MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

retrorower

MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

witam wszystkich MINIpasjonatow. Ponad rok temu kupilem pomaranczowego MINI 1000 z 1975 dosc dobrze zachowanego. Pojechalem go odebrac, w drodze poczatkowo dosc dobrze sie spisywal by tak ok. po 500 KM poczatkowo sporadycznie a potem czesciej zaczal tracic moc by w koncu calkiem pasc, wygladalo to jak brak paliwa. W koncu ostatnie 200KM wrocilem na lawecie. Po powrocie praktycznie caly rok spedzilem na generalnie calkowitej wymianie wszystkiego na nowe, stary pozostal blok reszta jest nowa: gaznik HIF38, distributor z Lumenition, nowe swiece NGK6E i tak dalej. Generalnie wszystko jest wymienione na nowe i remont dobiega konca ale...mimo iz ostatnio mocno hulal, znowu powtorzyla sie sytuacja kilkanascie dni temu, zrazu powoli jakby tracil moc by po dniu calkiem ledwie ledwie dojechac. swiece nie przepalone suche czarne, rozne rzeczy juz probowalismy z moim znajomym mechanikiem lecz brakuje pomyslow co o moze byc stad prosba o porade. Ignition coil mocno cieply gdy probuje sie odpalic silnik, pompa paliwa mechaniczna i tez nowa lecz moze trzeba wymienic, gaznik z olejem przepustnica czysta...co robic? poradzcie...
Marci-n

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: Marci-n »

Co oznacza stwierdzenie suche czarne świece? Nie są po prostu na tyle zasyfione, że nie może dojść do przeskoku iskry? Takie coś będzie miało objawy z traceniem mocy. Wtedy do regulacji gaźnik i zapłon.
retrorower

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

swiece sa nowe, odpala ale nie wchodzi na wysokie obroty za to cofa spaliny poprzez filtr powietrza i gasnie.potem po sprawdzeniu to wlasnie swiece sa nie przepalone mam na mysli czarne okopcone na sucho.Gaznik i zaplon wyregulowane...?
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: markfive »

retrorower pisze:... caly rok spedzilem na generalnie calkowitej wymianie wszystkiego na nowe, stary pozostal blok reszta jest nowa: gaznik HIF38, distributor z Lumenition, nowe swiece NGK6E i tak dalej. Generalnie wszystko jest wymienione na nowe i remont dobiega konca

Dla wyjaśnienia sprawy konieczne jest ustalenie na czym polegał remont silnika - co to znaczy wymiana wszystkiego na nowe przy okresleniu "stary pozostał blok". Czy wymieniony był tylko osprzęt zewnętrzny? Czy cały zespół napędowy był rozbierany i wymienione kpl tłoki z pierścieniami / szlif cylindrów, regeneracja głowicy, wymiana panewek szlif wału itp. Remont dobiega końca ? czego remont silnika czy samochodu ?
retrorower pisze:...ostatnio mocno hulal, znowu powtorzyla sie sytuacja kilkanascie dni temu...

Mocno hulał ? Konkretnie, ile kilometrów przejechałeś po tym "remoncie" do momentu aż coś sie znów zaczęło źle dziać - 50 km 500 km czy więcej ?

Generalnie nie wchodząc w szczegóły zblokowanej z silnikiem skrzyni, sprzęgła i innych spraw związanych z napędem sam silnik jest "prosty jak cep". To co opisujesz może mieć związek z zasilaniem lub zapłonem. o ile sam silnik mechanicznie jest w dobrym stanie. Układ zapłonowy jest bardzo prosty i nie odbiega od stosowanych dawniej w innych typowych samochodach poza tym, że palec aparatu kręci się w lewo co ważne jest przy ustawianiu zapłonu, jego przyspieszaniu i opóźnianiu.

Podstawowy problem z gaźnikami SU HS4 i HIF 38 polega na tym że w przypadku gdy zaworek iglicowy w komorze pływakowej "nie trzyma" przelewają i silnik pracować nie chce. Drugi problem o którym większość świeżych użytkowników mini nie ma pojecia to fakt, że tłok w gaźniku posiada amortyzator olejowy i trzeba tam uzupełniac olej nawet raz w miesiącu przy większych przebiegach. Bez oleju gaźnik źle działa.

