MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

rmarczuk
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2017, 14:16
Posiadane auto: Mini Cooper r50 (2002) yellow
Lokalizacja: Warszawa

MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: rmarczuk »

Witam serdecznie,
Przejrzałem wątki, ale nie znalazłem informacji na nurtujące mnie pytania więc zdecydowałem się założyć nowy. Prosiłbym jednak o wyrozumiałość jeśli w jakimś zakresie naruszyłem regulamin.

W aucie żony - MINI Cooper R50 1.6 2002 - używanym dość oszczędnie padło na raz kilka rzeczy i nie bardzo wiem jak się za to zabrać.

- Klapa bagażnika nie da się otworzyć. Po przekręceniu kluczyka w drzwiach, słychać wyraźnie w zamku bagażnika, że jest jakaś "elektryczna" reakcja, ale zamek nie da się otworzyć. Miniak nie jest garażowany - parkuje sobie w altanie ogrodowej :) i wystaje mu kawałek tyłka więc pomyślałem, że to może kwestia zamoczenia i przyrdzewienia elementów bo jeśli pada - to właśnie centralnie na ten wystający bagażnik. Nawet potwierdzałoby się to bo jakiś czas temu - akurat w słoneczną pogodę - udało się otworzyć jednorazowo klapę. Przytomnie odblokowałem kanapę, że można się teraz dostać do bagażnika od strony auta, ale jest to rozwiązanie bardzo tymczasowe. Niestety po ostatnich bardzo słonecznych dniach klapa nie reaguje. To się zdarzało sporadycznie i wcześniej, ale zawsze za którąś próbą udawało się klapę otworzyć. Teraz pytanie - czy jest jakiś sposób na otwarcie bagażnika od środka?

- Druga rzecz to oświetlenie wnętrza. Nagle przestało działać - bez wyraźnej przyczyny. W dzień nie przeszkadza, ale wieczorem w dodatku przy niedziałającej klapie bagażnika jak trzeba z tylnej kanapy wyjąć jakieś rzeczy to zaczyna to być irytujące. Sprawdziłem żarówkę i jest OK. Mogło się to - ale nie musiało - zbiec w czasie z usterką gniazda zapalniczki. Po zmianie opon na letnie z lewego tyłu bardzo powoli uchodziło powietrze i kilka razy podpompowywałem koło małym kompresorkiem zasilanym właśnie z gniazda zapalniczki. Do czasu - przy którejś próbie gniazdo przestało działać. Tak jak napisałem - mogło się to zbiec w czasie z oświetleniem - ale nie mam pewności. Gniazdo w bagażniku działa bez problemu, przestało działać tylko te w środku. Sprawdziłem bezpieczniki i są OK. Co z tym robić dalej?

- Instalacja prawego światła mijania. Tu jest dziwna sprawa. Zimą regularnie 1-2x w miesiącu przepalała się prawa żarówka. Przy pierwszej wymianie zauważyłem, że kabelek i ta "wsuwka" sa mocno przykopcone, wręcz przypalone - jakby wytwarzała się tam wysoka temperatura. Pojechałem do sklepu kupić nowe wsuwki i sprzedawca powiedział mi, że tak się może dziać jeśli wsuwka jest luźna, że wtedy iskra przeskakuje i może się wytwarzać wysoka temperatura. Po wymianie na nową i skróceniu kabelka o ten nadpalony fragment problem powrócił mimo, że przygniotłem ją kombinerkami, żeby była zamocowana na żarówce dosyć ścisło. Jaka może być tego przyczyna? Dodam, że na ostatnim badaniu technicznym diagnosta miał uwagi właśnie do tego światła. Po sprawdzeniu przyrządem okazało się, że jego właściwości świetlne są na styk i zalecił wymianę. Zapisał to w komentarzu po badaniu i powiedział, że jeśli nie wymienię do następnego badania za rok to nie przejdę przeglądu. Może to mieć jakiś związek? Światło faktycznie jest jakby "przypocone" od środka.

