Jak się jeździ mini
Moderator: flapjck1
- minimaniak
- Klubowicz
- Posty: 1828
- Rejestracja: 05 sty 2005, 19:35
- Posiadane auto: Klasyki "Dziadek" 25LE, 35LE, 40LE, Cabriolet, Van,Kombi i parę innych
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
u mnie nie działa icemac - jesteś jednym z wybrańców
Co do MINI to w Auto Świat kiedyś tak opisali:
"sto zakrętów i żadnych aut nadjężdżających z przeciwka to dla MINI raj na ziemi" potwierdzam i to nie tylko ja
ps
także coś pisali o silniku, że chuczy jak w maszynowni Titanica - ale nie byłem w tej maszynowni i nie będę więc nie potwierdzę
Co do MINI to w Auto Świat kiedyś tak opisali:
"sto zakrętów i żadnych aut nadjężdżających z przeciwka to dla MINI raj na ziemi" potwierdzam i to nie tylko ja
ps
także coś pisali o silniku, że chuczy jak w maszynowni Titanica - ale nie byłem w tej maszynowni i nie będę więc nie potwierdzę
Pozdrawiam Adam
TEL. 606-877-927
PIERWSZY W POLSCE SKLEP Z CZĘŚCIAMI DO MINI www.mini-land.pl
TEL. 606-877-927
PIERWSZY W POLSCE SKLEP Z CZĘŚCIAMI DO MINI www.mini-land.pl
- makrojal
- Swój Człowiek
- Posty: 197
- Rejestracja: 21 lut 2005, 17:31
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jak się jeździ mini
jak komuś przeszkadza ryk silnika,to robi sobie głośny wydech, ten z kolei zagłusza głośną muzyką i jest git
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
a zebyscie wiedzieli jak mi lozyska hucza przy 120 km/h
dosc glosno trzeba przyznac
a wiem bo mnie bracki holowal
dosc glosno trzeba przyznac
a wiem bo mnie bracki holowal
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Jak się jeździ mini
Witam.
Dzis myslalem sobie o minim jako o moim potencjalnym pierwszym samochodzie i przyszlo mi do glowy pewne pytanie. Mysle ze najlepiej bedzie jezeli wlasnie tu je zadam. Czy jako czlowiek mierzacy 191cm wzrostu zmieszcze sie w miniaku czy raczej nie ma na to szans, a jezeli juz to czy to bedzie wzglednie wygodna pozycja czy raczej pownienem poszukac czegos innego?
Pozdrawiam
bartch
Dzis myslalem sobie o minim jako o moim potencjalnym pierwszym samochodzie i przyszlo mi do glowy pewne pytanie. Mysle ze najlepiej bedzie jezeli wlasnie tu je zadam. Czy jako czlowiek mierzacy 191cm wzrostu zmieszcze sie w miniaku czy raczej nie ma na to szans, a jezeli juz to czy to bedzie wzglednie wygodna pozycja czy raczej pownienem poszukac czegos innego?
Pozdrawiam
bartch
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
wszysrtko jest pojeciem wzglednym
ja mam 186 i dla mnie jest super ( ale nie na standardowych fotelach z tanszych wersji )
mam kolegow po 193 i 196 slusznej postury i mieszcza sie bez stresu w swoje miniaczki
ja mam 186 i dla mnie jest super ( ale nie na standardowych fotelach z tanszych wersji )
mam kolegow po 193 i 196 slusznej postury i mieszcza sie bez stresu w swoje miniaczki
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Jak się jeździ mini
bartch pisze:Witam.
Dzis myslalem sobie o minim jako o moim potencjalnym pierwszym samochodzie i przyszlo mi do glowy pewne pytanie. Mysle ze najlepiej bedzie jezeli wlasnie tu je zadam. Czy jako czlowiek mierzacy 191cm wzrostu zmieszcze sie w miniaku czy raczej nie ma na to szans, a jezeli juz to czy to bedzie wzglednie wygodna pozycja czy raczej pownienem poszukac czegos innego?
Pozdrawiam
bartch
Mam podobny problem ,wiec jestem ciekaw. Tyle ze mi podoba sie Mini Clubman.