Nic na razie innego nie wymyślę :grin:
retrorower

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

dziekuje za odpowiedz. moje objasnienia byly wstepne wiec postaram sie o wieksze rozszerzenie tematu.
wymieniony zostal osprzet zewnetrzny, oraz glowica cylindra wraz z panewkami (benzyne bezolowiowa), tloki- cylindry w dobrym stanie. Remont dobiega konca w znaczeniu co mozna bylo wymienic na nowe zostalo juz zrobione.
Przejechalem po tym sprzetowym usprawnieniu jakies 200KM.
Generalnie problem polega ze swiece sa suche jak gdyby pompa paliwa-choc nowa- nie podawala paliwa moze iglica, choc o oleju wiem i sprawdzalem... prosze o sugestie
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

problem z układem paliwowym

Post autor: markfive »

retrorower pisze:...problem polega ze swiece sa suche jak gdyby pompa paliwa-choc nowa- nie podawala paliwa... prosze o sugestie

To moze być strzał "kulą w płot" i nie musi być przyczyną ale miałem podobny przypadek, może nawet dwa w mojej praktyce.

1. Niedrożny przewód paliwa.
Trzeba po kolei sprawdzić wszystkie przewody i połączenia idąc od gaźnika w stronę pompy paliwa i dalej pod samochodem do połączenia ze zbiornikiem oraz samą rurkę wychodzącą na dole ze zbiornika. Czy nie są spuchnięte (stara guma może zwęzić przekrój wewnetrzny prawie do zera). Czy nie są pozagniatane (w miniaku przewód metalowy pod podłogą łatwo ulega zagnieceniu szczególnie w okolicy krawędzi dolnej przegrody czołowej). Gdy auto stało wcześniej bardzo długo ze ścianek zbiornika mogła odpaść rdza i inne zanieczyszcenia i zatkały coś po drodze. Czy nie ma po drodze jakiegoś liniowego filtra paliwa (może być stary i zapchany). Poza tym taki filtr nie powinien znajdować się po stronie ssącej czyli przed mechaniczną pompą paliwa.
Przedmuchać przewody sprężonym powietrzem. Może być konieczne opróżnienie zbiornika z paliwa a nawet wymontowanie go na zewnątrz.

2. Niedrożny przewód odpowietrzenia zbiornika.
U góry zbiornika znajduje się cienka rurka odpowietrzajaca. Musi byc drożna. Na tą rurkę założony jest wężyk igielitowy idący po ścianie bagażnika i dalej w dół pod podłogę. Jeżeli wężyk ten jest zatkany (przygnieciony zbiornikiem lub od dołu zapchany błotem), paliwo ze zbiornika nie będzie zasysane gdy korek zbiornika jest całkowicie szczelny.

3. Zatkany / brudny filtr paliwa w gaźniku.
Dotyczy to tylko SU HIF 38 /44. Mały filterek z tworzywa znajduje się pod zaworkiem iglicowym w komorze pływakowej.

4. Zatkany filtr odpowietrzenia komory pływakowej gaźnika.
Dotyczy to tylko SU HIF 38 z metro HLE 998 cc. Z boku korpusu gaźnika znajduje się króciec a na nim czarna plastikowa puszeczka. Trzeba ją zdjąć / ściągnąć z króćca, otworzyć (obudowa wciśnięta jest na wcisk / podważyć). Wyjąć zapchany papierowy wkład, złożyć spowrotem bez wkładu i założyc na króciec gaźnika.

To tyle na razie na ten temat :grin:
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

problem z układem zapłonu

Post autor: markfive »

retrorower pisze:...nie wchodzi na wysokie obroty za to cofa spaliny poprzez filtr powietrza i gasnie

Wyżej podałem prawdopodobne przyczyny problemów z układem paliwowym. Teraz na temat opisanego problemu z układem zapłonu.

1. Jeżeli "cofa spaliny" i "strzela w gaźnik" to zapłon jest zbyt wczesny. W miniaku palec aparatu kręci sie w lewo a więc również w lewo należy kręcić aparatem dla opóźnienia zapłonu.

2. Takie same efekty - praca tylko na wolnych obrotach (nierówna) brak reakcji na gaz i strzały w gaźnik z cofaniem spalin występują wtedy gdy przewody wysokiego napiecia zapięte są w nieprawidłowej kolejności. Pozamieniane miejscami. Kolejność zapłonu w miniaku to 1-3-4-2 licząc od strony termostatu.

