Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Moderator: flapjck1
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
[quote="monsterk"]Patrząc na zdjęcie silnika to zapuszczony jest ale w typowo niemieckim stylu. Po wyciekach z pod pokrywy zaworów wnioskuje że raczej nie były nigdy regulowane a wiąze się to z zurzytymi szklankami popychaczy i wałek rozrządu może być w nie najlepszym stanie.
Widze że masz rentgen w oczach
Widze że masz rentgen w oczach
- gadzio
- Swój Człowiek
- Posty: 240
- Rejestracja: 25 lut 2008, 18:32
- Posiadane auto: austin rover red hot
- Lokalizacja: Opole/Lipnica Mur.
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Malina pisze:Jeśli pokochacie się od pierwszego wejrzenia ,to miłość zaślepi wszystkie awarie i himery.
...a miłośc potrafi wszystko wybaczyc...
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
iwohank pisze:
Myśląc o zakupie kilkunastoletniego samochodu liczę się oczywiśćie z wydatkami na jego naprawy (kilkuletnie samochody też się psują) ale z tego co czytam to wygląda mi to na niekończące się serwisowanie i ładowanie kasy. Czy rzeczywiśćie jest tak źle?
nie porównuj zakupu kilkunastoletniego Mini z innym równolatkiem bo ten samochód konstrukcyjnie zbliża się do 50... a to że się często lubi coś psuć to norma, inna sprawa, że najczęściej są to małe, acz denerwujące "pierdołki"...
a że dla "mechaników" to po części prawda bo jak sam nie będziesz robił tylko latał z każdą usterką po warsztatach to faktycznie może wyjść, że to auto dla bogatych... na pewno trzeba lubić grzebać
- monsterk
- Super użytkownik
- Posty: 2082
- Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
seba pisze:Widze że masz rentgen w oczach
Ano mam
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Podsumowując: licz raczej na to, że do tych 3-ch koła juro dorzucisz drugie 3 koła juro. W ten sposób unikniesz niemiłych niespodzianek.
Tak więc: negocjuj lepszą cenę, albo szukaj czegoś inszego
Tak więc: negocjuj lepszą cenę, albo szukaj czegoś inszego
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Wedymin pisze:Podsumowując: licz raczej na to, że do tych 3-ch koła juro dorzucisz drugie 3 koła juro. W ten sposób unikniesz niemiłych niespodzianek.
Tak więc: negocjuj lepszą cenę, albo szukaj czegoś inszego
jak powyżej, albo kupujesz "projekt" za grosze i ładujesz szmal lub kupujesz jeżdżącego miniaka i robisz to co "wyjdzie w praniu"
ja skorzystałem z drugiej opcji i zawsze coś tam robię (to było wliczone w zakup - przypadki chodza po ludziach/miniakach), a auto śmiga aż miło.
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Dzięki serdeczne za Wasze posty. Dzięki nim wiem, że jeszcze mniej wiem
Tak na serio to Mini uwielbiam od dziecka i ostatnio sytuacja rodzinna pojawiła się taka, że zakup (a zarazem spełnienie marzeń) byłby bardzo realny. Jednak przeraziliście mnie trochę ilością wymaganych napraw, konserwacji itd. itp. Szczególnie, że sam nic nie zrobię bo to nie moja działka. Parę krzepiących postów jednak się znalazło w efekcie czego jestem w jeszcze większej kropce niż byłem. W przypadku Mini zakup na odległość to chyba jednak za duże ryzyko... szczególnie jak nie jest się mechanikiem i na miejscu nie sprawdzi niczego samemu.
Tak btw. dużo jest Miniaków w Krakowie? Codziennie idąc do pracy mijam jednego czarnego na osiedlu europejskim (Ruczaj). Jak już się przekonam, że muszę sobie chyba wybić zakup z głowy to z rana jak go widzę zmieniam zdanie...
Tak na serio to Mini uwielbiam od dziecka i ostatnio sytuacja rodzinna pojawiła się taka, że zakup (a zarazem spełnienie marzeń) byłby bardzo realny. Jednak przeraziliście mnie trochę ilością wymaganych napraw, konserwacji itd. itp. Szczególnie, że sam nic nie zrobię bo to nie moja działka. Parę krzepiących postów jednak się znalazło w efekcie czego jestem w jeszcze większej kropce niż byłem. W przypadku Mini zakup na odległość to chyba jednak za duże ryzyko... szczególnie jak nie jest się mechanikiem i na miejscu nie sprawdzi niczego samemu.