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
tylko ze ten watek dotyczy klasycznego miniaka, ktory jest malym autem
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Jak się jeździ mini
Dzieki wielkie. W takim razie pozostaje sie przymierzyc, bo innej rady nie ma. Slusznej postury nie jestem wiec moze byc nawet latwiej
- domino1985
- Wiarus
- Posty: 551
- Rejestracja: 01 paź 2007, 16:23
- Posiadane auto: Mini SPi & Cooper R56N
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
Jako użytkownik Mini mierzący 194cm mogę się wypowiedzieć w tym temacie
Otóż... nie wiem jak w standardowych fotelach bo siedziałem w Mini tylko raz na takich, był to mój "pierwszy raz" i z tych emocji nie pamiętam jak mi się prowadziło
Natomiast w tzw. półskórzanych - półkubełkach siedzi mi się znakomicie i mam miejsce nad głową gorzej jest jednak z nogami ... pomimo patentu z odsunięciem fotela o dodatkowe kilka cm jest problem z ich rozsądnym umiejscowieniem
Ale nawet gdyby w Mini trzeba było stać na głowie to i tak byłoby mnóstwo frajdy z jazdy
Otóż... nie wiem jak w standardowych fotelach bo siedziałem w Mini tylko raz na takich, był to mój "pierwszy raz" i z tych emocji nie pamiętam jak mi się prowadziło
Natomiast w tzw. półskórzanych - półkubełkach siedzi mi się znakomicie i mam miejsce nad głową gorzej jest jednak z nogami ... pomimo patentu z odsunięciem fotela o dodatkowe kilka cm jest problem z ich rozsądnym umiejscowieniem
Ale nawet gdyby w Mini trzeba było stać na głowie to i tak byłoby mnóstwo frajdy z jazdy
- maugorzata
- Klubowicz
- Posty: 59
- Rejestracja: 19 sty 2009, 20:02
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
Hej,
mam nadzieję, że nie będziesz miał z miniakem takiego pecha jak ja, ale jak będziesz zbierał kasę weź pod uwagę, że koszty finalne będą dużo wyższe niż koszty zakupu. Faktycznie lepiej kupić taniej i od razu założyć, że wymieniasz co się da niż zakładać, że kupisz samochód "w dobrym stanie". Mnie się tak niedawno wydawało i teraz jestem finansowo zrujnowana
I druga rzecz: to jest auto niezbyt bezpieczne, więc lepiej izoluj rodziców od informacji na temat bezpieczeństwa mini a sam naprawdę staraj się uważać. To co w innym aucie byłoby drobną stłuczką u ciebie może skończyć się skasowaniem auta, a to co w innym było niegroźnym wypadkiem... No po prostu uważaj
mam nadzieję, że nie będziesz miał z miniakem takiego pecha jak ja, ale jak będziesz zbierał kasę weź pod uwagę, że koszty finalne będą dużo wyższe niż koszty zakupu. Faktycznie lepiej kupić taniej i od razu założyć, że wymieniasz co się da niż zakładać, że kupisz samochód "w dobrym stanie". Mnie się tak niedawno wydawało i teraz jestem finansowo zrujnowana
I druga rzecz: to jest auto niezbyt bezpieczne, więc lepiej izoluj rodziców od informacji na temat bezpieczeństwa mini a sam naprawdę staraj się uważać. To co w innym aucie byłoby drobną stłuczką u ciebie może skończyć się skasowaniem auta, a to co w innym było niegroźnym wypadkiem... No po prostu uważaj
Re: Jak się jeździ mini
W takim razie musze sie rozeznac rowniez w cenach czesci. Dziekuje za dobre rady
- drszajba
- Swój Człowiek
- Posty: 179
- Rejestracja: 24 cze 2008, 22:40
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Jak się jeździ mini
ja mam 186 i w kapeluszu mam jakieś 5 cm do sufitu :], szczerze mówiąc to z początku pozycja za kierownicą miniaka mnie pozytywnie zaskoczyła, myślałem, że będę siedział jakoś dużo bliżej przedniej szyby. Po zimie jak mnie kumpel zobaczył w miniaku z pełnym uśmiechem to powiedział, mogą wyrzucić Cię z pracy, zdechnie Ci kot, rzuci dziewczyna, podniosą akcyzę na alkohol, LPR wygra wybory, a Ty i tak będziesz jeździł z wyszczerzonymi od uśmiechu zębami.
wenn ist das Nunstuck git und Slotermeyer ? Ja, Beierhund das Oder die Flieperwaldt gersput!
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak się jeździ mini
no to jak się jeździ tym mini
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze
Re: Jak się jeździ mini
Oglądaliście "Gniew oceanu"?
Strumienie wody, zalane szyby, reflektory daremnie próbujące przebić się przez mrok... jeden człowiek za sterem... i ten huk...
Wczoraj wieczorem pomykałem Minim w deszczu - czułem się jak Clooney
Strumienie wody, zalane szyby, reflektory daremnie próbujące przebić się przez mrok... jeden człowiek za sterem... i ten huk...
Wczoraj wieczorem pomykałem Minim w deszczu - czułem się jak Clooney
Re: Jak się jeździ mini
Fleischman pisze:Oglądaliście "Gniew oceanu"?
Strumienie wody, zalane szyby, reflektory daremnie próbujące przebić się przez mrok... jeden człowiek za sterem... i ten huk...
Wczoraj wieczorem pomykałem Minim w deszczu - czułem się jak Clooney
hahaha dobre
a jak są jeszcz kolejiny przemienione w potoki to, aż ster ciężko utrzymać