Wiecej na ten temat i ilustracja jak to powinno wyglądać jestw tym miejscu na mojej stronie www
innocenti

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: innocenti »

Skoro " hula " i przestaje - przewody same w czasie jazdy raczej się nie poprzestawiały. :wink: Obstawiam paliwo -nie dostaje -coś przytkane po drodze.
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: markfive »

innocenti pisze:Skoro " hula " i przestaje - przewody same w czasie jazdy raczej się nie poprzestawiały. :wink:

Przewody na pewno same się nie przestawiają. Dlatego problemy z układem paliwowym i ewentualne przyczyny opisane są w oddzielnym temacie odpowiedzi.

Problemy z zapłonem w oddzielnym, dotyczącym zapłonu i tego jakie efekty może spowodować przestawienie kabli

To dwie różne sprawy chociaż moga byc powiązane gdy ktoś usiłując znaleźć przyczynę jednej usterki pozamienia kable po wymianie czy kontroli stanu świec.

"Obstawiając" przyczynę paliwo - coś przytkane po drodze potwierdzasz jedynie to co było na temat rozwiazania problemu z zasilaniem już szczegółowo opisane.
retrorower

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

Markfive- serdecznie dziekuje za czas poswiecony i sugestie miejmy nadzieje ze ktoras okaze sie celna i miniak znow hulac bedzie bo choc dobre 35lat ma to po tym jak sie spisywal jezdzac sadze ze jeszcze wiele lat bedzie soba cieszyl. (co ciekawe rzadko kiedy czekam wyjezdzajac, milo jest niezmiernie ze inni kierowcy darza taka estyma ten wozik, prawie wszyscy puszczaja)
Pierwsze co to filtr paliwa jest zaraz za bakiem planuje jutro wieczorem pojechac do znajomego warsztatu, sloik z paliwem podpiac sie do pompy i zobaczyc w ten sposob czy chodzi o przewody paliwowe zanim sie je wymontuje, potem ew. ten filtr dac zaraz przed gaznikiem. pozdrawiam
innocenti

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: innocenti »

Przewodu paliwowego nie ma po co wymontowywać -wystarczy drożność sprawdzić -rozpiąć i np przedmuchać sprężonym powietrzem . Woda w gaźniku daje podobne objawy - wyczyścić ,zbiornik wymontować ,wypłukać -bo jak jest w zbiorniku, to gaźnik można sobie czyścić do.... Denaturat czasem nie był dolewany ?
retrorower

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

wlasnie wracam od mechanika... podpielismy paliwo z butelki zaraz przed pompa paliwa, zalozylismy nowe swiece i odpalil pieknie wchodzil na wysokie obroty pochodzil tak z 10 minut, potem jedna ze swiec siadla i pytania...

czy powodem problemow moze byc cewka zaplonowa? ta ktora jest obecnie to model COL 201, 12 volt standard, w jakiej pozycji -jesli to ma znaczenie powinna byc: pionowo czy tez poziomo, bo i z taka sugestia sie spotkalem, iskre daje marniutka no i wyglada ze pali swiece

druga rzecz jesli inna cewka zaplonowa to ktora? (najchetniej z MINIspares) i jakie swiece, i ile to powinnpracowac bez problemow. Aparat zaplonowy bez platynek z ukladem LUMENITION

prosze o porade...
retrorower

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

jezeli w ukladzie zaplonowym mam elektroniczny uklad LUMENITION to moze z MINISPARES:
COIL LUMENITION + BALLAST (FITS ALL MINI UP TO 1992) DLB111 bedzie w sam raz, jesli tak to ktore swiece dobrac by wszystko gralo i hulalo...?
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: markfive »

retrorower pisze:...COIL LUMENITION + BALLAST (FITS ALL MINI UP TO 1992) DLB111 bedzie w sam raz, jesli tak to ktore swiece dobrac by wszystko gralo i hulalo...?

Wstrzymam się z odpowiedzią i poczekam co napisze innocenti bo jak widzę jest doskonale zorientowanyw temacie i celnie trafia w sedno kazdej sprawy :wink:
retrorower

Re: MINI 1000 MK3 1975...tracacy moc

Post autor: retrorower »

ja w kazdym razie czekam z sercem na ramieniu na rady doswiadczonych kolegow, zwlaszcza Twoje Markfive, do tej pory poswieciles sporo miejsca by pomoc mi w naprawie mojego Mini,
chwala i szacunek choc brzmi to gornolotnie. Przegladalem Twoja strone, naprawde kawal dobrej roboty, jestes Pasjonatem duzej Miary
ODPOWIEDZ