Szukam prądu...
Ale od początku:
Mayfar 1000, 91'.
Wymieniłem aparat zapłonowy na 65DM4 (elektroniczny). Po początkowych problemach typu połączenie cewki przewodem oporowym (a nie ma być) i wymianie cewki na niskooporową, dedykowaną do elektronika (0,8 ohm), zrobiło się fajnie, bo silnik zaczął pięknie chodzić, jak na swoje siedemnastoletnie pierścienie. A że nie chodził dość długo, postanowiłem go trochę przepalić na jałowym. Wszystko pięknie, ale po około 10 min. zrobił pyr... i koniec.
Zrobiłem więc test - wg. Haynesa, dedykowany dla elektronika. Krok pierwszy - stan naładowania baterii - ok
krok drugi - ups. Nie ma masy na cewce. Co ciekawe, między plusem cewki a karoserią piękne 12V, a nawet trochę więcej.
Czy ktoś wie, gdzie podział się mój prąd? Bo niedługo zacznę podłogę zrywać....
Główny problem, to pytanie, gdzie tak naprawdę CEWKA jest podpięta do masy? Bo ze schematu wynika, że masa cewki przechodzi po kolei przez obrotomierz, skrzynkę bezpieczników (5-6), do stacyjki (?) i do włącznika zapłonu na prawym fartuchu. A ten podpięty jest do masy. Wątpliwość mam ze stacyjką - czy przewód LG/W łączy się z R/W?
Bo moja stacyjka właśnie tego nie robi...
Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał ten bełkot
help!
Brak masy na cewce (!)
Moderator: flapjck1
Re: Brak masy na cewce (!)
Witam.
Cewka zapłonowa nie jest nigdzie podpieta do masy.
Jedno złącze to plus po stacyjce, a drugie to masa ( W Twoim przypadku) z elektronicznego aparatu zapłonowego.
Pozdrawiam.
Cewka zapłonowa nie jest nigdzie podpieta do masy.
Jedno złącze to plus po stacyjce, a drugie to masa ( W Twoim przypadku) z elektronicznego aparatu zapłonowego.
Pozdrawiam.
Re: Brak masy na cewce (!)
hm.
Więc padł moduł w aparacie zapłonowym?
Ale.... obrotomierz też ani drgnie.
?
Więc padł moduł w aparacie zapłonowym?
Ale.... obrotomierz też ani drgnie.
?