Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Moderator: flapjck1
-
- Super użytkownik
- Posty: 1632
- Rejestracja: 04 lip 2006, 20:17
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: W-wa
Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Witam Wszystkich,
Na wstępie chciałem powiedzieć że mam świadomość tego, że ten topic będzie istniał jakieś... 30sek. Do pierwszego przeczytania przez zagorzałych zwolenników formalizacji forum pod kątem "Zapłać składkę albo papa". Pominę kwestie "nierozważnej decyzji" o skasowaniu paru postów w wątku z kalendarze ale admin (już wiem który... którzy) miał takie prawo - a co, niewolno?
Czy naprawdę przy każdej okazji/próbie ujednolicenia stosunków między klubowiczami/nie klubowiczami musi dochodzić do kłótni i wymiany postów na zasadzie "ząb za ząb"? Wiem że takie poprawienie świata jest nie możliwe bo mur beton, wcale nie gorszy niż ten polityczny, będzie kasował i mówił że nie jestem w klubie i nie mam prawa się wypowiadać.
Przez dłuższy czas chciałem wstąpić do klubu. Myślałem (o ja młody głupi), że MKP to przygoda, co tam składka (pieniądze mam), ludzie i atmosfera się liczy. Ale... atmosfera ok, na spotkaniach takich jak APMC czy regionalne, ludzie też... nie wszyscy. Czemu nie możecie (wiecie ludki kto) zrozumieć, że "zwykli" posiadacze Mini Classica to też ludzie, którzy wkładają w niego dużo czasu, miłości i kasy? A w zamian chcieli by chociaż mieć możliwość posiadania kalendarza, że się tak przyczepie jednak.
Nie ma z niektórymi dyskusji jeśli się nie jest w klubie. Brakuje przepraszam niestemplowanej (czy tam bez hologramu) legitymacji i napisu na szybie "MKP". Za ile złotych rocznie?? Faktycznie można jeszcze jeździć na zloty pod szyldem MKP ale nie z dofinansowaniem tylko z 50kg krówek i :EDIT: żubrówka była z pieniędzy sponsora co mnie bardzo cieszy. Ale nadal nie ma odpowiedzi co klub zrobił? Koszulki? Dobra to jest po 20zł za koszulkę (się tym zajmuje to mi kitu nie wciskać że po 100zł). Zaraz będzie że nie byłem na IMM i innych zlotach (Majowy Poznań, pozdrawiam). No i może lepiej bo widzę to z boku. A czasem warto tak looknąc z oddali. :EDIT: Popartrzeć z oddali jest dobrze, posłuchać opini. A myślicie że tylko Ci co byli się mogą wypowiedzieć? Extra... to będzie koło 15osób?
Konrad K_2 mi powiedział że najlepszy klub z jakim sie spotkał to Clio... "chcesz naklejek , kalendarz czy cokolwiek to sobie zamawiasz i już", "stronka potrzebuje servera to jest zrzuta - kto chce dać to daje" i 'zero składek rocznych"... na stronę mogę się zrzucić, na logo też... mogę wam nawet zrobić jak chcecie naklejki - a co. Ale na krówki i wódke i kabanosy niet! Wole sam sobie na wódkę za tą kasę iść.
Tak więc pod rozwagę...
czy zrezygnować z obecnej formy klubu i może coś takiego zrobić?
Może w ogóle "sojusze" regionalne zrobić? (jeden już w końcu jest formalnie - inne mniej formalnie -> sugestia Sadama)
Może robić kalendarze dla tych co chcą? (mogę wam za 35zł/sztuka zrobić -> dużo? mało?)
Może skończyć chromolenie o wielkim klubie? (skoro coraz mniej osób w nim jest)
pozdrawiam
AleXander
P.S.: Też licze się z ostrzeżeniem... ale jeśli ktoś to skasuje będzie mi "smutno"
Na wstępie chciałem powiedzieć że mam świadomość tego, że ten topic będzie istniał jakieś... 30sek. Do pierwszego przeczytania przez zagorzałych zwolenników formalizacji forum pod kątem "Zapłać składkę albo papa". Pominę kwestie "nierozważnej decyzji" o skasowaniu paru postów w wątku z kalendarze ale admin (już wiem który... którzy) miał takie prawo - a co, niewolno?
