"Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
Moderator: flapjck1
"Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
Witam.
Po paru bezsennych nocach, kilku rozmowach z Panem Kubą, oraz ze swoimi bliskimi decyzja została podjęta . Mini jest już u mnie.
Czeka mnie przy nim wiele pracy, ale będę się starał przywrócić mu blask.
Pierwsza podróż po bardzo długiej przerwie, niestety na lawecie.
http://img529.imageshack.us/img529/9587/lobuz3um3.jpg
Mój pies był bardzo zainteresowany Miniakiem, ale niestety ma kłopoty żeby się w nim komfortowo usadowić
http://img522.imageshack.us/img522/5127/lobuz14uz9.jpg
W nowym domu ale jeszcze nie w nowym garażu. Niebawem Łobuz będzie miał kolejną wycieczkę, tym razem do mojego warsztatu gdzie będzie czekać go renowacja.
http://img403.imageshack.us/img403/667/lobuz10oj6.jpg
Po paru bezsennych nocach, kilku rozmowach z Panem Kubą, oraz ze swoimi bliskimi decyzja została podjęta . Mini jest już u mnie.
Czeka mnie przy nim wiele pracy, ale będę się starał przywrócić mu blask.
Pierwsza podróż po bardzo długiej przerwie, niestety na lawecie.
http://img529.imageshack.us/img529/9587/lobuz3um3.jpg
Mój pies był bardzo zainteresowany Miniakiem, ale niestety ma kłopoty żeby się w nim komfortowo usadowić
http://img522.imageshack.us/img522/5127/lobuz14uz9.jpg
W nowym domu ale jeszcze nie w nowym garażu. Niebawem Łobuz będzie miał kolejną wycieczkę, tym razem do mojego warsztatu gdzie będzie czekać go renowacja.
http://img403.imageshack.us/img403/667/lobuz10oj6.jpg
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 15:17 przez PROCu, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Super użytkownik
- Posty: 1632
- Rejestracja: 04 lip 2006, 20:17
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: W-wa
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
Gratullaaaaaaacje i witamy w gronie Miniakoposiadaczy
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
To samo mialem napisac - Gratulacje i WITAMY !!!
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
napisz cos wiecej
ile dales przede wszystkim
ile dales przede wszystkim
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
hehe jakbym widzial swojego po zakupie , ale uplynely 2 lata i juz jakos jest
zycze wiele cierpliwosci i wytrwalosci, a na pewno sie miniaczek na drodze odwdzieczy spojzeniami pelnymi zachwytu.
zycze wiele cierpliwosci i wytrwalosci, a na pewno sie miniaczek na drodze odwdzieczy spojzeniami pelnymi zachwytu.
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
gratuluje i powodzenia!! -chyba najfajniejsze te tjuningowe wloty na masce, co..??? zapewne to one Cię uwiodły..
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
gratulacje i oby zapału Ci nie brakło
P.S.
tytuł postu - jakiś konkretniejszy niech będzie
http://www.mini.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2105
P.S.
tytuł postu - jakiś konkretniejszy niech będzie
http://www.mini.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2105
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze
- rogal
- Super użytkownik
- Posty: 1069
- Rejestracja: 05 sty 2005, 15:10
- Posiadane auto: 6 x MINI
- Lokalizacja: EŁK
- Kontakt:
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
jeden więcej w królewskim rozmiarze kół:)
Oby po renowacji był bezawaryjny baaaardzo długo
Oby po renowacji był bezawaryjny baaaardzo długo
pozdrawiam
Rogal
tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Rogal
tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
Dziękuje za odpowiedzi.
Przepraszam że temat jest nieregulaminowy, ale nie podałem nazwy modelu i rocznika z powodu takiego, że dane w dowodzie nie pokrywają się ze stanem fizycznym pojazdu.
Buda pochodzi z lat osiemdziesiątych i pod maską bije serce 1,3 z Metro (1989). W dowodzie rejestracyjnym jest Moris z 1963 roku
Przepraszam że temat jest nieregulaminowy, ale nie podałem nazwy modelu i rocznika z powodu takiego, że dane w dowodzie nie pokrywają się ze stanem fizycznym pojazdu.
Buda pochodzi z lat osiemdziesiątych i pod maską bije serce 1,3 z Metro (1989). W dowodzie rejestracyjnym jest Moris z 1963 roku
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
noooorma
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
hej hej jaka norma ja mam w 100 % orginał
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
Prosze sie nie czepiac "tuningowych" wlotow powietrza - to sposob na zamaskowanie odpryskow lakieru (poprzedni wlasciciel musial najwyrazniej zbyt agresywnie otworzyc maske - odpryski byly dokladnie w miejscu wycieraczek). Na owczesna studencka kieszen bylo to rozwiazanie lepsze (bo tansze) niz oddanie maski do lakierowania
PROCu, gratuluje zakupu. Z autkiem pozegnalem sie z wielkim zalem, ale coz... Wierze, ze oddalem je w dobre rece.
Flapjack, Tobie z kolei gratuluje spostrzegawczosci i... dobrej pamieci - historie tego Miniaka znasz jak widze prawie tak dobrze jak ja
Pozdrowienia i... byc moze do zobaczenia jeszcze kiedys na zlocie
Kuba (over)
PROCu, gratuluje zakupu. Z autkiem pozegnalem sie z wielkim zalem, ale coz... Wierze, ze oddalem je w dobre rece.
