Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Część forum poświęcona naszym Miniakom. Zanim założysz nowy post, zapoznaj sie z panującymi tu zasadami.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
Beny
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2373
Rejestracja: 08 maja 2005, 20:57
Posiadane auto: Mini '76 1300, mini van, mini kombi
Lokalizacja: Kraków

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: Beny »

Mayon pisze:AleXander czemu nie lubisz czerwonych miniaków ? :) P.S mini bardzo ładne gratulacje :)


chyba dlatego że czerwone są szybsze ;)
Mini Countryman Cooper S ALL4 R60 2011
Fiat X1/9 1974, 1300 - w trakcie remontu
Opel Manta B 1979
Maciej

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: Maciej »

Moja pierwsza reakcja na fotki "o kur...a za...iste" :D i chyba wszystko jasne. Gratuluje wyboru auta i witamy.

Pozdrawiam,
Maciek.
Awatar użytkownika
Dejwid
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 233
Rejestracja: 19 paź 2004, 15:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Tczew

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: Dejwid »

Mini i fotki PIERWYJ SORT :mrgreen:
MARO

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: MARO »

BARDZO ŁADNY :wink: witamy w naszym gronie
Awatar użytkownika
Konrad K_2
Maniak
Maniak
Posty: 2563
Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: Konrad K_2 »

wygląda jak Malinowy
Awatar użytkownika
Dejwid
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 233
Rejestracja: 19 paź 2004, 15:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Tczew

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: Dejwid »

no prawda wyglada jak Malinowy
Awatar użytkownika
toldi
Nowy
Nowy
Posty: 37
Rejestracja: 23 maja 2009, 17:28
Posiadane auto: mini
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: toldi »

No to odgrzewamy kotleta :)

:arrow: DLACZEGO
Wiele miesięcy minęło od czasu jak ostatnio jechałem pierdołą, wiele miesięcy również upłynęło na szukanie lokum dla pierdoły ... ale w końcu znaleziono pomieszczenie na stałe a dziadka odpalono. Wszystko to przez zabieganie i brak czasu na dbanie i leczenie w zarodku. Niestety przez ostatnie półtorej roku w związku z moją pracą która to zmusiła mnie do opuszczenia mojego rodzinnego miasta, pierdoła stała non stop pod chmurką moknąc i znosząc trudy naszego klimatu, rzadko kiedy odpalana.

:arrow: CO ZAOBSERWOWANO
Jak mini a zwłaszcza jego blacha lubi naszą pogodę chyba każdy z Was wie, dlatego też poniższe fotki przedstawiają ostatni dzień w którym to mini w takiej formie i setupie opuściło swoje lokum w dniu dzisiejszym. Po umyciu dzisiaj całego auta i podwozia, oczom moim ukazał się ... las :) las rudej (nie krzyży :mrgreen: ), jak również jakieś oznaki prowizoryczne próby ratowania elementów podłogi i progów przez poprzednich właścicieli.

:arrow: DECYZJA
Panie Antku! kątówkę poproszę, będziemy cieli i krzesali iskry ... niach niach niach :twisted:

:arrow: BUDŻET
Może przejdźmy dalej :oops:

:arrow: TERMIN
Bliżej nieokreślony

:arrow: BONUS
Priorytetem jest buda a w zasadzie to co z niej zostało. Silnik był robiony dwa lata temu i ma przejechane może z 10-12k km (szczerze nie pamiętam) więc póki co zostaje to co jest. Zawieszenie, koła, hamulce, wnętrze - decyzje co do tego zapadną w późniejszym terminie.

Obaw cała masa, najbardziej przeraża mnie fakt żeby nie skończyć jak wiele "projektów odbudowy" z allegro facepalm ... ale finalnie jestem dobrej myśli i będę wdzięczny za trzymanie kciuków
Załączniki
pierdolaidziepodkatowke.jpg
pierdolaidziepodkatowke.jpg (249.01 KiB) Przejrzano 2558 razy
toostatnianiedzieladzisiajsierozstaniemy.jpg
toostatnianiedzieladzisiajsierozstaniemy.jpg (289.21 KiB) Przejrzano 2558 razy
forfiteruciekazgarazu.jpg
forfiteruciekazgarazu.jpg (327.7 KiB) Przejrzano 2558 razy
klasyczna pierdoła -> reinkarnacja
Awatar użytkownika
toldi
Nowy
Nowy
Posty: 37
Rejestracja: 23 maja 2009, 17:28
Posiadane auto: mini
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: toldi »

Powoli i bez zbędnego pośpiechu pierdoła jest pozbawiana elementów różnej maści. Nie jest to tempo zawrotne bo zanim dotoczę się z pracy do domu (Gliwice -> BB) to już 17-18 jest na cyferblacie

Po wstępnym puknięciu tu i tam, na dół posypało się pół kilo czegoś co dawno temu ponoć było integralną częścią pojazdu.