Czy naprawdę przy każdej okazji/próbie ujednolicenia stosunków między klubowiczami/nie klubowiczami musi dochodzić do kłótni i wymiany postów na zasadzie "ząb za ząb"? Wiem że takie poprawienie świata jest nie możliwe bo mur beton, wcale nie gorszy niż ten polityczny, będzie kasował i mówił że nie jestem w klubie i nie mam prawa się wypowiadać.
Przez dłuższy czas chciałem wstąpić do klubu. Myślałem (o ja młody głupi), że MKP to przygoda, co tam składka (pieniądze mam), ludzie i atmosfera się liczy. Ale... atmosfera ok, na spotkaniach takich jak APMC czy regionalne, ludzie też... nie wszyscy. Czemu nie możecie (wiecie ludki kto) zrozumieć, że "zwykli" posiadacze Mini Classica to też ludzie, którzy wkładają w niego dużo czasu, miłości i kasy? A w zamian chcieli by chociaż mieć możliwość posiadania kalendarza, że się tak przyczepie jednak.
Nie ma z niektórymi dyskusji jeśli się nie jest w klubie. Brakuje przepraszam niestemplowanej (czy tam bez hologramu) legitymacji i napisu na szybie "MKP". Za ile złotych rocznie?? Faktycznie można jeszcze jeździć na zloty pod szyldem MKP ale nie z dofinansowaniem tylko z 50kg krówek i :EDIT: żubrówka była z pieniędzy sponsora co mnie bardzo cieszy. Ale nadal nie ma odpowiedzi co klub zrobił? Koszulki? Dobra to jest po 20zł za koszulkę (się tym zajmuje to mi kitu nie wciskać że po 100zł). Zaraz będzie że nie byłem na IMM i innych zlotach (Majowy Poznań, pozdrawiam). No i może lepiej bo widzę to z boku. A czasem warto tak looknąc z oddali. :EDIT: Popartrzeć z oddali jest dobrze, posłuchać opini. A myślicie że tylko Ci co byli się mogą wypowiedzieć? Extra... to będzie koło 15osób?
Konrad K_2 mi powiedział że najlepszy klub z jakim sie spotkał to Clio... "chcesz naklejek , kalendarz czy cokolwiek to sobie zamawiasz i już", "stronka potrzebuje servera to jest zrzuta - kto chce dać to daje" i 'zero składek rocznych"... na stronę mogę się zrzucić, na logo też... mogę wam nawet zrobić jak chcecie naklejki - a co. Ale na krówki i wódke i kabanosy niet! Wole sam sobie na wódkę za tą kasę iść.
Tak więc pod rozwagę...
czy zrezygnować z obecnej formy klubu i może coś takiego zrobić?
Może w ogóle "sojusze" regionalne zrobić? (jeden już w końcu jest formalnie - inne mniej formalnie -> sugestia Sadama)
Może robić kalendarze dla tych co chcą? (mogę wam za 35zł/sztuka zrobić -> dużo? mało?)
Może skończyć chromolenie o wielkim klubie? (skoro coraz mniej osób w nim jest)
pozdrawiam
AleXander
P.S.: Też licze się z ostrzeżeniem... ale jeśli ktoś to skasuje będzie mi "smutno"
Ostatnio zmieniony 07 lut 2008, 23:17 przez AleXander, łącznie zmieniany 3 razy.
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
chcesz to masz...
myslisz ze bedzie tu miala miejsce merytoryczna dyskusja?
myslisz ze bedzie tu miala miejsce merytoryczna dyskusja?
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
jak odróżnić klubowicza od klubowicza.....not??