- Pompa wspomagania. Przy kupnie auta sprzedawca imformował, że pompa wspomagania w tym modelu to wąskie gardło. Już wtedy fajnie pojękiwał, ale wspomaganie działało. Ja jeżdżę tym autem sporadycznie. W zasadzie mam pozwolenie do jazdy tylko jak trzeba go umyć albo zatankować ale jak wsiadłem ostatnim razem to wydaje mi się, że wspomagania nie ma. Może to subiektywne odczucie bo nacodzień jeżdżę autem gdzie kierownicą kręcę jednym palcem niemniej jednak chętnie bym to sprawdził. Nawet któregoś dnia poprosiłem jakąś kobietę, która parkowała takiego miniaka o możliwość sprawdzenia i porównania, ale ona od razu zaznaczyła, że jej pompa wyje i chyba jest już na wykończeniu. Jak pokręciłem kierownicą to faktycznie chodziła bardzo ciężko. Można to jakoś sprawdzić? Widziałem, że regenerowana pompa z 24 miesięczną gwarancją to wydatek rzędu 750 zł. Kwota jest akceptowalna, ale czy warto brać regenerowaną? Oferuje ją firma swiatregeneracji z Warszawy z okolic Alei Krakowskiej. Ktoś ma może jakieś doświadczenia? Wolałbym jednak zanim zdecyduję się na wymianę to jakoś sprawdzić. 750 to sporo kasy, chętnie spożytkuję je na coś innego.

- Skrzynia biegów. Od jakiegoś czasu biegi wchodzą bardzo ciężko. Szczególnie wsteczny. Bywa, że kilka razy pod rząd wchodzi "płytko" i skrzynia zaczyna trzeszczeć przy ruszaniu. Dopiero któraś tam próba albo wrzucenie jedynki i powrót do wstecznego powoduje, że wchodzi normalnie. Spod skrzyni nie ma żadnych wycieków bo auto stoi zawsze w tym samym miejscu więc bym to na kostce brukowej zobaczył. Miesiąc temu przeszło bez najmniejszego problemu badanie techniczne i diagnosta nie zauważył żadnych wycieków. Czy ktoś ma może podobne doświadczenia? Czy to może być awaria skrzyni? Auto ma - wg licznika 160k przebiegu - ale jest sprowadzane z Włoch więc licho wie. Zona jest drugim właścicielem w Polsce i robi miesięcznie może 500 km. Poprzednia właścicielka oficjalnie sprzedawała z powodu powiększenia rodziny i rzeczywiście niczym niemiec z dowcipu płakała jak sprzedawała. Może z radości - licho wie :)

- Dziwne dźwięki przy nierównościach. Auto podczas jazdy przy pokonywaniu nierówności wydaje taki metaliczny dźwięk. Nie mogę go zlokalizować. Był w warsztacie na przeglądzie zawieszenia i wszystko jest OK. Podobnie na badaniu technicznym przed miesiącem. Zarówno zawieszenie jak i test amortyzatorów i hamulców wypadł pozytywnie. Nie było żadnych uwag ze strony diagnosty a jednak stuki się pojawiają regularnie, ale tylko przy pokonywaniu nierówności. Zacząłem podejrzewać, że to może jakaś poduszka pod silnikiem? Może pod skrzynią? I, że to może mieć wpływ na te ciężko wchodzące biegi. Jest to możliwe?

