
Pytanie: czy ktos sie spotkal z jakas usterka wkladki zamka ze ani drgnie czy po prostu poprzedni wlasciciel wymienil drzwi i nie przelozyl wkladki bo to jedyne mi do glowy przychodzi

Juz nawet zamowilem wkladke (cylinderek) z kluczykiem ale męczy mnie temat, bo cos w tą podmianę drzwi nie chce mi się wierzyć. Nawet gdyby to jaki matoł nie przelozylby zamka zwlaszcza ze to zadna filozofia.
Btw. Wg realoem wkladki zamka (cylinderki) sa takie same od r50 az po koniec 2generacji