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
patrząc z boku (jak kolega) to cos mi sie wydaje ze ten klub rzeczywiscie nie robi zbyt wiele dla mini społecznosci. nie obchodzi mi ze kupili to czy tamto i za czyje pieniądze (nie obchodzi mnie bo nie za moje). nie wiem jak to wygląda na zlotach bo na nie nie jezdze. dlaczego? poniewaz gdy ja zrobilem spotkanie (zlot to troszke za duze słowo) nie było ze strony klubu zadnego odzewu, mam na mysli choćby " i jak poszło?". relacje ze zlotów czytam jednak bardzo uważnie.
dlaczego nie bylem na IMM?
bo sobie poczekam na holandie i bedzie mi blizej niz gdzies na kraniec polski. lokalizacja moim zdaniem beznadziejna. powinno sie to odbyc w centrum polski. tak aby było "sprawiedliwie"
spot i zaproszenie?
przemilcze.
cóż. kazdy robi błedy. jedni sie na nich uczą inni nie. ztego co widze to nic sie nie zmienia.
nie chodzi równierz o pieniądze (jest to kwota na jeden wypad z dziwczyną do kina).
jestem członkiem automobilklubu. place 50pln ale mam za to znizki w startach na kjs itp..
poczekam jeszcze troche.
popatrze z boku.
poprawi sie to jak najbardziej.
nie? to nie.
ps fajny pomysl na temat. i potrzebny wydaje mi sie.
dlaczego nie bylem na IMM?
bo sobie poczekam na holandie i bedzie mi blizej niz gdzies na kraniec polski. lokalizacja moim zdaniem beznadziejna. powinno sie to odbyc w centrum polski. tak aby było "sprawiedliwie"
spot i zaproszenie?
przemilcze.
cóż. kazdy robi błedy. jedni sie na nich uczą inni nie. ztego co widze to nic sie nie zmienia.
nie chodzi równierz o pieniądze (jest to kwota na jeden wypad z dziwczyną do kina).
jestem członkiem automobilklubu. place 50pln ale mam za to znizki w startach na kjs itp..
poczekam jeszcze troche.
popatrze z boku.
poprawi sie to jak najbardziej.
nie? to nie.
ps fajny pomysl na temat. i potrzebny wydaje mi sie.
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Aleksander jeśli nie chcesz się zapisać do klubu to nikt Cię do tego nie zmusza, ale równocześnie nie atakuj klubu jak mało o nim wiesz. Jeśli podoba Ci się forma działania klubu Clio to po prostu załóż klub o takim formacie. Przecież nigdzie nie jest napisane że MKP ma monopol na klub w Polsce. Co do kalendarza, to nie dzielmy skóry na misiu, który biega w lesie. Będzie wydrukowany i dostępny to wtedy możemy o nim pisać. Co do krówek wódki i kabanosów, to po pierwsze ktoś Ci źle przekazał o żołądkowej, to jest zawsze żubrówka z sokiem jabłkowym. Krówki były finansowane przez sponsorów z wyraźnym zaznaczeniem że sobie życzą mieć taką formę promocji i nie 50 a 100kg na ostatnim IMM-ie. Ja wiem że co niektórzy woleli by dostać pieniądze za te krówki do ręki, ale niestety nie oni ani nie klub o tym decyduje, tylko sponsor dający pieniążki. Co do kabanosów i wódki jest ona finansowana przez jedną osobę z jej prywatnych pieniędzy. Co do przydatności formy naszej promocji przez wyżej wymienione rzeczy to wydaje mi się ona wielce skuteczna, ale rozumiem że się z tym nie zgadzasz, chociaż jak sam napisałeś, nie byłeś na IMM, więc nie wiem na jakiej podstawie? I nie jest też tak że klub nie stara się w jakiś sposób brać pod uwagę pozostałych, czego przykładem choćby ostatni IMM, gdzie dla wszystkich obecnych z Polski klub przygotował okolicznościowe koszulki. Niestety nie było nas stać na sprezentowanie również kurtek, ale mogli je kupić. Nikt nie „chromoli” o wielkim klubie. Po prostu jest taki klub i ci co chcą to do niego należą, ci co nie chcą nie muszą i tyle. Wszelkie sugestie co do działań klubu są mile widziane, ale konstruktywne i nie na zasadzie że może by rozwiązać, bo o tym mogą i decydują tylko i wyłącznie jego członkowie.
Pozdrawiam
Wojtek
Pozdrawiam
Wojtek
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
drobna dygresja.....................nie piszmy tutaj opowieści z cyklu "zasłyszane w mieście" tylko konkrety i fakty których byliśmy świadkami.... nie specjalnie trafne mi się wydają tłumaczenia że nie byłem to łatwiej mogę coś ocenić z boku........to tak jakby zobaczyć ładne ciasteczko i twierdzić że jest pyszne, chociaż wcale go nie spróbowaliśmy....
