
Po kolei: 2008 rok, aktualny przebieg 90000 km, salon PL, pedantycznie i regularnie serwisowany. Lista wyposażenia dłuższa niż przemówienia Fidela Castro, a na dokładkę brak systemu START-STOP, ale za to fabryczny pakiet tuningowy John Cooper Works, dzięki czemu autko jest trochę mocniejsze niż seria - ma 192 KM i 270 Nm. Dodam, że jest w automacie, co cholernie mi odpowiada, biorąc pod uwagę fakt że jeżdżę praktycznie tylko po mieście.
Pierwsze kilometry po przesiadce z A4 były dla mnie szokiem - sportowy zawias w połączeniu z runflatami i gokartowym charakterm po prostu wytrząsał mi plomby z zębów. Ale dziś kocham to auto m.in. za to jak jeździ, zwłaszcza w zakrętach. Mocy póki co wystarcza, top full wypas cieszy dupsko, a patrzeć mogę na niego godzinami. Po prostu ideał

PS: Sesja fotograficzna wnętrza już wkrótce