Sama podłoga nie jest w bardzo tragicznym stanie, najgorzej wygląda to przy progach i przy nadkolach. Zanim pierdoła trafiła do mnie, ktoś w sposób wyjątkowo opaczny próbował podnosić auto (innej przyczyny nie widzę), co spowodowało że przednie panele podłogi były cały czas wypchane do góry - tak więc gromadząca się woda (śnieg, przecieki z podszybia) w najniższym możliwym punkcie tj. przy łączeniu podłogi i nadkola przedniego zrobiła sobie sama "ujście". Tył natomiast pod denkiem kieszonek bocznych, radośnie daje nam pogląd na strukturę drogi jaką akurat się poruszamy. Panele boczne jedynie z dołu po lekkiej konsumpcji ...

Rozbierając to auto teraz i przypominając sobie informacje jakich kiedyś się doszukałem nt. faktu że to konkretne auto przeszło remont blacharski i lakierniczy ... nie wiem czy mnie dobija bardziej świadomość że mini lubi gnić czy świadomość "fachowego" remontu przeprowadzonego przed laty - który to nie wyszedł poza zakres wymiany panelu podszybia zewnętrznego oraz wpasowaniu "czegoś" w elementy progów na różnych jego odcinkach

Jeżeli macie jakieś sugestie na co zwrócić uwagę podczas wymiany, a co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka (np. "półeczki" pod panelem podszybia zewnętrznego) będę naprawdę wdzięczny
Załączniki
podlogaprzod.jpg
podlogaprzod.jpg (324.23 KiB) Przejrzano 2456 razy
prawyprog.jpg
prawyprog.jpg (296.88 KiB) Przejrzano 2456 razy
lewyprog.jpg
lewyprog.jpg (304.98 KiB) Przejrzano 2456 razy
klasyczna pierdoła -> reinkarnacja
Awatar użytkownika
toldi
Nowy
Nowy
Posty: 37
Rejestracja: 23 maja 2009, 17:28
Posiadane auto: mini
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: toldi »

kolejne strzały poglądowe
Załączniki
radosnyprogprawy.jpg
radosnyprogprawy.jpg (312.97 KiB) Przejrzano 2448 razy
radosnyproglewy.jpg
radosnyproglewy.jpg (260.76 KiB) Przejrzano 2448 razy
progementaler.jpg
progementaler.jpg (308.72 KiB) Przejrzano 2448 razy
klasyczna pierdoła -> reinkarnacja
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: markfive »

Cierpliwie rozbieraj dalej. W tym stanie jaki widoczny jest na zdjęciach już niemożliwa jest solidna naprawa blacharki "na samochodzie". Trzeba robić od podstaw, czyli musisz mieć "gołą" pozbawioną absolutnie wszystkiego karoserię i dopiero wtedy po kolei i systematycznie wymieniać lub naprawiać poszczególne fragmenty.
Niech Ci nie przychodzi do głowy oddawanie byle gdzie do piaskowania bo po tym zabiegu nie będzie co z niej zbierać a blachy bedą totalnie sfalowane jak po gradobiciu. Niestety na skróty i bez włożenia wielu godzin pracy na dokładne oczyszczenie korozji po wycięciu "zgnitych" fragmentów się nie obejdzie.
Jeżeli nie masz możliwości zrobić tego sam i nie masz chęci dokładać sporej kasy to w zasadzie są nikłe szanse na solidny remont.
Zapewne wiedział o tym poprzedni właściciel i wielu innych, którzy ograniczają się do zaklejania dziur i lakierowania przed sprzedażą.
Decyzję musisz podjąć póki nie jest za póżno :smile:
Awatar użytkownika
sezar
Wiarus
Wiarus
Posty: 559
Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
Lokalizacja: 49.76314,19.060957
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: sezar »

Toldi dasz rade ! Jakby co dzwoń podjadę pomóc, bardzo chętnie!!!
Awatar użytkownika
toldi
Nowy
Nowy
Posty: 37
Rejestracja: 23 maja 2009, 17:28
Posiadane auto: mini
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: toldi »

markfive pisze:Decyzję musisz podjąć póki nie jest za póżno :smile:
Decyzja co do remontu już zapadła jakiś czas temu i jestem świadomy kosztów jakie mnie czekają - bardziej się obawiam że jak moja wiedza i doświadczenie nie będą w pewnym momencie wystarczające i będzie potrzebna pomoc "specjalisty" to może być ciężko o takiego. Co do samego procesu piaskowania to bardzo szybko się wyleczyłem z tego pomysłu :)

@ Sezar - zapraszam :) może coś w sobotę po południu będę kręcił dalej
klasyczna pierdoła -> reinkarnacja
Awatar użytkownika
sezar
Wiarus
Wiarus
Posty: 559
Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
Lokalizacja: 49.76314,19.060957
Kontakt:

Re: Sir Pierdoła - bielska reinkarnacja

Post autor: sezar »

toldi i jak tam idzie ?
ODPOWIEDZ