Zapłon

[markfive]

...cały czas wydaje mi sie ze to kwestia tej srubki bo wolnych obrotów wogóle niema , cały czas ssanie, dymi bardzo (nie olejowo)

Problemy mnie ciekawią, dlatego chciałbym dotrzeć do tego pliku exe którego adres podajesz a wchodzi tylko strona gdzie on jest . Ale tam chyba trzeba sie zalogować a z kolei nie wiem jak wielki jest ten plik bo w nagłówku wyswietla coś ok 2 GB. Jezeli masz to ściągnięte daj znac na maila może da się podzielić na fragmenty dot interesujacej nas sprawy.

A jak z ciśnieniem paliwa czy nie jest za wysokie?. Czy zaworek iglicowy dobrze domyka?, czy pływak nie jest dziurawy i nie tonie?

[Konrad K_2]

A jak z ciśnieniem paliwa czy nie jest za wysokie?. Czy zaworek iglicowy dobrze domyka?, czy pływak nie jest dziurawy i nie tonie?

1. regulator cisnienia jest orginalny , ale czy dobrze dzial nie maqm pewności - w planie jest zmienić na regulowany

2. co do zaworka i pływaka to juz kwestie "wgłąbgaznikowe" których narazie nie chce ruszac puki zewnętrznych czynników nie wyeliminuje

jak tylko znajde ten plik podesle mailem bo duzy nie jest,
pokombinuje zeby sprawdzic cisnienie paliwa

[markfive]

...cały czas ssanie, dymi bardzo (nie olejowo)

Ssanie realizowane jest w tych gaźnikach przy pomocy klapy (przepustnicy) znajdującej się na wlocie powietrza do gardzieli gaźnika u góry (górna pokrywa gaźnika). Sprawdź działanie tej klapy czy jest całkowicie otwarta (stoi wtedy pionowo) gdy linka jest zwolniona do końca przy sterowaniu linką lub przy normalnej temperaturze pracy silnika gdy steruje tym czujnik temperaturowy lub bimetal. Na ilustracji poglądowej steruje tym linka ale mogły być później jakieś zmiany konstrukcyjne.

[Konrad K_2]

ssanie dziala dobrze

wysłałem na maila plik z przygotowaniem n grupowym

[innocenti]

2. co do zaworka i pływaka to juz kwestie "wgłąbgaznikowe" których narazie nie chce ruszac p

Od tego trzeba zacząć właśnie- toż to podstawowa sprawa.
Poszukaj "fachowca" -bez urazy, ale z Twoich wypowiedzi wynika że raczej sobie nie poradzisz.

[Konrad K_2]

2. co do zaworka i pływaka to juz kwestie "wgłąbgaznikowe" których narazie nie chce ruszac p

Od tego trzeba zacząć właśnie- toż to podstawowa sprawa.
Poszukaj "fachowca" -bez urazy, ale z Twoich wypowiedzi wynika że raczej sobie nie poradzisz.

bez urazy ale rozłożyłem i złozyłem to mało gówienko nie mając zadnej wiedzy , zdobywając ja w trakcie a jak tylko brał sie jakis fachowiec to musiałem poprawiac.

wolałbym odpowiedzi które coś wnoszą jak markfive a do innych jest hyde park

[innocenti]

bez urazy ale rozłożyłem i złozyłem to mało gówienko nie mając zadnej wiedzy , zdobywając ja w trakcie

Jak bym był złośliwy to bym powiedział że właśnie masz tego efekty Ale nie jestem...
No i moim zdaniem sugestia że by zacząć od sprawdzenia zaworka,pływaka, poziomu paliwa
coś jednak wnosi...
To naprawdę podstawa. Jak jednak uważasz inaczej to powodzenia.

