Harman Kardon - co to za cudo

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Awatar użytkownika
pididi
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1112
Rejestracja: 19 cze 2008, 20:39
Posiadane auto: Clubman JCW LCI
Lokalizacja: Poznań

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: pididi »

Ostatnio pytałeś o R56, teraz też? :razz:
Jeśli tak, to oprócz dostępnych specyfikacji i zachwytów na forach nie widziałem nic konkretnego.
Spec:
10 głośników (4 niskotonowe, 4 wysoko, 2 średnio), 8 kanałowy wzmacniacz 480W 2 Ohm, procesor DSP. Producent wzmacniacza/DSP = H/K. Może ktoś czytał coś więcej, ale jest to stosunkowo młoda opcja w MINI, i nie tak rozpracowana jak w R53.
BTW, wcześniej dostępny był "System nagłosnienia hi-fi", a to nie to samo.
Awatar użytkownika
minigjj
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 349
Rejestracja: 21 wrz 2009, 10:10
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: minigjj »

Nie wiem jak się ma HK do standardowego radia, dla mnie brzmi ono podobnie jak BOSE w Audi.
speedfight

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: speedfight »

strasznej różnicy na pewno nie zauważysz między H/K a np BOST które jest chyba standardem w MINI.
Mogę powiedzieć tyle z własnego doświadczenia kiedy to porównywałem nagłośnienie mojego MINI w którym jest BOST i nagłośnienie H/K w BMW e-46.....chcesz nie chcesz wierzyć.... w tamtym akurat przypadku nie zamienił bym sie na swój zestaw. ale czy w każdym aucie tak to jest to nie wiem. Napisałem ci tylko o porównaniu BMW i MINI a podobno to jest to samo...

I np ja osobiście nigdy bym nie chciał montować jakiegoś nie oryginalnego zestawu nagłośnienia do takiego auta bo bym je tym zeszpecił. To moje zdanie... dlatego napewno wolałbym sie zdecydować na któryś zestaw.
Awatar użytkownika
minigjj
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 349
Rejestracja: 21 wrz 2009, 10:10
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: minigjj »

Dobrze :mrgreen: , a nawet bardzo dobrze. Choć wiadomo, że duże i ciężkie audi jest bardziej wygłuszone, ale mimo wszystko w mini też można się delektować muzyką w czasie jazdy.
Czy jest warte 3k? System jest montowany fabrycznie (więc nie ma zabawy u dilera;) do tego dwa głośniki z przodu w słupkach z logo H/K (very cool), no i dźwięk który jest naprawdę powalający, choć może są i jeszcze lepsze. Osobiście jeśli miałbym decydować się na custom car-audio to raczej po to aby jeszcze bardziej wygłuszyć auto i włożyć np B&O z wysuwanymi głośnikami :mrgreen:

Trzeba zorganizować jakiś zlot i porównać:)
Awatar użytkownika
minigjj
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 349
Rejestracja: 21 wrz 2009, 10:10
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: minigjj »

ojciec

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: ojciec »

Audiofilem nie jestem, ale jak szukałem Miniaka to warunkiem było nagłośnienie H/K więc ja z całego serca polecam.
Awatar użytkownika
minigjj
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 349
Rejestracja: 21 wrz 2009, 10:10
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: minigjj »

:mrgreen:
Załączniki
HK.jpg
HK.jpg (15.71 KiB) Przejrzano 2465 razy
Awatar użytkownika
hello
Wiarus
Wiarus
Posty: 588
Rejestracja: 20 lis 2008, 16:33
Posiadane auto: '96 Sportspack
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: hello »

ojciec pisze:Audiofilem nie jestem, ale jak szukałem Miniaka to warunkiem było nagłośnienie H/K więc ja z całego serca polecam.


tyle że Ty masz "trochę" co innego (mk1) :wink:
MiniaC6

Re: Harman Kardon - co to za cudo

Post autor: MiniaC6 »

Zanim odebrałem swoje mini, dostałem na święta Cooper'a demo z radiem boost - muzyka grała w nim przefantastycznie (btw. podejrzanie lepiej niż u kolegi w clubman'ie). Byłem na 100% przekonany, że to właśnie HK zacierając ręce, że jest i na mojej liście zamówienia. Przy oddawaniu dowiedziałem się, że to nie był HK :shock: Po odebraniu swojego trochę oniemiałem... tak jak przy niskich poziomach gra to całkiem podobnie, tak przy wysokich nie ma porównania! HK gra poprostu niesamowicie czysto i bardzo mocno. "Stopa" jest tak mocna, że latają nogawki spodni, a wokal jest niczym nie zakłócony do najwyższych poziomów. Jest to pierwszy seryjny system jaki słyszałem, który naprawdę gra GŁOŚNO.. i taki który można rozkręcić do oporu na dowolnym utworze od rock'a po techno i nie łapie zadyszki i praktycznie nie zniekształca. Jedyną wadę/różnice jaka słyszę to że "seryjny" system grał jednak zdecydowanie niżej, bass był głębszy i cieplejszy, ale tylko do pewnego poziomu, później głośniki już trzepoczą i tłuką membranami zniekształcają muzykę. Myślę, że HK na wzmacniaczu ma po prostu filtr subsoniczny, przez co głośniki basowe nawet nie dostają niekorzystnego dla nich zakresu. Mały subwoofer do zestawu, odrobinę lepsze wyciszenie drzwi (i tak jest nieźle) i naprawdę nie trzeba nawet myśleć o zmianie.
ODPOWIEDZ