- Wojtello
- Wiarus
- Posty: 539
- Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Drogi Bartku i Alexie,
Powiem wam jak ja podchodze do Klubu. Dla mnie jest to poprostu pasja. Sa tu bardzo fajni ludzie z ktorymi lubie sie spotykac i dzielic uwagami na temat aut, klubu itp. Natomiast jesli stawiam sobie pytanie - czego moge oczekiwac od Klubu?, to najpierw stawiam sobie pytanie nastepujace - co JA moge zrobic dla tego Klubu?
Wiekszosc rzeczy o ktorych piszecie dla mnie osobiscie (wybaczcie) nie ma sensu.
Uwazam, ze Klub jest bardziej forma aktywnosci spolecznej a nie biznesu. Skladka jest po to, by dac nam jakies pole manewru do promocji Klubu. Znam mnostwo ludzi, ktorzy duzo dzialaja na rzecz klubu, nawet do niego dokladaja i nikt z nich nie ma pretensji. A jesli macie takie ambicje, zeby wasze 50zl zainwestowane w klub przynioslo wam na koniec roku 100zl, to prosze bardzo, ale musicie sie sami o to postarac i pozyskac sponsorow. Choc gwarantuje wam, ze pomocy nie zabraknie.
Pytacie o wodke krowki i kabanosy, Tess juz to wyjasnil ale ja dodam jeszcze tylko, ze nikt z nas nie przywlaszczyl sobie ani pol laski kabanosu, ani pol kropli zubrokwi, no moze pare krowek bo byly bardzo dobre. Wszystko rozdalismy ludziom promujac Nasz Klub, ktory jest nasza wspolna inicjatywa. I tak samo kazdemu powinno zalezec na tym aby cos do niego wniesc, a nie stawiac pytanie "co dostane".
Alex - robisz w branzy reklamy podobnie jak ja. Wiec powinienes wiedziec jak ciezko buduje sie solidna i rozpoznawalna marke.
Pamietajcie ze jest to Klub przyjaciol, ktorych laczy wspolna pasja. Pieniadze ktore przeznaczamy na klub sa po to, by ten Klub istnial i mial za co oplacic strone www i jeszcze pare innych rzeczy ktore niestety sa konieczne.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam,
Wojtek
Powiem wam jak ja podchodze do Klubu. Dla mnie jest to poprostu pasja. Sa tu bardzo fajni ludzie z ktorymi lubie sie spotykac i dzielic uwagami na temat aut, klubu itp. Natomiast jesli stawiam sobie pytanie - czego moge oczekiwac od Klubu?, to najpierw stawiam sobie pytanie nastepujace - co JA moge zrobic dla tego Klubu?
Wiekszosc rzeczy o ktorych piszecie dla mnie osobiscie (wybaczcie) nie ma sensu.
Uwazam, ze Klub jest bardziej forma aktywnosci spolecznej a nie biznesu. Skladka jest po to, by dac nam jakies pole manewru do promocji Klubu. Znam mnostwo ludzi, ktorzy duzo dzialaja na rzecz klubu, nawet do niego dokladaja i nikt z nich nie ma pretensji. A jesli macie takie ambicje, zeby wasze 50zl zainwestowane w klub przynioslo wam na koniec roku 100zl, to prosze bardzo, ale musicie sie sami o to postarac i pozyskac sponsorow. Choc gwarantuje wam, ze pomocy nie zabraknie.
Pytacie o wodke krowki i kabanosy, Tess juz to wyjasnil ale ja dodam jeszcze tylko, ze nikt z nas nie przywlaszczyl sobie ani pol laski kabanosu, ani pol kropli zubrokwi, no moze pare krowek bo byly bardzo dobre. Wszystko rozdalismy ludziom promujac Nasz Klub, ktory jest nasza wspolna inicjatywa. I tak samo kazdemu powinno zalezec na tym aby cos do niego wniesc, a nie stawiac pytanie "co dostane".
Alex - robisz w branzy reklamy podobnie jak ja. Wiec powinienes wiedziec jak ciezko buduje sie solidna i rozpoznawalna marke.
