Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Moderator: flapjck1
Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Jest coś, czy pozostaje się modlić żeby nie trafiło na mnie?
Dzisiaj sprawnym autem dojechałem do pracy (07:30), a dosłownie po 20 minutach zwolniłem się i pojechałem do mechesa programować DRL-e. Auto normalnie odpaliło i normalnie jechało, aż po przejechaniu c.a. 2 km spadek mocy, telepotka, kontrolka od ECS i kontrolka check engine.
Siłą rozpędu dojechałem do mechesa.
Okazało się, że jakieś bydle pogryzło przewody. Auto stoi, kable pogryzione, cewka spalona... wycena w trakcie.
Macie jakieś sprawdzone metody? Preparaty do oprysku, zawieszki, kupa tygrysa albo rosomaka?
Dzisiaj sprawnym autem dojechałem do pracy (07:30), a dosłownie po 20 minutach zwolniłem się i pojechałem do mechesa programować DRL-e. Auto normalnie odpaliło i normalnie jechało, aż po przejechaniu c.a. 2 km spadek mocy, telepotka, kontrolka od ECS i kontrolka check engine.
Siłą rozpędu dojechałem do mechesa.
Okazało się, że jakieś bydle pogryzło przewody. Auto stoi, kable pogryzione, cewka spalona... wycena w trakcie.
Macie jakieś sprawdzone metody? Preparaty do oprysku, zawieszki, kupa tygrysa albo rosomaka?
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Kostka do WC
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Dzięki, będę testował... no przecież nie podołam jak mi znowu zwierzak zafunduje wydatek rzędu 5-7 stów.zeb pisze:Kostka do WC
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
-
- Wiarus
- Posty: 587
- Rejestracja: 26 cze 2016, 16:56
- Posiadane auto: Cooper S r56
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Ale ja Cię pociesze! Olej mi się leje, z łączenia skrzyni i silnikaZbigg pisze: Dzięki, będę testował... no przecież nie podołam jak mi znowu zwierzak zafunduje wydatek rzędu 5-7 stów.
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Ale to mnie wcale, ale to wcale nie pociesza. Szczęście w nieszczęściu, że akurat pojechałem do mechanika i tam się spsuło, bo normalnie to bym do auta przyszedł kole 16:00 i bryka by się rozkraczyła gdzieś na mieście... a wtedy nerwy, strata czasu, laweta i diabli wiedzą co jeszcze.
Tak że w sumie wkurw, bo straty ale też i trochę farta, bo mogło być gorzej.
Tak że w sumie wkurw, bo straty ale też i trochę farta, bo mogło być gorzej.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2016, 23:04 przez Zbigg, łącznie zmieniany 1 raz.
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
-
- Wiarus
- Posty: 587
- Rejestracja: 26 cze 2016, 16:56
- Posiadane auto: Cooper S r56
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
To ja w weekend byłem na mieście ze znajomymi. Ruszyłem trochę auto i patrze a tam świeża plama. Myśle sobie no to nie moja bo oleju nie ubywa. W garażu patrze na drugi dzień cholera coś jest. No i pyk byłem na kanale dziś i się okazało że to z łączenia silnik-skrzynia cieknie. Nie jeździłem nim od weekendu bo nie wiem ile tego oleju uciekło, ale jak się przejechałem na kanał to dość dużo kapie. W garażu plama wręcz. W przyszły czwartek dopiero do mechanika mam zawieść :/
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Znam ten ból, ja w zeszłym tygodniu zrobiłem przegląd przed zimą i wymianę filtrów i płynów ustrojowych, jak odbierałem auto to z przekonaniem że może do wiosny tylko benzyna i płyn do spryskiwaczy... jeszcze mechanik mówi "no, to jest jedyne u nas serwisowane Mini co nie cieknie".
Rano patrzę, a pod autem olej. Okazało się, że puszczało na oringach nowego filtra oleju. A dzisiaj te kable, grrrrrrrr... No co zrobić, się jeździ, się płaci.