Tak btw. dużo jest Miniaków w Krakowie? Codziennie idąc do pracy mijam jednego czarnego na osiedlu europejskim (Ruczaj). Jak już się przekonam, że muszę sobie chyba wybić zakup z głowy to z rana jak go widzę zmieniam zdanie...
- Saint
- Super użytkownik
- Posty: 1227
- Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: KR
- Kontakt:
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
W Kraku jest troche tego, na Europejskim jeden, na Chmieleńcu 1 a drugi lada tydzień, jak sie złoży , na Ruczaju 1,5 . Im dalej w miasto tym ich więcej, będzie pewnie coś ok 15-20.
Zawodowy Szyderca
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
kupisz Miniaka to się nauczysz grzebać - uznaj to za plus
- gadzio
- Swój Człowiek
- Posty: 240
- Rejestracja: 25 lut 2008, 18:32
- Posiadane auto: austin rover red hot
- Lokalizacja: Opole/Lipnica Mur.
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
iwohank pisze: Jak już się przekonam, że muszę sobie chyba wybić zakup z głowy to z rana jak go widzę zmieniam zdanie...
Jeśli masz takie objawy to znaczy że prędzej czy póżniej i tak kupisz miniaka Ale z tym zakupem na odległośc to raczej daj sobie spokój bo różnie to może byc
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Prędzej czy później na pewno kupię. Odkąd pamiętam był to mój ulubiony samochód.
Coraz bardziej się ku temu skłaniam, żeby poszukać czegoś na miejscu. Nie pali mi się, wolę poczekać i na miejscu - w kraju - (może nawet z pomocą kogoś z klubu...) kupić miniaka.
Off: tego mini na Chmieleńcu jeszcze nie widziałem ale żona mi parę razy mówiła, że niezłe cacko...
Coraz bardziej się ku temu skłaniam, żeby poszukać czegoś na miejscu. Nie pali mi się, wolę poczekać i na miejscu - w kraju - (może nawet z pomocą kogoś z klubu...) kupić miniaka.
Off: tego mini na Chmieleńcu jeszcze nie widziałem ale żona mi parę razy mówiła, że niezłe cacko...
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Witam jestem świeżym użytkownikiem Waszego forum (niestety jeszcze nie właściciel Mini). Bardzo się cieszę, że je znalazłem bo można znaleźć multum informacji o mini.
Wielkie sorka, że tak wcinam się w temat, ale mam pytanie w jakich modelach Mini było montowane drewno lub w jakich rocznikach. Zorientowałem się, że po 90 roku to były montowane jakieś plastiki.
Jak dobrze pójdzie może niedługo będę relacjonował renowację mojego miniaczka
Wielkie sorka, że tak wcinam się w temat, ale mam pytanie w jakich modelach Mini było montowane drewno lub w jakich rocznikach. Zorientowałem się, że po 90 roku to były montowane jakieś plastiki.
Jak dobrze pójdzie może niedługo będę relacjonował renowację mojego miniaczka
- dziesio
- Super użytkownik
- Posty: 1105
- Rejestracja: 17 sty 2005, 21:17
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: warszawa
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
@jez - nie wiem czy jest jakas zasada od ktorego roku mialy drewno, zawsze mozesz wsadzic drewniana deske (wystrugac samemu albo zakupic).
moze to pomoze - http://www.markfive.republika.pl/dbst/bstm1.htm
moze to pomoze - http://www.markfive.republika.pl/dbst/bstm1.htm
Re: Zakup Mini 1,3 - proszę o poradę
Kupno nowej deski jest dość kosztowne a struganie samemu jakoś za bardzo mi się nie uśmiecha .
Deski montowane w mini, to w jakim są stanie po dwudziestu latach ?
Czy zazwyczaj są od razu do wyrzucenia czy da się je uratować. Wiem, że to zależy od wielu czynników, ale tak generalnie jak to bywa z tym drewnem w Mini ?
Deski montowane w mini, to w jakim są stanie po dwudziestu latach ?
Czy zazwyczaj są od razu do wyrzucenia czy da się je uratować. Wiem, że to zależy od wielu czynników, ale tak generalnie jak to bywa z tym drewnem w Mini ?