Pamietajcie ze jest to Klub przyjaciol, ktorych laczy wspolna pasja. Pieniadze ktore przeznaczamy na klub sa po to, by ten Klub istnial i mial za co oplacic strone www i jeszcze pare innych rzeczy ktore niestety sa konieczne.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam,
Wojtek
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Bartku klub istnieje przede wszystkim dla swoich członków. Dla mini społeczności robi w miarę możliwości to co może, czyli choćby opłaca serwer na którym istnieje to forum.
Napisałeś że nie jeździsz na zloty bo gdy Ty zrobiłeś zlocik to klub cię nie pochwalił. Czy robiłeś go dla pochwały? Mam nadzieje że nie o to Ci chodziło.
Nie rozumiem co ma Twoja nieobecność na IMM w Danii do lokalizacji zlotu krajowego.
Ja rozumiem że od Ciebie jest daleko na zlot majowy w Chrzanowie, ale weź proszę pod uwagę że dla nas do Ciebie też jest daleko i też możemy to uznać za kraniec polski. W zeszłym roku zlot był w Poznaniu. W tym roku będzie w Chrzanowie, Dlaczego? Z trzech powodów:
1. W tym roku IMM wypada 4 dni po końcu naszego krajowego zlotu
2. Tak się składa że większość klubowiczów z małopolski i śląska jedzie też na IMM, w związku z tym jeśli zlot był by np. w Warszawie, to część z nas po prostu by tam nie pojechała z braku czasu i pieniędzy między jedną a drugą imprezą. Ja rozumiem że dla środka i północy polski to jest daleko ale zlot organizuje klub i najwięcej aktywnie działających członków jest na południu. Więc trudno wymagać byśmy sami sobie jako członkowie klubu robili pod górkę. Na ten temat odbyło się nawet głosowanie. Myślę że gdyby nie kolizja terminów wynik głosowania mógł by być inny.
3. Dzięki zlotowi w Chrzanowie mamy poważne widoki na sponsorów naszego wyjazdu na IMM.
I jeszcze ogólnie o lokalizacji. Dlaczego IMM-y nie są organizowane w środku Europy? Przecież wtedy wszyscy mieli by w miarę taką samą odległość. A no dlatego że o miejscu IMM-u decyduje głosowanie. Ja rozumiem że z Twojego punktu widzenia robimy same błędy, ale proszę spróbuj na to spojrzeć z naszego punktu widzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
Napisałeś że nie jeździsz na zloty bo gdy Ty zrobiłeś zlocik to klub cię nie pochwalił. Czy robiłeś go dla pochwały? Mam nadzieje że nie o to Ci chodziło.
Nie rozumiem co ma Twoja nieobecność na IMM w Danii do lokalizacji zlotu krajowego.
Ja rozumiem że od Ciebie jest daleko na zlot majowy w Chrzanowie, ale weź proszę pod uwagę że dla nas do Ciebie też jest daleko i też możemy to uznać za kraniec polski. W zeszłym roku zlot był w Poznaniu. W tym roku będzie w Chrzanowie, Dlaczego? Z trzech powodów:
1. W tym roku IMM wypada 4 dni po końcu naszego krajowego zlotu
2. Tak się składa że większość klubowiczów z małopolski i śląska jedzie też na IMM, w związku z tym jeśli zlot był by np. w Warszawie, to część z nas po prostu by tam nie pojechała z braku czasu i pieniędzy między jedną a drugą imprezą. Ja rozumiem że dla środka i północy polski to jest daleko ale zlot organizuje klub i najwięcej aktywnie działających członków jest na południu. Więc trudno wymagać byśmy sami sobie jako członkowie klubu robili pod górkę. Na ten temat odbyło się nawet głosowanie. Myślę że gdyby nie kolizja terminów wynik głosowania mógł by być inny.
