surmik - Rover Mini 1.0 1991

Część forum poświęcona naszym Miniakom. Zanim założysz nowy post, zapoznaj sie z panującymi tu zasadami.

Moderator: flapjck1

surmik

surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: surmik »

Witam,

Czekałem z prezentacją mojego samochodu aż zeskanuje zdjęcia z sesji foto, która robiliśmy z kumplem jakiś czas temu, niestety samochód już tego nie doczeka (przynajmniej w takim stanie jak na sesji). Dziś wracając do domu rozmyślałem jeszcze na jaki kolor najlepiej przemalować samochód w razie remontu... Niestety przejeżdżając na zielonym świetle wyskoczył mi nagle Passat. Nie było czasu na reakcje i nastąpiło nieuchronne zderzenie. Nikt nie odniósł obrażeń, jestem tylko troszkę obolały. Wrzucam pare fotek, później napisze resztę historii mojego posiadania auta.

[ Dodano: Nie 29 Cze, 2008 ]
I dalej...

[ Dodano: Nie 29 Cze, 2008 ]
i dalej...
Załączniki
20080629537.jpg
20080629537.jpg (96.97 KiB) Przejrzano 2508 razy
20080629536.jpg
20080629536.jpg (113.23 KiB) Przejrzano 2508 razy
20080629538.jpg
20080629538.jpg (86.31 KiB) Przejrzano 2506 razy
20080629539.jpg
20080629539.jpg (132.42 KiB) Przejrzano 2504 razy
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: flapjck1 »

wiesz co? ja czekam ze swoim na taka akcje i wtedy zaczxynam robic flipa - idealny powod :D
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
surmik

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: surmik »

;)
Ja bym jednak odradzał czekanie ;) Lepiej zacząć bez powodu ;)
Awatar użytkownika
icemac
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: icemac »

fcuk ale Ci przywalił :ysz:

podłoga cała, czy się "letko wygła" ??

@flap
teraz flipa ??
to chyba po remoncie całej przedniej części :(
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze :twisted:
surmik

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: surmik »

Nie byłem w nastroju aby sprawdzać dokładnie ale wydaje mi się , że cała, pogięte tylko dywaniki bo fotel sie przesunął do przodu.
Awatar użytkownika
Wojtello
Wiarus
Wiarus
Posty: 539
Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: Wojtello »

Wygląda identycznie jak mój podczas wypadku. Zobacz sobie na zdjęcia.
Czy autko w momencie wypadku podskoczyło do góry? (tył)
Szczerze współczuje. Przez zimę przechodziłem dokładnie to samo. Życzę powodzenia w odbudowie.
Awatar użytkownika
icemac
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: icemac »

mnie też ch... strzelił jak mi gnoje poskakali po masce w GP

ale życzę owocnych prac przy odbudowie auta i nieuchronnej walce z ubezpieczycielem :evil:
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze :twisted:
surmik

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: surmik »

Wojtello pisze:Wygląda identycznie jak mój podczas wypadku. Zobacz sobie na zdjęcia.
Czy autko w momencie wypadku podskoczyło do góry? (tył)
Szczerze współczuje. Przez zimę przechodziłem dokładnie to samo. Życzę powodzenia w odbudowie.


Nie wiem czy podskoczyło, nic takiego nie poczułem, ale mogłem po prostu tego niezarejestrowac ;) W każdym bądź razie rura odpała ;)

Mam nadzieje, ze auto wróci na drogi, na razie rzeczywiście boje sie troszkę walki z ubezpieczycielem...
Jakies rady? ;)
Awatar użytkownika
czestermo
Zarząd
Zarząd
Posty: 1393
Rejestracja: 29 sty 2005, 12:06
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: czestermo »

no nie wiem wojtello, Twoj dostal jednak sporo slabiej niz ten
sądu nie ma... ale wyrok wydany na wieczność, z ogólnego też mnie wyrzucą;-)
Awatar użytkownika
Wojtello
Wiarus
Wiarus
Posty: 539
Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: Wojtello »

czestermo pisze:no nie wiem wojtello, Twoj dostal jednak sporo slabiej niz ten


No fakt, dostałem słabiej, ale generalnie ta sama historia. Tylko mocniejszy dzwon. Przed naciąganiem auta upewnij się, czy nie dostałeś po wahaczach i po amorach z tyłu bo to może mieć wpływ na ustawienia. Minimalny luz na wahaczu może spowodować potem sporą różnicę na przodzie.
IVO

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: IVO »

surmik pisze:Niestety przejeżdżając na zielonym świetle wyskoczył mi nagle Passat.
:shock:

kto był naprawdę sprawcą tego "zharmonizowania" miniaka :?:
surmik

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: surmik »

IVO pisze:
surmik pisze:Niestety przejeżdżając na zielonym świetle wyskoczył mi nagle Passat.
:shock:

kto był naprawdę sprawcą tego "zharmonizowania" miniaka :?:


A która część zdania jest niejasna? Jade ulica w środku miasta 50km\h dojeżdżam do skrzyżowania, jest zielone światło więc jade dalej, nagle przedemną wyrasta Passat, nie ma zasu na nic, naciskam tylko hamulec ale nie da się już nic zrobić. Są świadkowie, koleś od Passata nic nie kwestionuje, choć nie wie jak to się stało, że wjechał na czerwonym świetle. Policja wszystko szybko i sprawnie załatwia, koleś dostaje mandat i to wszystko. Najgorszy rodzaj wypadku, bo nic ode mnie nie zależało,z powodu żywopłotu nie było widać, że ktoś jedzie z tamtej strony, cud że nic się nikomu nie stało.
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2321
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: humin »

Marek wyrazy współczucia...trzymam kciuki za pomyślne wyciągnięcie kasy od ubezpieczalni
w ogóle to z jakim ubezpieczycielem będziesz walczył?
nie wiem czy w tym wypadku nie będzie policzona szkoda całkowita minus amortyzacja ale jesli nie to wspieraj sie naszymi lokalnymi sklepami części do mini i ich cenami by nie zmniejszali kosztów wyceny
Awatar użytkownika
rogal
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1069
Rejestracja: 05 sty 2005, 15:10
Posiadane auto: 6 x MINI
Lokalizacja: EŁK
Kontakt:

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: rogal »

no cóż dodać... ból.
Jakby coś trzeba było, opinię, wycenę, pismo podważające kosztorys to daj znać.
Pomożemy.

tak na szybko. to szkoda jest całkowita. I o zgrozo mogą ci zaproponować 4-6 tys zł odszkodowania. I tu od razu trzeba ich naciskać że to nie jest jakiś tam VW czy Opel.
pozdrawiam
Rogal

tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
IVO

Re: surmik - Rover Mini 1.0 1991

Post autor: IVO »

wszystko jasne, niestety :???: chciałem właśnie poczytać opis zdarzenia
wyrazy współczucia; nie daj się firmie ubezp. - ich pierwsza wycena jest zawsze zaniżona, liczą na to że klient odpuści. Może być trudniej przy kwalifikacji szkody jako całkowitej, bo wtedy wycena wg rocznika, na ogół wg Eurotaxu, a tam ceny Rover Mini nie najwyższe i do 10 lat (chyba).
I w tym wypadku polskie ceny części zamiennch nie mają znaczenia.
powodzenia
ODPOWIEDZ