Gotuje sie???

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

AC_SCHNITZER

Gotuje sie???

Post autor: AC_SCHNITZER »

Witam wszystkich serdecznie...

Mam problem z miniakiem i nie wiem jak go rozwiązać a mianowicie..

Jest to zwykłe 1.6 z 2004. Jak juz tutaj przeczytałem silnik ten nabiera szybko temperatury ale tak po dłuższej jeździe ( ok 40 min od świateł do świateł, jakieś korki, wiadomo miasto, normalka) z pod maski zaczynam coraz częściej widywać parujący płyn chłodniczy..
Temperatura w normie (połowa, nigdy wyżej) wiatrak chodzi tak jak powinien i wcale nie długo bo 1-2 min max
Co to może być? Co do płynu to miałem mniej jak połowe dolałem troche i nic, zlałem mniej jak było na początku i też nic (jakby nie zależne)
Awatar użytkownika
jrock7
Wiarus
Wiarus
Posty: 507
Rejestracja: 15 lip 2006, 18:44
Posiadane auto: R55 Cooper D
Lokalizacja: Gdynia

Re: Gotuje sie???

Post autor: jrock7 »

A dzieje sie to jak jest sucho czy raczej mokro?
Plynu znaczaco ubywa?
looki87

Re: Gotuje sie???

Post autor: looki87 »

hihi, to gdzie jest problem skoro go nie ma?? nie bylo przypadkiem deszczowo i chlodno kiedy widziales ten dym,pare?? albo nie stales za kims?? :razz:
AC_SCHNITZER

Re: Gotuje sie???

Post autor: AC_SCHNITZER »

Co do pogody to i tak i tak.. Czy pada czy jest gorąco jest to samo.. dużo nie ubywa, ale jak otworze maske zaraz jak to zobacze to korek jest otwarty i płyn pod wieczkiem
speedfight

Re: Gotuje sie???

Post autor: speedfight »

Robi ci się ciśnienie w układzie chłodzenia dlatego wieczko pod wpływem ciśnienia sie samo otwiera. Prawdopodobnie masz zapowietrzony układ chłodzenia, albo gorsza możliwość, puszcza ci uszczelka pod głowicą (mogą byc tego początkowe objawy)
AC_SCHNITZER

Re: Gotuje sie???

Post autor: AC_SCHNITZER »

Aha.. A jak go w takim razie odpowietrzyć? Mam nadzieje ze to nie uszczelka, w końcu autko ma 70 tys i to prawdziwe
Awatar użytkownika
se7ven
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1532
Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Gotuje sie???

Post autor: se7ven »

Zmień korek bo być może zaworki nie trzymają ciśnienia i dlatego puszcza - skoro piszesz, że temperatura jest w normie.
tzolkowski

Re: Gotuje sie???

Post autor: tzolkowski »

Jak wymieniałem płyn /Mini z2007 roku /to też miałem problem z odpowietrzeniem.W końcu stanąłem mocno pod górę przodem i wtedy odpowietrzył sie i dolałem tyle co potrzeba.
Voyth

Re: Gotuje sie???

Post autor: Voyth »

A może inny problem... kupiłeś to auto niedawno, czy już go użytkujesz dłużej ? Może układ chłodzenia z niedbalstwa został zalany zwykłą wodą, a nie tak jak trzeba - płynem chłodniczym lub wodą destylowaną :?: :roll:
tzolkowski

Re: Gotuje sie???

Post autor: tzolkowski »

Witam.Odpowietrzałem przy okazji wymiany płynu w układzie.Taki mam zwyczaj ,że w każdym kupionym używanym aucie wymieniam wszystkie płyny niezależnie od przebiegu.
AC_SCHNITZER

Re: Gotuje sie???

Post autor: AC_SCHNITZER »

Spróbowałem odpowietrzyć standardowo( nagrzać aż termostat puści) i jest lepiej ale teraz po ok 20 min płyn zaczyna wylewać sie przez zbiornik.. Na piątek umówiłem sie do serwisu.. zdam relacje
Phantomas

Re: Gotuje sie???

Post autor: Phantomas »

Voyth pisze:A może inny problem... kupiłeś to auto niedawno, czy już go użytkujesz dłużej ? Może układ chłodzenia z niedbalstwa został zalany zwykłą wodą, a nie tak jak trzeba - płynem chłodniczym lub wodą destylowaną :?: :roll:


Miałem właśnie taki problem... Po zakupie auta, w zbiorniczku była woda - upewniłem się w tym przekonaniu, dopiero wtedy gdy na trasie zaczęło mi bulgutać pod maską i dymić. Kupiłem w ASO po drodze 1,5L koncentratu, który skrupulatnie co jakić czas dolewałem, gdy tylko na zbiorniku poziom spadł poniżej min. Zbiornik się sam odpowietrzył - poziom niebieskiego płynu mam już od miesiąca w normie....
sinop

dziwna praca silnika

Post autor: sinop »

Witam!

Mam problemik ze swojaswoim MCSem. (rocznik 2005) samochodzik ma juz przejechane ponad 120 tys. Od momentu kupienia go zrobilem jakies 20 tysiecy. bez zadnych problemow.
Az do tego momentu.
Przejechalem nim wczoraj jakies 20km (bez szalenstw). Zostawilem w cieplym garazu, a dzisiaj rano po wlaczeniu silnika okazalo sie ze jego praca jest calkiem inna. Dziwny dzwiek, jakby jednostajne cykanie, a dodatkowo taki stlumiony niski gwizd, buczenie. W porownaniu do normalnej pracy jest znacznie głosniejsze. Po otworzeniu maski i osłuchaniu wydaje mi sie ze dzwiek pochodzi z intercolera, albo z silnika.
Pomyslalem ze to moze oleju zabraklo, ale nie - jest ok. Za to nie bylo w zbiorniczku plynu chłodniczego. PIerwsza mysl to cos z tego powodu - przegrzania, ale poprzediego dnia nie przypominam sobie zeby temperatura byla jakas wysoka - raczej jak zwykle - 90-100 stopni. Na 100% nie zapalila sie kontrolka od wody.
Co to moze byc?
Samochod stoi w garazu i nie mam zamiaru narazie jezdzic zeby cos calkiem sie nie popierdzielilo.
dzieki za pomoc.
ODPOWIEDZ