3. Dzięki zlotowi w Chrzanowie mamy poważne widoki na sponsorów naszego wyjazdu na IMM.
I jeszcze ogólnie o lokalizacji. Dlaczego IMM-y nie są organizowane w środku Europy? Przecież wtedy wszyscy mieli by w miarę taką samą odległość. A no dlatego że o miejscu IMM-u decyduje głosowanie. Ja rozumiem że z Twojego punktu widzenia robimy same błędy, ale proszę spróbuj na to spojrzeć z naszego punktu widzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
ja nie pytalem o alkochol i wedliny poniewaz mnie to nie interesuje. wiem ze musialo to byc jakos i przez kogos zatwierdzone i bardzo dobrze. nie podchodze do ani klubu ani auta w sposób zarobkowy ponieważ (przynajmniej auto) jest to moja pasja. i skarbonka. pieniadze jak napisałem w takiej wysokosci nie grją dla mnie roli.
próbowalem zrobic cos dle mini SPOŁECZNOSCI i nie spotkało sie to ze strony klubu z ZADNYM zainteresowaniem. a wydaje mi sie ze powinno po byl to przejew aktywnosci spolecznej w najczystszej z istniejących postaci.
[ Dodano: Czw 07 Lut, 2008 ]
bo imm-y to równiez promocja danego kraju a nie europy.
wydaje mi sie ze powinno sie zrobic taką mape gdzie zeczywiscie jest miniaków najwiecej wtedy lokalizacja takiej imprezy byla by jasna. centrum polski jest sprawiedliwe i wcale nie dla mnie bo mieszkam i pracuje w belgii. ton wypowiedzi klubowiczów przypomina mi ton wypowiedzi pana Listkiewicza. (subiektywnie.) pochwałe za "zlocik" jak to nazwales mam w .... zrobilem to bo chcialem. chodzilo o zainteresowanie powtarzam "JAKIEKOLWIEK"
próbowalem zrobic cos dle mini SPOŁECZNOSCI i nie spotkało sie to ze strony klubu z ZADNYM zainteresowaniem. a wydaje mi sie ze powinno po byl to przejew aktywnosci spolecznej w najczystszej z istniejących postaci.
[ Dodano: Czw 07 Lut, 2008 ]
bo imm-y to równiez promocja danego kraju a nie europy.
wydaje mi sie ze powinno sie zrobic taką mape gdzie zeczywiscie jest miniaków najwiecej wtedy lokalizacja takiej imprezy byla by jasna. centrum polski jest sprawiedliwe i wcale nie dla mnie bo mieszkam i pracuje w belgii. ton wypowiedzi klubowiczów przypomina mi ton wypowiedzi pana Listkiewicza. (subiektywnie.) pochwałe za "zlocik" jak to nazwales mam w .... zrobilem to bo chcialem. chodzilo o zainteresowanie powtarzam "JAKIEKOLWIEK"
- Wojtello
- Wiarus
- Posty: 539
- Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
bartek pisze:patrząc z boku (jak kolega) to cos mi sie wydaje ze ten klub rzeczywiscie nie robi zbyt wiele dla mini społecznosci.
Mnie Bartku chodzi o to powyzej. I czytajac to twoje zdanie przeczytaj sobie jeszcze raz to co ja napisalem wczesniej.
pozdrawiam,
Wojtek
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini?