Rano patrzę, a pod autem olej. Okazało się, że puszczało na oringach nowego filtra oleju. A dzisiaj te kable, grrrrrrrr... No co zrobić, się jeździ, się płaci.
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Tunap na gryzonie jest skuteczny, spray
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
-
- Wiarus
- Posty: 587
- Rejestracja: 26 cze 2016, 16:56
- Posiadane auto: Cooper S r56
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Najbardziej mnie ten czas martwi, dopiero następny czwartek moge go oddać :/
- Alex
- Swój Człowiek
- Posty: 303
- Rejestracja: 24 maja 2016, 09:55
- Posiadane auto: Mini Cooper S R53 2003
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Zbigg! w zeszłym tygodniu moje kable też coś zjadło! na moje szczęście trafiło tylko na kable zapłonowe ( wymieniłem przy okazji świece na nowe).
problem że mini ma sporo miejsca od strony kolektora wydechowego i tamtędy pewnie wchodzą.
Kostka do WC nic nie daje na dłuższą metę - kumpel miał 3 w mini a i tak kable poszły.. Ale próbować nie zaszkodzi.
Zwierzaki uciekają od intensywnego zapachu kostki który utrzymuję się tylko przez jakiś czas - później kostka wysycha i dupa.
Co do cieknięcia oleju - 3 razy misę mi uszczelniali i znów cieknie. myśle nad zakupem nowej misy ..
problem że mini ma sporo miejsca od strony kolektora wydechowego i tamtędy pewnie wchodzą.
Kostka do WC nic nie daje na dłuższą metę - kumpel miał 3 w mini a i tak kable poszły.. Ale próbować nie zaszkodzi.
Zwierzaki uciekają od intensywnego zapachu kostki który utrzymuję się tylko przez jakiś czas - później kostka wysycha i dupa.
Co do cieknięcia oleju - 3 razy misę mi uszczelniali i znów cieknie. myśle nad zakupem nowej misy ..
Mini Cooper S R53 2003
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
No ja kable miałem w zasadzie nowe, wymieniałem w ramach "pakietu startowego" prawie równo rok temu.
Na poważnie myślę o wycieczce do ZOO i kupnie np. sierści wilka czy tygrysa... podobno zapach odstrasza kuny etc. Ja generalnie po każdym wyjeździe walę prosto do garażu, a tak to parkuję raczej w miejscach gdzie ruch jest spory, więc dotąd miałem spokój. Kiedyś zostawiałem terenówkę na podjeździe pod domem, ale jak zobaczyłem że coś wpieprza wyciszenie z grodzi to zmądrzałem. No a teraz to.
Na poważnie myślę o wycieczce do ZOO i kupnie np. sierści wilka czy tygrysa... podobno zapach odstrasza kuny etc. Ja generalnie po każdym wyjeździe walę prosto do garażu, a tak to parkuję raczej w miejscach gdzie ruch jest spory, więc dotąd miałem spokój. Kiedyś zostawiałem terenówkę na podjeździe pod domem, ale jak zobaczyłem że coś wpieprza wyciszenie z grodzi to zmądrzałem. No a teraz to.
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Odszczekuję co mówiłem złego o kunach i innych bydlątkach. Przewody niepogryzione ale uszkodzone, cewka spalona. Za awarię odpowiedzialna albo stara cewka albo... szwankująca pompa wspomagania. Chyba przyszedł czas na decyzję, z którą zwlekałem od około roku...
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
kupa T-REX'a sorki ... nie mogłem się powstrzymaćZbigg pisze:
Macie jakieś sprawdzone metody? ... kupa tygrysa albo rosomaka?
- Alex
- Swój Człowiek
- Posty: 303
- Rejestracja: 24 maja 2016, 09:55
- Posiadane auto: Mini Cooper S R53 2003
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jakiś patent na zwierzaki - podgryzaki?
Zbigg? Mały remoncik czy przesiadka na s-ke ?
Mini Cooper S R53 2003