Ostatnie pytanie a w zasadzie prośba o radę. Jakiś kontakt na zaufany warsztat specjalizujący się w MINI? Mieszkam w Zielonce więc preferuję Warszawę lub okolice, ale raczej po praskiej stronie wisły. Autoryzowane znam, bardziej mi chodzi o takie gdzie za samą diagnozę nie wydam połowy wartości auta.
Za wszystkie podpowiedzi i sugestie będę zobowiązany
R.
Awatar użytkownika
Zbigg
Wiarus
Wiarus
Posty: 958
Rejestracja: 17 wrz 2015, 23:37
Posiadane auto: R50 (2)
Lokalizacja: KRK

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: Zbigg »

Ja wkładałem pompę regenerowaną, 900 zyla z dożywotnią gwarancją.
Z klapą i elektrycznością pojechałbym do serwisu, bo w domowych warunkach możesz stracić mnóstwo czasu i sił na znalezienie przyczyn tych "kaprysów". To z otwieraniem bagażnika to podobno standard w tym modelu, pewnie trzeba wyregulować zamek. Awaryjnie możesz otwierać ze środka, sposób opisano na stronach 30-31 instrukcji, jak nie masz to w tym wątku znajdziesz linka.

Co do zasady, to Mini daje wiele frajdy, ale trzeba o niego dbać bo jak nie to zaczyna się droga przez mękę... zwłaszcza jak auto ma +10 lat i +150K km przebiegu. :wink:
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
tomsop11
Nowy
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 22 mar 2017, 08:26
Posiadane auto: MINI R50
Lokalizacja: Wrocław

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: tomsop11 »

z klapą miałem problem, ale w wersji fl, woda się leje pod spojlerem i robi spięcie w 3 stopie a tam jest też kostka od zamykania/ otwierania, wywaliłem kostkę zrobiłem nową, a swiatło led zastąpiłem paskiem ledowym do basenów / ale ten od kabin też się nada, a na resztę sylikon i koszulki termo... dwa lata i trzyma :)
Awatar użytkownika
MattiCS
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 185
Rejestracja: 19 wrz 2016, 10:12
Posiadane auto: Mini Cooper S (R53)
Lokalizacja: Dębica

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: MattiCS »

Co do klapy to odkręć listwę nad tablica rejestracyjną (4 śrubki typu torx) i sprawdź stan włącznika i połączeń. Nie zdziw się, jeśli będzie tam dużo wilgoci, a kable będą zaśniedziałe. I często bywa tak, że dochodzi do zwarcia lub wciśnięcia się włącznika i jego nieodbijanie. Wyczyść, nasmaruj, uszczelnij i powinno działać o ile włącznik nie został całkowicie uszkodzony.
rmarczuk
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2017, 14:16
Posiadane auto: Mini Cooper r50 (2002) yellow
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: rmarczuk »

Dzięki serdeczne za podpowiedzi. Dzisiaj zajmę się klapą wg porady MattiCS i jutro dam znać czy się udało czy nie. Spróbuję też otworzyć od środka korzystając z instrukcji.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
R.
rmarczuk
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2017, 14:16
Posiadane auto: Mini Cooper r50 (2002) yellow
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: rmarczuk »

Niestety nic nie wskórałem. Odkręciłem niklowaną listwę nad tablicą, ale nie byłem w stanie nic przeczyścić. Kabelki wchodziły do takiej jakby czarnej kostki i były zabezpieczone silikonem. Nic nie byłem w stanie zrobić. Nawet nie było gdzie psiknąć preparatem do czyszczenia styków.
Nie udało się też otworzyć klapy awaryjnie. Znalazłem poradę w instrukcji: Manual operation
In the event of an electrical malfunction,
you can also operate the tailgate manually.
3. Fold the rear seat bench upwards
4. Pull the ring.
The tailgate is unlocked
Jest nawet rysunek gdzie powinien znajdować się ten pierścień. Niestety u mnie czegoś takiego nie ma :( Podniosłem kanapę, obszukałem z wszystkich stron i nic. Na środę umówiłem się na wymianę pompy wspomagania a potem miniak ląduje w warsztacie - tylko ciągle nie mam pomysłu w jakim. Jakieś może podpowiedzi? Coś oprócz ASO w Warszawie lub okolicach po praskiej stronie?

