Kalamitkę nową. Wszystkie smarownice na allegro są do dupy. Pożycz gdzieś taka na pompowanie na nogę.... Dogadaj się , daj flaszkę i po sprawie ... A najlepiej wkręcasz smarownice bez kalamitki, bezpośrednio, i nie ma bola by nie poszło. Uwaga na gwinty, mogą się nie zgadzać.
Darek
Darek
Wszystko robi na kolanie.
Osoba aspołeczna..
Bo tak pisząc znaczy że gówno o tym wiesz.
Jeśli chcesz tylko się wymądrzać albo mnie pouczać to wypad
Osoba aspołeczna..
Bo tak pisząc znaczy że gówno o tym wiesz.
Jeśli chcesz tylko się wymądrzać albo mnie pouczać to wypad
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Smarownica
Te pompowane noga tez sa do dupy, zepsulem taka na miniaku, wykonana z takich materialow ze nie wytrzymala cisnien smaru i porozlazila sie na gwintach "pistoletu"
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Smarownica
Miałem na myśli taką z PRL-lu... nie do zaj...a
Wszystko robi na kolanie.
Osoba aspołeczna..
Bo tak pisząc znaczy że gówno o tym wiesz.
Jeśli chcesz tylko się wymądrzać albo mnie pouczać to wypad
Osoba aspołeczna..
Bo tak pisząc znaczy że gówno o tym wiesz.
Jeśli chcesz tylko się wymądrzać albo mnie pouczać to wypad
Re: Smarownica
A jaki jest "rozmiar" kalamitek? Znaczy się, co kupić i gdzie kupić?
Ale w sumie tak sobie myślę, że to nie może być wina smarowniczek, bo teraz smar wychodzi bokiem nawet w tych wahaczach, które wcześniej udało mi się nasmarować.
Ale w sumie tak sobie myślę, że to nie może być wina smarowniczek, bo teraz smar wychodzi bokiem nawet w tych wahaczach, które wcześniej udało mi się nasmarować.
- monsterk
- Super użytkownik
- Posty: 2082
- Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Smarownica
problem jest w sworzniach, jak nie ma naciętych porządnie rowków to smar nigdy nie przejdzieChris11 pisze:Wracam do tematu.
Wykrecilem kalamitke z sworznia, nalozylem na smarownice i nawet wtedy puszcza bokiem.
W kalamitce kulka rusza sie bez problemu, a smar nie zmienil konsystencji na beton, zeby nie szlo go przepchac.
Koncowka smarownicy do dupy i kupic nowa?
Re: Smarownica
ale w tylne wahacze też nie chce wepchnąć.
Re: Smarownica
Wracam ponownie do tematu z pytaniem o przednią zwrotnicę.
Kiedy próbuję ją napchać smarem, to do pewnego momentu szło, a potem jest duży opór, ale nigdzie nie widzę, żeby smar wychodził i więcej też nie mogę wcisnąć - smarownica się "blokuje".
Z którego miejsca powinien "wyleźć"? Nie przypadkiem gdzieś górą?
W tylnym lewym wahaczu mam z kolei tak, że jak pcham smar to wychodzi pierwszą uszczelką zaraz za śrubą mocującą go po zewnętrznej stronie wózka. Czyżby coś było zatkane?
Kiedy próbuję ją napchać smarem, to do pewnego momentu szło, a potem jest duży opór, ale nigdzie nie widzę, żeby smar wychodził i więcej też nie mogę wcisnąć - smarownica się "blokuje".
Z którego miejsca powinien "wyleźć"? Nie przypadkiem gdzieś górą?
W tylnym lewym wahaczu mam z kolei tak, że jak pcham smar to wychodzi pierwszą uszczelką zaraz za śrubą mocującą go po zewnętrznej stronie wózka. Czyżby coś było zatkane?
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Smarownica
Podnies gumowe kapturki sworzni, moze pojdzie
Z tylu jak jest plastikowa tulejka oski peknieta to smar idzie w wahacz
Z tylu jak jest plastikowa tulejka oski peknieta to smar idzie w wahacz
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow