Sułtan 1275

Część forum poświęcona naszym Miniakom. Zanim założysz nowy post, zapoznaj sie z panującymi tu zasadami.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8180
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Sułtan 1275

Post autor: flapjck1 »

humin wie ze dla mnie jedyna sluszna koncepcja byl dach w czerni
namawialem namawialem i sie nie udalo :D

ale samo auto mi sie podoba tak czy siak - brawa za odwage z kolorem, wreszcie cos innego niz brg czy inne tahiti blue ;)
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Maciej

Re: Sułtan 1275

Post autor: Maciej »

Rewelka :) i gratuluje.

Pozdrawiam.
Maciek.
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

monsterk pisze:tak przejrzałem poprzednią stronę i wydaje mi się że coś humin złe poskręcałeś przewody hamulcowe - są poskręcane.
przewody poskręcane by nie tarły o drążki reakcyjne - wydaje mi się że ktoś mi tak zalecał
czy tak jak jest jest źle?
Awatar użytkownika
Sadam
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2487
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Sułtan 1275

Post autor: Sadam »

z tymi przewodami coś było, ale z tego co pamiętam na wcześniejszych zdjęciach miałeś tak założone, że prawie na osłonie przegubu leżały, poszperaj we wcześniejszych foto na forum i zobacz jak było wcześniej
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas :(
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1418
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Sułtan 1275

Post autor: markfive »

humin pisze:przewody poskręcane by nie tarły o drążki reakcyjne...
Dość dawno już sam miałem z tym problem. Kręciłem na wszystkie strony szukajac najlepszej pozycji by nic nie ocierało ani przy skręcie kół ani przy skokach zawieszenia góra dół.
W końcu ustawiłem to tak jak widoczne jest na ilustracji po prawej stronie. A po lewej auto w którym było to instalowane (odbudowa auta od zera). Zaciski podobnie jak Twoje dostosowane z Metro. I tak jak to już kiedyś pisałem była to jedna z ostatnich moich metro/konwersji.
Załączniki
metro brake conv.jpg
metro brake conv.jpg (39.42 KiB) Przejrzano 1376 razy
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

Sadam pisze:z tymi przewodami coś było, ale z tego co pamiętam na wcześniejszych zdjęciach miałeś tak założone, że prawie na osłonie przegubu leżały, poszperaj we wcześniejszych foto na forum i zobacz jak było wcześniej
była kwestia założenia krótkich części ze strony przegubu co przy skręcie powodowałoby kontakt przewodu z osłoną przegubu
ale ta kwestia została załatwiona

ale czy takie skręcenie jak jest obecnie grozi uszkodzeniem przewodu?
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

Dziś była kolejna przejażdżka no i wyszły kwiatki

Po kilkuset metrach mini zaczęło coraz słabiej ciągnąć, pojawił się duży hałas z okolic silnika by wreście stanął i nie chciał ruszyć
Do tego przy chodzącym silniku hałas dalej się utrzymywał - myślę sprzęgło się rozkręciło?
Po zapchaniu miniaka do garażu zabieram się za rozbiórkę. Mija 1,5h i widzę już co to powodowało - okazało się że wszystkie śruby trzymające docisk są luźne... z tego co sobie przypominam gość który wyważał mi sprzęgło razem z wałem korbowym skręcił wszystko do kupy.. samo się odkręciło? za delikatnie skręcił?
Dokręcam śruby i składam wszystko do kupy.
No i co się okazuje... po odpaleniu przez chwilę niby wszystko jest ok, przy wciśniętym sprzęgle cisza, gdy je puszczam pojawia się brzęczenie w okolicach sprzęgła..
Czy to możliwe że śruby docisku ponownie mogły się tak szybko poluzować? Czy pod te śruby powinny być podkładki sprężynowe? były te standardowe cienkie podkładki. Czy może powinienem ponownie odpowietrzyć sprzęgło? przy operacji powyżej siłownik został odkręcony bez spuszczania płynu
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1418
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Sułtan 1275

Post autor: markfive »

humin pisze:...Czy to możliwe że śruby docisku ponownie mogły się tak szybko poluzować?
W sumie to nie wiem jakie masz sprzęgło ale skoro piszesz o płaskich cienkich podkładkach to pewno Verto.
Docisk w Verto ustalony jest na kole zamachowym dwoma stalowymi kołkami i to jest w tym bardzo istotne by przy montażu nie wepchnąć tych kołków tak że nie bedą ustalać pewnie docisku na własciwej pozycji. Na ogół gdy zostaną wepchnięte za głęboko wyciągnięcie ich z powrotem "graniczy z cudem". Często sie zdarza, że środkując piastę tarczy sprzęgła zakłada się cały zespół na wał przy zluzowanych śrubach. Później dokręca się centralną śrubę blokuje zabezpieczenie. ... I wystarczy wtedy na chwilę odejść zagadać sie z kimś albo odebrać telefon ... i zapomnieć o dokręceniu tych śrub na obwodzie docisku.

