Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Część forum poświęcona naszym Miniakom. Zanim założysz nowy post, zapoznaj sie z panującymi tu zasadami.

Moderator: flapjck1

Minis
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 324
Rejestracja: 11 sty 2005, 18:47
Posiadane auto:
Lokalizacja: Dąbrówka

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Minis »

a dlaczego wstawiana jest na nim łata, jak ten tylny pas kosztuje 70 zł i wymiana jest mniej pracochłonna i niż wspawanie łaty ?
MJ
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

wiesz, najłatwiej jest wstawić nową część i cześć. w sumie mało za to nie płacę i robili to co sobie zażyczyłem i jakoś nie chcę mi się tłumaczyć dlaczego jest zrobione tak a nie inaczej.
swoją drogą jako spawacz z zawodu (choć zajmuję się grubszymi blachami) cały czas nadzorowałem prace blacharskie i uważam, że jest zrobione solidnie. a jeśli ktoś uważa inaczej no to trudno.
i właściwie ten pas tylni wyszedł później i czasu nie było na zamawianie nowych części, które ja brałem na siebie, a robocizna miała być w kosztach remontu. więc dla mnie blacharz mógł się pałować z tym cały boży dzień i nawet mógł się spocić :)
Awatar użytkownika
se7ven
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1532
Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: se7ven »

Orzemek pisze:i właściwie ten pas tylni wyszedł później i czasu nie było na zamawianie nowych części, które ja brałem na siebie, a robocizna miała być w kosztach remontu. więc dla mnie blacharz mógł się pałować z tym cały boży dzień i nawet mógł się spocić :)

Czekam na fotorelację tego pasa i paru innych rzeczy, które były spawane za 2 lata. Solidność wyjdzie na zewnątrz - obym się pomylił w diagnozie!
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

teraz 2 lata w życiu mini to prawie cała wieczność. tyle rzeczy może się zdarzyć :)




Ukończony. minęły prawie dwa miesiące, bez jednego tygodnia. Zdjęcia wkrótce :)
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

zdjęcia z końca remontu- już prawie w domu ;)
Załączniki
100_2052.jpg
100_2052.jpg (178.13 KiB) Przejrzano 1833 razy
100_2045.jpg
100_2045.jpg (181.26 KiB) Przejrzano 1833 razy
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

i wreszcie efekt końcowy, zdjęcia robione po małym sprzątaniu wieczorem więc nie są zbyt dobre, może koloru nie widać tak dobrze ale dodamy i w świetle dziennym (jak będziemy mieć) :p
Załączniki
IMG_2110.JPG
IMG_2110.JPG (184.65 KiB) Przejrzano 1824 razy
IMG_2107.jpg
IMG_2107.jpg (200.18 KiB) Przejrzano 1824 razy
IMG_2106.jpg
IMG_2106.jpg (158.8 KiB) Przejrzano 1824 razy
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

no i zdjęcia wnętrza, tapicerka do zmiany w przyszłości ale na to trzeba poczekać ;)
Załączniki
IMG_2114.jpg
IMG_2114.jpg (181.64 KiB) Przejrzano 1819 razy
IMG_2113.jpg
IMG_2113.jpg (185.29 KiB) Przejrzano 1819 razy
Awatar użytkownika
Sadam
Maniak
Maniak
Posty: 2671
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Sadam »

no bardzo fajny :) a kolor taki dosyć ponickowy czy mi sie zdaje?
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas :(
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: flapjck1 »

no wlasnie mialem napisac ze na pomorzu cherry red rzadzi :D
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

no właśnie ponick ma jaśniejszy lakier i bardziej różowy.
w świetle dziennym nasz prezentuje się zupełnie inaczej :)
Awatar użytkownika
icemac
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: icemac »

Orzemek pisze:no właśnie ponick ma jaśniejszy lakier i bardziej różowy.
w świetle dziennym nasz prezentuje się zupełnie inaczej :)


a jak zamontowałeś to radio ??
ja ma na opaski, ale może by to zmienić ;)
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

radio jest zamontowane w zwykłą najzwyczajniejszą ramkę która była w zestawie, i przykręcona do miejsca pod schowkiem jak widać, dziury już tam były chyba po poprzednim radiu. miejsce do radia przeznaczone jest trochę za małe ;)
mirabellka

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: mirabellka »

no bardzo pięknie. Podoba mi się środek ,deska super. Tylko szczerze nie wygląda na rocznik 66... Poza tym jak mi się wydaje to chyba zawiasy byly na zewnątrz?
Jesli tak włąsnie wyobrażałaes sobie swojego miniaka i jesteś zadowolony to mnie również się podoba i gratuluję. Choc osobiście wolę oryginały. Ale to moje zdanie.

Pozdrawiam Mirka
Orzemek

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: Orzemek »

bo to nie jest rocznik 66. tak stoi tylko w papierach. któremuś poprzednich właścicieli chciało się rejestrować miniaka jako auto zabytkowe i chyba miał kogoś znajomego kto zmienił rocznik, próbowaliśmy to nawet zmienić ale jakoś nikt nie jest w stanie ustalić co to za mini i z którego roku... został więc 66.
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Austin Mini Cooper '66 (w papierach ;)

Post autor: flapjck1 »

komu by sie chcialo bude mk4/5 przerabiac na mk1/2 ??

sztuka dla sztuki a co do genealogii tego miniaka to jak chcesz orzem to na priva moge ci udzielic jako takich wymijajacych odpowiedzi :D
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
ODPOWIEDZ