R.
Awatar użytkownika
Zbigg
Wiarus
Wiarus
Posty: 958
Rejestracja: 17 wrz 2015, 23:37
Posiadane auto: R50 (2)
Lokalizacja: KRK

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: Zbigg »

Mam R50 z 2005, podnoszę kanapę i ...

Obrazek

No ale wierzę, że w nastoletnim aucie może nie być, komuś kiedyś przeszkadzało i nie ma, bywa.
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
rmarczuk
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2017, 14:16
Posiadane auto: Mini Cooper r50 (2002) yellow
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: rmarczuk »

IMAG1639a.jpg
(337.08 KiB) Pobrany 757 razy
no to u mnie wygląda to tak :(
Awatar użytkownika
Zbigg
Wiarus
Wiarus
Posty: 958
Rejestracja: 17 wrz 2015, 23:37
Posiadane auto: R50 (2)
Lokalizacja: KRK

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: Zbigg »

Widać gdzie było cięgło. :wink: Znasz historię auta? Tył był robiony? Ciekawe czy pod boczkiem się coś zachowało? Warto by to cięgło odtworzyć...
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
Jacekx1357
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 9
Rejestracja: 11 kwie 2017, 15:40
Posiadane auto: Mini Cooper R50 05' Checkmate
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: Jacekx1357 »

Cześć, mam ten sam problem. z tego co czytałem i podzwonilem po paru mechanikach mini to nie ma co się bawić z tą klapą.
Trzeba się umówić do mechaniora - listwa nowa kosztuje obecnie 460zł i czeka się dwa dni, a założenie jej to kilkadziesiąt minut w porywach.
Polecam Świat mini do tego. pzdr
bejcman
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 222
Rejestracja: 17 kwie 2016, 22:43
Posiadane auto: F54, F56, R50, E91.
Lokalizacja: GD
Kontakt:

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: bejcman »

Dziwne, ja płaciłem w ASO bez rabatu za nową listwę 305 pln.
U mnie też była przyczyną nieotwierania się tylnej klapy.
www.bmw-diesel.pl
Awatar użytkownika
Aikonus
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 320
Rejestracja: 01 mar 2016, 20:04
Posiadane auto: MCS R53 Black Monster
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: Aikonus »

Świat Mini cenowo zrobil sie jak serwis BMW ,niektóre rzeczy mozna zrobic znacznie taniej jak ma sie kumatego mechanika, a Mini to nie jest rakieta kosmiczna ....jakas.
Awatar użytkownika
MattiCS
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 185
Rejestracja: 19 wrz 2016, 10:12
Posiadane auto: Mini Cooper S (R53)
Lokalizacja: Dębica

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: MattiCS »

Mi te wszystkie kable w listwie do żarówek podświetlenia tablicy jak i sam włącznik tylnej klapy, który działał ale był zaśniedziały i robił zwarcie, zrobił tato. Tak więc da się to zrobić.
MarioMc
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 105
Rejestracja: 27 lut 2016, 05:16
Posiadane auto: Mini Cooper R53S i R56S
Lokalizacja: W-wa

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: MarioMc »

bejcman pisze:Dziwne, ja płaciłem w ASO bez rabatu za nową listwę 305 pln.
U mnie też była przyczyną nieotwierania się tylnej klapy.

Cena listwy rózni się w zależność od wykończenia i od kursu walut aktualnych :-):-):-)
- chrom
- przygotowana pod lakier - tylko podkład
- zamówiona pod kolor :-) /przyjmują tylko zamówienia pod kilka podstawowych, wcześniej można było domówic każdy w jakim miniaki wychodziły z fabryki.

Wymiana 5 minut :-)
bejcman
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 222
Rejestracja: 17 kwie 2016, 22:43
Posiadane auto: F54, F56, R50, E91.
Lokalizacja: GD
Kontakt:

Re: MINI R50 2002 - kilka irytujących problemów i pytań serwisowych

Post autor: bejcman »

A to przepraszam, moja ignorancja;)
www.bmw-diesel.pl
ODPOWIEDZ