[Konrad K_2]

jak bym był złośliwy to bym powiedział że właśnie masz tego efekty Ale nie jestem...

ja bym powiedział ze niezły wynik

No i moim zdaniem sugestia że by zacząć od sprawdzenia zaworka,pływaka, poziomu paliwa
coś jednak wnosi...
To naprawdę podstawa. Jak jednak uważasz inaczej to powodzenia.

no i teraz musze znalez taki schemat zeby wiedziec gdzie to i jak działa

[markfive]

...no i teraz musze znalez taki schemat zeby wiedziec gdzie to i jak działa

Schematy budowy gaźników do R5 turbo znajdują sie w pliku Pdf którego adres podawałeś już w jednym z postów.
Adres pliku Pdf
Pod rysunkiem każdego gaźnika jest tabela a w niej niezbędne dane regulacyjne. W Twoim przypadku powinien być to gaźnik Solex 32 DIS (turbo - supplied). Problem jest tylko taki, że trzeba odczytać z korpusu gaźnika nr specyfikacji. W Pdf opisane jest 10 typów specyfikacji tego gaźnika. Jeżeli Twój jest jednym z nich, znajdziesz informacje odnośnie prawidłowych parametrów regulacyjnych.
Francuzi zawsze przodowali w ilości i częstotliwości nawet bardzo drobnych zmian konstrukcyjnych w swoich samochodach, dokonywanych głównie po to by nie można było stosować części pozyskiwanych z aut używanych wyprodukowanych nawet 3 miesiące wcześniej

I jeszcze jedno pytanie. Czy zmieniając świece zapłonowe ( pisałeś o tym) założyłeś nowe o takiej samej wartości cieplnej jak poprzednie ? (na których wszystko było OK)

[Konrad K_2]

pływak ładnie odcina dopływ paliwa kiedy sie wzniesie


ale jest problem ze srubka regulująca
bo po wykręceniu wygląda jak na zdjeciu

[markfive]

...jest problem ze srubka regulująca ...wygląda jak na zdjeciu

Były też i takie rozwiązania w niektórych typach gaźników (mam na mysli końcówkę śrubki regulacyjnej). To zależy od kształtu gniazda kanału w korpusie gaźnika.
Nie wiem czy uda Ci sie to ustalić ale trzeba dokładnie obejrzeć gniazdo przy dobrym oświetleniu bo zazwyczaj znajduje się na pewnej głębokości. Kształt musi być zgodny z zakończeniem śruby regulacyjnej. W przypadku różnicy regulacja nie będzie możliwa a nawet wkręcanie przy odmiennych elementach może doprowadzić do trwałego nieodwracalnego uszkodzenia systemu regulacji. Gaźnik jest pod tym względem urządzeniem "precyzyjnym". Na zdjeciu przed tą śrubką regulacyjną widać leżą jakieś drobne elementy Co to jest? Czy to jakieś "amatorskie patenty" na usprawnienie zniszczonego wcześniej gniazda regulacji ? Sama śrubka regulacyjna bardzo przypomina kształtem i sposobem uszczelnienia prowadzenia śrubkę z gaźnika F 126p

[Konrad K_2]

te elementy to połamane resztki tej śruby

nową już zamówiłem
http://www.re5pect.pl/index.php?product ... rod_id=202

[markfive]

...to połamane resztki tej śruby

Faktycznie nowa śruba ma długą stożkową końcówkę. Wyglada więc na to, że śruba była oryginalna. W rozwiazaniu tego typu nie ma więc sprężynki pod śrubką tylko gumowy oring który ma za zadanie uszczelnić ją w korpusie i przede wszystkim równoczesnie trzymać w pozycji ustawionej regulacji. W praktyce nie zawsze się to sprawdza i te śrubki częściej luzują się od wstrząsów i drgań niż w dawnych rozwiązaniach ze sprężynką.

Tak czy owak masz pierwszy trafny trop. Śrubka została dwukrotnie "ukręcona" przez zbyt mocne wkręcenie jej w gniazdo. Kręcenie nią po uszkodzeniu prawdopodobnie nie dawało już zadnej reakcji. Oby tylko wystarczyło wymienić śrubkę. W tej sytuacji mało prawdopodobne by gniazdo regulacji było nie uszkodzone.