odpowiedz jest prosta
dla posiadacza Mini
-Mini
-możliwość uczestniczenia w zlotach
-możliwość wypowiadania się na tym forum
dla członka MKP
-to co powyżej
-plus bonusy takie jak: gadżety( koszuli, kurtki, kalendarze..... itp)
-zniżki na zlotach
-dofinansowania w miare możliwości klubu
-satysfakcja
reszte gdania o czymś na czym się nie bylo i w czym się nie uczestniczyło uważam za zbędne
a o mapce i robieniu zlotow tam gdzie jest najblizej
chcesz zrobic zlot w swojej okolicy??? wszyscy ci przyklasną zorganizuj go TY bo nikt tego za Ciebie nie zrobi! zwlaszcza jak mieszka od ciebie kilkaset kilometrow
odpowiedz jest prosta
dla posiadacza Mini
-Mini
-możliwość uczestniczenia w zlotach
-możliwość wypowiadania się na tym forum
dla członka MKP
-to co powyżej
-plus bonusy takie jak: gadżety( koszuli, kurtki, kalendarze..... itp)
-zniżki na zlotach
-dofinansowania w miare możliwości klubu
-satysfakcja
reszte gdania o czymś na czym się nie bylo i w czym się nie uczestniczyło uważam za zbędne
a o mapce i robieniu zlotow tam gdzie jest najblizej
chcesz zrobic zlot w swojej okolicy??? wszyscy ci przyklasną zorganizuj go TY bo nikt tego za Ciebie nie zrobi! zwlaszcza jak mieszka od ciebie kilkaset kilometrow
sądu nie ma... ale wyrok wydany na wieczność, z ogólnego też mnie wyrzucą;-)
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Bartku to napisz czego spodziewasz się od klubu po zrobieniu zlotu? Bo nie wiem czego oczekujesz, pisząc o jakimkolwiek zainteresowaniu? Masz racje że IMM-y to również jakaś forma promocji kraju , ale przede wszystkim klubu, bo są kraje gdzie liczba klubów Mini jest liczona w setkach i nie wybiera się klubu bo jest w środku danego kraju. Co do lokalizacji zlotów krajowych to pozwolę się z Tobą nie zgodzić bo: po pierwsze, do organizacji zlotu są potrzebni ludzie z danego regionu, którzy będą chcieli go zrobić. Po drugie zloty organizowane w jednym miejscu {środku Polski} wcześniej czy później się znudzą. Po trzecie o chęci przyjazdu na zlot nie decyduje przede wszystkim odległość, przy najmniej mnie się tak wydaje, ale może się mylę. I proszę nie powielaj bzdur na temat finansowania żubrówki i wędlin , że ktoś to zatwierdzał, bo wyjaśniłem to wcześniej.
Pozdrawiam
Wojtek
Pozdrawiam
Wojtek
Ostatnio zmieniony 07 lut 2008, 21:24 przez tess, łącznie zmieniany 1 raz.
- dziesio
- Super użytkownik
- Posty: 1105
- Rejestracja: 17 sty 2005, 21:17
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: warszawa
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
tess pisze:Ja rozumiem że dla środka i północy polski to jest daleko ale zlot organizuje klub i najwięcej aktywnie działających członków jest na południu. Więc trudno wymagać byśmy sami sobie jako członkowie klubu robili pod górkę.
dobrze wreszcie przeczytac dlaczego caly czas jezdzimy na poludnie - bo blizej, a nie mydlic oczy, ze tu moze czesi czy wegrzy przyjada...
tess pisze:Dlaczego IMM-y nie są organizowane w środku Europy? Przecież wtedy wszyscy mieli by w miarę taką samą odległość. A no dlatego że o miejscu IMM-u decyduje głosowanie.
no wlasnie - i jak jest ustalone ze zlot co pare lat wraca do anglii to wraca, a nie organizuje sie glosowanie, czy wszystkim sie to podoba...
[edit]
tess pisze:Po drugie zloty organizowane w jednym miejscu {środku Polski} wcześniej czy później się znudzą.
A czy zloty na poludniu sie nie znudza? jak na razie zlot w centrum to byl... niech pomysle... nigdy? no chyba ze poznan to centrum.
@czestermo:
bonusy? jestem juz kolejny rok w klubie. jak na razie otrzymalem koszulke, podkladke pod blachy i kalendarz.
znizki na zlotach? - prostu nie dostajemy "zwyzki"
a satysfakcji mi po prostu stopniowo ubywa...
Ostatnio zmieniony 07 lut 2008, 21:27 przez dziesio, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co jest dla MKP a co dla posiadaczy Mini? (dywagacje)
Dziesio Czyli Poznań jest na południu .
I nie co parę lat tylko co pięć przy okrągłych rocznicach w związku z krajem pochodzenia. Ale ma się to nijak do odległosci.
I organizuje się głosownie między chętnymi klubami z Anglii
Ile razy Warszawa starała się o organizacje zlotu? niech pomyślę raz!
I nie co parę lat tylko co pięć przy okrągłych rocznicach w związku z krajem pochodzenia. Ale ma się to nijak do odległosci.
I organizuje się głosownie między chętnymi klubami z Anglii
Ile razy Warszawa starała się o organizacje zlotu? niech pomyślę raz!
Ostatnio zmieniony 07 lut 2008, 21:33 przez tess, łącznie zmieniany 2 razy.