Mini R55 Clubman Cooper S Automat + R56 Cooper S manual

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

mr_iwo

Mini R55 Clubman Cooper S Automat + R56 Cooper S manual

Post autor: mr_iwo »

Jak obiecałem jest kolejna porcja "wrażeń z jazdy" :wink:

na początek kilka zdjęć:

- centrum "rozdawania" samochodów :mrgreen:
Obrazek

- mój Clubman:
Obrazek

Tym razem wzięliśmy 2 samochody - R56 Cooper S i R55 Cooper S :mrgreen:
Oba automaty... :roll: także byłem lekko zawiedziony ale nie wybrzydzajmy - bierzemy co dają :razz:

Obrazek

Dane techniczne:
1,6
175KM przy 5500RPM
240Nm w zakresie 1600-5000RPM
260Nm od 1700 do 4500 RPM (overboost)
0-100km/h w 7,8sek (automat)

Już zaraz za bramą fabryki postanowiłem sprawdzić co owy automat oferuje - więc lewarek w pozycję "sport" i ogień :mrgreen: Ale mi się banan na twarzy pojawił jak przy 4 osobach w aucie kontrola trakcji się świeciła do momentu aż puściłem gaz :wink: Ale żeby ktoś mi nie zarzucił, że koloryzuję - w końcu to "tylko" 175KM - po prostu było mokro :wink:
Opis będzie dosyć krótki ponieważ niestety niemal cały czas nam padało więc nie było okazji sprawdzić jak auto trzyma się na zakrętach - a o to mi głównie chodziło. Ale mogę powiedzieć, że zawieszenie to ona ma dramatycznie twarde - nie wyobrażam sobie jazdy tym autem po polskich drogach...
Ale wróćmy do silnika - rewelacyjna dynamika i przepiękny dźwięk. Dobrze dobrany układ wydechowy potęguje efekt i aż się prosi, żeby go dociskać :cool:
Jako, że trasa miała prawie 200 mil to bawiłem się skrzynią biegów sprawdzając jej różne funkcje ;) W trybie "sport" sporą frajdę dawały manetki do zmiany begów umieszczone po 2 stronach kierownicy - przydawały się też przy zwykłym ustawieniu - hamowanie silnikiem przez redukcję biegu. Automatami rzadko jeżdżę i taka możliwość mnie miło zaskoczyła.
Dodatkowe drzwi - tzw. Clubdoor. Ciekawa rzecz i do tego całkiem praktyczna - po warunkiem, że nie stoimy na ciasnym parkingu. Da się ich używać tylko w momencie gdy przednie drzwi są całkowicie otwarte - w przeciwnym wypadku klinujemy się między jednymi i drugimi.
Drzwi bagażnika - tzw. split door - fajnie wyglądają, szeroko się otwierają ale mają 2 wady - dzielona tylna szyba skutecznie utrudnia zobaczenie czegokolwiek we wstecznym lusterku a gazowe siłowniki dosyć gwałtownie je otwierają i nieco utrudniają zamknięcie.
Reasumując - rewelacyjne auto oferujące znacznie więcej miejsca na tylnej kanapie niż zwykłe Mini za zdecydowanie za duże pieniądze :razz: Wersja, którą jeździłem kosztuje ok 17500 funtów.
Czy bym kupił ? Zdecydowanie tak - głównie ze względu na silnik - po prostu bajka :mrgreen:

Na zakończenie kilka zdjęć z trasy - niestety robione z Clubmana więc widać tylko R56 :sad:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

[ Dodano: Wto 29 Kwi, 2008 ]
Żeby nie zakładac nowego tematu zmieniłem tytuł w tym i coś tam dopiszę :wink:

Dzisiaj miałem okazję pojeździc Cooperem S R56 z manualną skrzynią biegów. Wrażenie podobne jak w R55 z tym, że udało się trafic na dobrą pogodę więc na moment zjechaliśmy z głównej drogi i poszalałem nieco po małych dróżkach w polach :razz: :twisted:
Muszę przyznac, że po wyłączeniu DSC i włączeniu opcji sport zabawa była przednia :mrgreen: Trzymanie drogi fantastyczne - zawieszenie strasznie twarde - o czym już wcześniej pisałem. Po raz kolejny się przekonałem, że Coopera S zdecydowanie mógłbym miec :razz:

Jedyną rzeczą (w wyposażeniu) różniącą to R56 od tamtego R55 był telewizor :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie wiem kto i po co kupuje ten bajer (podczas jazdy nie da się oglądac) ale było to dośc ciekawe ponieważ nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z takim patentem montowanym fabrycznie :wink:

Ten niebieski ;) A gośc na 2 zdjęciu to anglik, który ze mną pracuje :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