IV eliminacja APMC - Finał - gdzie i kiedy

[czestermo]

puchary sa na koncu sezonu
fakt jest ich wiecej lub bedzie ich więcej ale puchar APMC sie rozwija

i chyba puchary nie nie jest najcięższy problem do przeskoczenia
jak problem jest w sponsorach to sie złóżmy na początku sezonu po 50zl i bedzie na puchary!!!! (chyba ze te 50zl to jakiś skandaliczny pomysł bo drogo!!)

[humin]

ja też póki co nie uczestniczyłem ale się będę udzielał

podzielam zdanie, że to bicie piany jest kompletnie bez sensu
części są ogólnie dostępne i po to są robione by seryjny silnik A/A+ ulepszać i mieć z tego frajdę
w takim razie po co wkładanie większych zaworów? po co advany? dyfuzory? czy chociażby zmiana igieł w gaźniku?
nie popadajmy w paranoję

jak będzie mnie stać na szperę/webera/skrzynię na prostych zębach to też sobie takowe sprawię

Z jednej strony grupa seryjna może i jest dobrym pomysłem ale szczerze ile jest takich aut? Przecież praktycznie każdy stara się coś modyfikować w swoim aucie zaczynając np. od geometrii/zawieszenia i co? wtedy będzie jeździł z tymi z resztą modów czy serii?
Adam ma rację - na puchar przyjeżdża w zasadzie stała grupa i dodatkowe podziały spowodują że trzeba będzie dać każdemu po pucharze

ps. a spiętych zapraszam do Gdańska - chill-out nad morzem naprawdę pomoże odsapnąć po męczących eliminacjach

[flapjck1]

michal to ze nie jezdzilem nie znaczy ze sie zamkne w sobie

uwazam ze ograniczenia sa bez sensu
jak nas bedzie tylu zeby sobie robic oddzielne klasy jak w uk gdzie jest superstock mini7 i supermini to nie ma problemu

ale na razie jest nas nascie osob i raczej nie bedzie to wieksza duzo wieksza grupa w przyszlym sezonie

[Buras]

prostu koledzy trzeba umiec przegrac z honorem

[AleXander]

Zróbmy podział na grupy, trudne do wytyczenia granice, sztuczne ograniczenia ale wszystko jest do wytyczenia, i 12-18 pucharów... czyli? praktycznie dla każdego kto przyjedzie na przynajmniej 2 eliminacje...

prostu koledzy trzeba umiec przegrac z honorem

Monster mam wrażenie akurat potrafi przyjąć ciężar przegranej...

Chodzi też o zasadę czy jedna osoba może z czegoś zrezygnować na co innych nie stać /czy to czasowo czy finansowo/...

Piotrowi należą się ukłony za to ile /czasu i $/ poświęcił swojej Pucharówce i to nie podlega wątpliwości...

Na szczęście jeszcze mamy dużo czasu do I eliminacji APMC 2010 i trzeba by ten czas efektywnie wykorzystać na aktualizacje regulaminu...wszystko z głową.

[Ania-Ray]

puchary sa na koncu sezonu
fakt jest ich wiecej lub bedzie ich więcej ale puchar APMC sie rozwija

i chyba puchary nie nie jest najcięższy problem do przeskoczenia
jak problem jest w sponsorach to sie złóżmy na początku sezonu po 50zl i bedzie na puchary!!!! (chyba ze te 50zl to jakiś skandaliczny pomysł bo drogo!!)

Puchary są na każdej eliminacji, a nie tylko na koniec sezonu

[Buras]

wszelkie ograniczenia modyfikacji zabija puchar zrobi sie nudny jak flaki z olejem co do opini ze szpera miala taki "znaczacy" wplyw na wyniki to ja wykrecilem moim bolidem 2,45 a piotr tym mega przerobionym 2,42 wiec gdzie ten "znaczacy"wplyw ?

[Buras]

Gwoli wyjasnienia moj bolid ma silnik ze szrotu za 75Euro

[humin]

Gwoli wyjasnienia moj bolid ma silnik ze szrotu za 75Euro

czyli klasa seryjna

[Buras]

Marek tworzac APMC ustalil regulamin i wedlug mnie jest on wystarczajacy koledzy nie dajmy sie zwariowac bon zaczniemy wazyc auta przed startem ,skladac protesty, rozbierac silniki,a moze wprowadzimy obowiazek jednego przejazdu na miekich gumach?

[Saint]

na miekich gumach?

FUJJJ!!

[humin]

zgadzam się z przedmówcą !

i tak jak pisałem dla wyluzowania i nabrania sił do następnego sezonu zapraszam na zlot nad morze !