Nie będę się upierał bo nie jestem ekspertem od gaźników Solexa ale w/g mnie po wkręceniu do pierwszego lekkiego oporu przy silniku pracującym na wolnych obrotach, silnik powinien się zatrzymywać. Inne zachowanie świadczyć może o przedostawaniu się paliwa do kolektora ssącego inną drogą.

[Konrad K_2]

Nie będę się upierał bo nie jestem ekspertem od gaźników Solexa ale w/g mnie po wkręceniu do pierwszego lekkiego oporu przy silniku pracującym na wolnych obrotach, silnik powinien się zatrzymywać. Inne zachowanie świadczyć może o przedostawaniu się paliwa do kolektora ssącego inną drogą.

wogóle nie chodził bez ssania
myślałem podobnie a na forum renault 5 mniej wiecej znalazłem poparcie

Ta śrubeczka działa w ten sposób że jak jest wkręcona to w gaźnik wpada mniej powietrza, przez co musi pobrać więcej wahy. Dlatego miałeś opalone świece. Mnie kiedyś wypadła ta śrubeczka, efekt był taki że ciągle na ssaniu musiałem jechać bo miał za dużo powietrze i potrzebował jeszcze więcej wahy.

[markfive]

...wogóle nie chodził bez ssania
myślałem podobnie a na forum renault 5 mniej wiecej znalazłem poparcie
"cytat"...Ta śrubeczka działa w ten sposób że jak jest wkręcona to w gaźnik wpada mniej powietrza, przez co musi pobrać więcej wahy. Dlatego miałeś opalone świece. Mnie kiedyś wypadła ta śrubeczka, efekt był taki że ciągle na ssaniu musiałem jechać bo miał za dużo powietrze i potrzebował jeszcze więcej wahy.

A wiesz co ? Mnie w tym momencie ta cała argumentacja i wymiana poglądów zaczyna ...osłabiać.

Dla mnie wybacz to seria jakichś nieporozumień. Z Twoich postów wcześniejszych wnioskowałem, że silnik po wkręceniu śrubki nadal pracuje tak jakby pracował na ssaniu i świece są czarne. Ja tak to zrozumiałem i tak redagowałem później swoje odpowiedzi. Teraz z Twoich wypowiedzi wynika coś zupełnie innego, że nie chciał pracować na wolnych inaczej jak na ssaniu. I tu byłbym skłonny zgodzić się z tym że skoro w otworze tkwił odłamany kawałek iglicy śruby to tak właśnie zachowuje się układ. Nie chce pracować bez ssania bo dopływ paliwa jest zatkany.

Wypowiedź użytkownika z forum R5 dla mnie jest bez sensu. Taki system (jak On to tłumaczy) występuje w układach tzw. obejściowych gdzie są dwie śruby regulacyjne składu mieszanki na wolnych obrotach. Jedna od powietrza druga od paliwa. Taki układ jest w gaźnikach VW (garbus). Natomiast to co pisze o skutku wypadnięcia śruby to akurat prawda chociaż przypadkowo z innego powodu

Jest rzeczą normalną w układzie konwencjonalnym, że jak się śrubka wykręci całkowicie to silnik też pracował nie będzie bo całkowicie spadnie podciśnienie w kanaliku paliwa dla biegu jałowego.

Samodzielne naprawianie samochodu przy pomocy rad udzielanych na forum to jest dobra droga gdy obydwie strony "znają się na rzeczy" w stopniu podstawowym w zakresie mechaniki pojazdowej a wątpliwości mają w przypadku zetknięcia się z nieznanym dotąd z praktyki rozwiązaniem konstrukcyjnym. Tłumaczenie wszystkiego od podstaw to zadanie zbyt obszerne i nie mieszczące się w zakresie forum użytkowników.

Oczywiście dotąd dopóki nie braknie mi cierpliwości jestem gotów odpowiadać na pytania.