bartek pisze:drogi rogalu.
moze zakład?
udowodnij mi ze sie myle inaczej bede twierdził ze bajeczki dzieciom na dobranoc opowiadasz.
a propos umiejetmosci to spotkajmy sie kiedys jestem pewien ze wiele podczas takowego spotkania sie o jezdzie samochodem nauczysz i nie bedzie to dla ciebie stracony czas. zapewniam cie.
Drogi Bartku.
Ton Twych wypowiedzi wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Pamietaj że Europa nie kończy się w Brukseli
Mogę Ci więcej takich bajeczek przytoczyć.
Bajeczka nr 1.
Z IMM 2005 z Hiszpani do Warszawy wracałem z Augustem jego miniakiem w 31 godzin dystans 2524km + ok 150km nadłożonych na początku po "klucz" plus 2 godzinki snu i godzinka na kawie u Tomka w Bolesławcu.
Bajka nr 2
Ełk - Berlin w 15 godzin, dystans 770 km , osobowym dieslem 55 KM z dwuosiową przyczepą.
Skromnie dodam że trasy 1000 km to robię bez przerwy na sikanie.