[Beny]

prostu koledzy trzeba umiec przegrac z honorem

Boguś, prosze Cie, nie ośmieszaj się na koniec sezonu bo nie o to chodzi,
ja jestem bardzo szczęśliwy po Biłgoraju że moimi 50-cioma konikami i 78 Nm potrafiłem prowadzić w generalce dopóki było mokro ... potem niestety wyszło słońce, i naprawdę Ciesze się że miałem takiego rywala w klasie jak Piotr, bo gdyby nie on to nie doszedłbym do poziomu samochodu na jakim jestem .. pozostałe litrówki jakiejś szczególnej presji na mnie nie wywarły ... może za rok jak Maćko załozy opony, bo Piotra autem wykręcił fenomenalny czas ...

a co do zmian dopuszczalnych w autach .... ja napiszę swoje spostrzezenia w punktach:
1. setki godzin jakie piotr spędza w ciągu roku przy aucie przyniosły efekt i za to wielki szacunek
2. wyważenie silnika, jego ustawienie, nastawy zawieszenia, lekki samochód ... no po prostu piotr celująco odrobił zadanie domowe ... super auto
3. sezon był pasjonujący ... zwyciężało 3 różnych kierowców, dwa razy udało mi się objechać michałów w ich super mocnych bolidach, w pojedynczych próbach potrafiłem pokonać piotra, a za rok mam nadzieje to robić częściej, coby piotrowi się nie nudziło
4. jak patrze na waldka, alka, roberta, lupera, flapa, artka miernika to wiem że za rok będzie niesamowita rywalizacja !!!! tak tak, myśle że oni za rok wystartują w komplecie eliminacji
5. taki zestaw da kilkunastu naprawdę mocnych ścigantów i być w czołówce w takim towarzystwie to będzie prawdziwy zaszczyt

ZMIANY DOPUSZCZALNE:
1. jeśli auto wyjeżdżając z fabryki miało koła to możemy zmieniać koła na inne pod warunkiem że są dopuszczone do ruchu ... wszak pucharem jesteśmy amatorskim
2. jeśli auto miało szyby (a miało) to można te z boku zmienić na lżejsze
3. jeśli miało gaźnik to bez niego nie pojedzie ale wolno wsadzić inny (w praktyce hif, weber, dellorto)
4. jeśli miało hamulce to można założyć lepsze tarcze bo to jest potrzebne
5. jeśli auto było wyposażone w głowice to można założyć jakaś inną, dopracowaną
6. itd, itp.
7. chciałbym żeby modyfikacje na tym się zatrzymały, tak aby ktoś kto do auta 1000 lub 1300 założy lepszy zawias i dobre opony mógł dzięki umiejętnościom walczyć z najlepszymi (nie mówię że odrazu wygrywać)
8. bawmy się i rywalizujmy podnosząć swoje umiejętności ale nie przekraczajmy pewnych granic ... dla mnie opony slick, szpery, silniki suzuki i inne są poza tą granicą ... no ale to moje osobiste zdanie ... bo opuszcając fabrykę szpery auto nie miało
a za rok i tak z przyjemnością stane do walki tym co akurat będę miał ... i napewno zadania nikomu nie będę ułatwiał

pozdrawiam i .... przez jesień postaram się dograć 4-tą eliminację .... bo trzy już znamy: poznań, radom, biłgoraj

[humin]

beny a skrzynia na prostych zębach to też przesada?
a jeśli szpera to przesada to dlaczego ma być dopuszczalne zastosowanie xdiff?? przecież to też przewyższa normalny dyfer - też zakazać

przecież szpera to taka sama modyfikacja jak wszystkie przez Ciebie wymienione
a co do kosztów jest na poziomie kompletu opon ze slikami czy wstawieniu wałka z lepszymi tłokami

nadal nie rozumiem krzyku o granice modyfikacji tym bardziej że jak sam piszesz Piotr był w zasadzie do dosięgnięcia

[Beny]

beny a skrzynia na prostych zębach to też przesada?
a jeśli szpera to przesada to dlaczego ma być dopuszczalne zastosowanie xdiff?? przecież to też przewyższa normalny dyfer - też zakazać

przecież szpera to taka sama modyfikacja jak wszystkie przez Ciebie wymienione
a co do kosztów jest na poziomie kompletu opon ze slikami czy wstawieniu wałka z lepszymi tłokami

nadal nie rozumiem krzyku o granice modyfikacji tym bardziej że jak sam piszesz Piotr był w zasadzie do dosięgnięcia

to tylko moja propozycja andrzeju ... do dyskusji a nie do wytykania sobie celowości ... jeśli auto miało skrzynię wychodząc z fabryki to można ją modyfikować ... taka jest moja propozycja ... ale przecież mamy całą jesień i zimę do dyskusji ... ja się nie napinam, co roku startuję w pucharze we wszystkich eliminacjach i mam nadzieję że to się nie zmieni i będe nadal świetnie się bawił i uczył ... bo po to jest ten puchar ...

a jeśli nie rozumiesz krzyku o granice modyfikacji to ja nic na to nie poradzę ...
po prostu nie dajmy się zwiariować i nie zgubmy słowa amatorski ... ja tam lubie jak moim autem da się jeździć na codzień ... choć do poznania jest na tyle daleko z krakowa że laweta przy moim wydechu by się przydała bo uszy bolą ...

a może ta cała dyskusja wogóle jest bez sensu ... ja sobie przypomnę reakcje niektórych osób przy grillu w biłgoraju to aż żal było patrzeć ... brakło tylko piany z pyska ... sam nie wiem