I te dwie sprawy pierwsza - wepchnięte za głęboko kołki ustalajace, druga nie dokręcone śruby docisku, lub nawet przy szczególnym niefarcie oba przypadki na raz mogą spowodowac takie skutki.

Trzeba jeszcze raz rozebrać i sprawdzić wszystko od nowa. Bo wiem z doświadczenia, że jak cos takiego nastąpi wszystkie śruby moga mieć już mocne wyrobienia i trzeba je wymienić a z wepchnietymi kołkami ustalajacymi same śruby nie wytrzymaja wysokich sił obrotowych na dłuższą metę.

Jak masz Borg&Becka to rady te są nie na miejscu.
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

dzięki Marku,
rady jak najbardziej są na miejscu ponieważ oryginalnie było to mini SPI z '96 ze sprzęgłem verto

gość odchudzający koło zamachowe wepchnął delikatnie te kołki ustalające, próbował je później wyciągnąć i tłumacząc się tym, że nie chciał za bardzo pokancerować koła zostawił je w takim stanie
a ja nie zdawałem sobie sprawy że bodajże 8 śrub nie będą w stanie utrzymać tego w całości

w takim razie czeka mnie ponowne rozebranie, ściągnięcie kompletu za pomocą ściągacza i próba wyciągnięcia kołków ustalających..
Awatar użytkownika
monsterk
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2057
Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Sułtan 1275

Post autor: monsterk »

Humin, tak jak ci już mówiłem, te kołki są dla wyosiowania docisku względem koła zamachowego, jeżeli w takiej postaci typ ci wyważył wał z kołem to była robota spaprana.
Każde rozkręcenie tych elementów zpowoduje rozważenia elementów. A teraz to rozbieraj wyciągaj kołki za pomocą migomatu i ciężarka udarowego
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

ano niestety tak jak piszesz robota spaprana.. wina i tokarza który odchudzał koło i wepchnął kołki, tego co wyważał że skręcił bez kołków i moja że o tym nie pomyślałem widząc że kołki się schowały... ehhh ciągła nauka, szkoda tylko ciagle brakuje na to wszystko czasu...

ps. monster co to do cholery jest ciężarek udarowy??
Mayon
Wiarus
Wiarus
Posty: 652
Rejestracja: 01 paź 2007, 15:23
Posiadane auto:
Lokalizacja: Tczew

Re: Sułtan 1275

Post autor: Mayon »

bierz koło i przyjedź do mnie mam ten młotek więc możemy spróbować wyciągnąć kołki
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

ok mayon, dzięki za propozycję
ściągacz przygotowany, wymontuję i jak sobie nie poradzę to się odezwę

tak pomyślałem, że jeśli te kołki dają się wepchnąć to może lepiej by było dorobić dłuższe by weszły odpowiednio i jeszcze odpowiednio wystawały
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1418
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Sułtan 1275

Post autor: markfive »

humin pisze:...może lepiej by było dorobić dłuższe by weszły odpowiednio i jeszcze odpowiednio wystawały
Też o tym myślałem, bo ile razy składam kolejny silnik to zawsze muszę bardzo uważać by tych kołków nie wepchnąć.
Opisana wcześniej przygoda zdarzyła się jednemu z moich klientów, który najpierw sam wziął się za wymianę tarczy i docisku a dopiero jak oberwał całe sprzęgło poddał się i tym sposobem silnik trafił do mnie. Niestety zniszczenia były tak poważne że poza śrubami uszkodzone zostało również koło zamachowe.

Obadaj temat jak wyciągniesz kołki. Ewentualnie gdy bedziesz dorabiał zachowaj "w pamięci" długość nowych kołków. :grin:
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2294
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sułtan 1275

Post autor: humin »

markfive pisze:Obadaj temat jak wyciągniesz kołki. Ewentualnie gdy bedziesz dorabiał zachowaj "w pamięci" długość nowych kołków. :grin:
oczywiście - bedę pisał o rozwoju tematu
a kołki jeśli bedą dorabiane to podam dokładne wymiary
ODPOWIEDZ