Flapjack, Tobie z kolei gratuluje spostrzegawczosci i... dobrej pamieci - historie tego Miniaka znasz jak widze prawie tak dobrze jak ja
Pozdrowienia i... byc moze do zobaczenia jeszcze kiedys na zlocie
Kuba (over)
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
Witam Kubo.
Zgodnie z obietnicą będę informował o przebiegu renowacji no i oczywiście pochwale się efektem końcowym.
Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu Łobuz będzie miał gotowe miejsce w którym będzie przechodził kurację odmładzającą co będzie równoznaczne z początkiem całego procesu.
Dopisane:
Dziś odbyło się pierwsze starcie z Mini.
Plan był taki, że przed zabraniem się za remont Łobuza będzie najpierw odpalony i o własnych siłach dojedzie do mojego warsztatu.
Plan wydawał się prosty - w sumie droga do przebycia to raptem 2km.
W pierwszej kolejności wymienione zostały świecę – stare miały książkową barwę elektrod, co było miłą niespodzianką.
Po tak długim postoju należało zajrzeć do gaźnika co również uczyniłem.
Po jego wymontowaniu sprawa już nie była taka przyjemna. Gaźnik był mocno zanieczyszczony. W komorze pływakowej zebrało się dużo osadu a płyn który z niej wyleciał nie przypominał niczego co było kiedyś paliwem.
Niestety okazało się, że w kolektorze dolotowym znajdowały się ślady wody co niestety zepsuło plan przejazdu Mini.
Możliwe że „woda” była tylko przy gaźniku, ale równie dobrze mogła dojść do zaworów.
Tym samym Łobuz idzie na hol i przemówi za jakiś, bliżej nie określony, czas.
Na szczęście tego typu przypadki nie zrażają mnie do dalszej pracy choć tematy typu luźny silnik wprawiają w pewne zaniepokojenie...
http://img374.imageshack.us/img374/9474 ... 152dj8.jpg
http://img395.imageshack.us/img395/2974 ... 151cs7.jpg
http://img374.imageshack.us/img374/6343 ... 209od1.jpg
Kolejna aktualizacja.
Łobuz trafił dziś do warsztatu.
Wyrzucone zostały dywaniki i tyna kanapa.
Podłoga jest w stanie opłakanym - przyczyną tego była woda która dosłownie znajdowała się pod dywanikami.
Ostatnie zdjęcie całości w tym stanie:
http://img377.imageshack.us/img377/4595/dscn4827cf9.jpg
Podłoga
http://img377.imageshack.us/img377/9278/dscn4840kh1.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/231/dscn4843mk2.jpg
Zgodnie z obietnicą będę informował o przebiegu renowacji no i oczywiście pochwale się efektem końcowym.
Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu Łobuz będzie miał gotowe miejsce w którym będzie przechodził kurację odmładzającą co będzie równoznaczne z początkiem całego procesu.
Dopisane:
Dziś odbyło się pierwsze starcie z Mini.
Plan był taki, że przed zabraniem się za remont Łobuza będzie najpierw odpalony i o własnych siłach dojedzie do mojego warsztatu.
Plan wydawał się prosty - w sumie droga do przebycia to raptem 2km.
W pierwszej kolejności wymienione zostały świecę – stare miały książkową barwę elektrod, co było miłą niespodzianką.
Po tak długim postoju należało zajrzeć do gaźnika co również uczyniłem.
Po jego wymontowaniu sprawa już nie była taka przyjemna. Gaźnik był mocno zanieczyszczony. W komorze pływakowej zebrało się dużo osadu a płyn który z niej wyleciał nie przypominał niczego co było kiedyś paliwem.
Niestety okazało się, że w kolektorze dolotowym znajdowały się ślady wody co niestety zepsuło plan przejazdu Mini.
Możliwe że „woda” była tylko przy gaźniku, ale równie dobrze mogła dojść do zaworów.
Tym samym Łobuz idzie na hol i przemówi za jakiś, bliżej nie określony, czas.
Na szczęście tego typu przypadki nie zrażają mnie do dalszej pracy choć tematy typu luźny silnik wprawiają w pewne zaniepokojenie...
http://img374.imageshack.us/img374/9474 ... 152dj8.jpg
http://img395.imageshack.us/img395/2974 ... 151cs7.jpg
http://img374.imageshack.us/img374/6343 ... 209od1.jpg
Kolejna aktualizacja.
Łobuz trafił dziś do warsztatu.
Wyrzucone zostały dywaniki i tyna kanapa.
Podłoga jest w stanie opłakanym - przyczyną tego była woda która dosłownie znajdowała się pod dywanikami.
Ostatnie zdjęcie całości w tym stanie:
http://img377.imageshack.us/img377/4595/dscn4827cf9.jpg
Podłoga
http://img377.imageshack.us/img377/9278/dscn4840kh1.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/231/dscn4843mk2.jpg
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
to jeszcze nie jest stan oplakany
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: "Łobuz" mini 1.3 - "przecier"
myślę że można powiedzieć że to stan conajmniej zadowalający