Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Moderator: flapjck1
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Witam,
po zabawie z pompą (wymiana uszczelnień), próbuję znaleźć hamulce w Miniaku.
Dla ułatwienia zadania - zalałem po kolei cały układ płynem, do pompy też poszło "co nieco" przy pomocy strzykawki, ale jak to mówią "zimna dupa".
Pompować pedałem można ile kto tylko ma ochotę, a odpowietrzyć tego za cholery nie idzie.
Czy jakieś czary trzeba odprawić? Inaczej zalać pompę? Czy jeszcze coś innego?
Z góry dzięki za pomoc!
po zabawie z pompą (wymiana uszczelnień), próbuję znaleźć hamulce w Miniaku.
Dla ułatwienia zadania - zalałem po kolei cały układ płynem, do pompy też poszło "co nieco" przy pomocy strzykawki, ale jak to mówią "zimna dupa".
Pompować pedałem można ile kto tylko ma ochotę, a odpowietrzyć tego za cholery nie idzie.
Czy jakieś czary trzeba odprawić? Inaczej zalać pompę? Czy jeszcze coś innego?
Z góry dzięki za pomoc!
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
pomerdales uszczelniacze na tloczysku - innego wyjscia nie ma
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Siedem razy sprawdzałem przed ostatecznym złożeniem, żeby nie zrobić takiej wtopy właśnie.
Ale OK, zrzucę pompę i rozbroję na czynniki pierwsze raz jeszcze.
Chyba, że komuś przychodzi do głowy jakiś powód?
A tak BTW - jak zalewacie pompę przed odpowietrzeniem właśnie?
Ale OK, zrzucę pompę i rozbroję na czynniki pierwsze raz jeszcze.
Chyba, że komuś przychodzi do głowy jakiś powód?
A tak BTW - jak zalewacie pompę przed odpowietrzeniem właśnie?
- Jerzy
- Nowy
- Posty: 69
- Rejestracja: 30 sty 2005, 18:07
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Wykręć przewód hamulcowy z pompy, zatkaj otwór palcem a niech ktoś pompuje pedałem, potem wkręć przewód z powrotem i odpowietrz resztę układu.
Można też cały układ zalać i odpowietrzyć w odwrotnym kierunku (tak się teraz robi) czyli pompką lub duuużą strzykawką, przez wężyk, wciska się płyn w poluzowane odpowietrzniki. Do tej metody najlepiej jak odpowietrzniki są w wersji z o-ringami.
Można też cały układ zalać i odpowietrzyć w odwrotnym kierunku (tak się teraz robi) czyli pompką lub duuużą strzykawką, przez wężyk, wciska się płyn w poluzowane odpowietrzniki. Do tej metody najlepiej jak odpowietrzniki są w wersji z o-ringami.
Jerzy
MGF 1,8i, Mini 1380 GTI, Fiat 125p
MGF 1,8i, Mini 1380 GTI, Fiat 125p
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
i zobacz bzy "dmucha" na palecJerzy pisze:Wykręć przewód hamulcowy z pompy, zatkaj otwór palcem a niech ktoś pompuje pedałem
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Ściągnąłem pompę, razem z przewodami do korektora. Jakieś tam ciśnienie daje, ale wydaje mi się ono pierońsko małe (przynajmniej w porównaniu do pompy od F126p, to ta od Mini do pięt nie dorasta ). Zalałem i odpowietrzyłem pompę razem z tymi przewodami. Zamontowałem i rozpocząłem walkę z resztą układu. Wyniki po 3h walki: hamulce z tyłu są, a z przodu za cholery... Żeby było śmieszniej, to jak sprawdzałem pompę, to odnosiłem wrażenie, że sekcja od przednich kół daje większe ciśnienie.....
- Saint
- Super użytkownik
- Posty: 1227
- Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: KR
- Kontakt:
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Pewnie dlatego Ci się tak wydawało, bo tak jest- średnica sekcji przedniej jest inna niż sekcji tylnej. Dla pomp pionowych, z "żółta opaską"
Zawodowy Szyderca
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Tak, wszystko się zgadza się, różna średnica, a zatem różne ciśnienie. Ale właśnie przy większym ciśnieniu na przednią oś, powinno być mniej problemu, a tu nic z tego.
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Jeszcze raz zdjąłem pompę i okazało się, że jeden z uszczelniaczy zbiorniczka jest uszkodzony. Być może tą drogą pompa zapowietrzała się bez przerwy i stąd problem z odpowietrzeniem układu.
Jeśli ktoś posiada takie uszczelnienie zbędne, to chętnie kupię
Jeśli ktoś posiada takie uszczelnienie zbędne, to chętnie kupię
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Z praktyki wiem, że przy tych pompach występuje złudne wrażenie, że nie ma ciśnienia przy sprawdzaniu działania pompy poza samochodem. Oczywiście i tak wszystko musi być prawidłowo złożone, uszczelnienia w dobrym stanie i powierzchnia wewnętrzna cylindra pompy nie porysowana i nie wytarta.
Po zamontowaniu pompy do samochodu należy najpierw dobrze odpowietrzyć górną sekcję bo bez tego dolna działać nie będzie. Pomimo, że pompa jest dwuobwodowa wcale nie znaczy to, że gdy jedna część pompy zawiedzie, druga będzie wytwarzać skutecznie ciśnienie. Cała pompa wewnątrz musi być wypełniona płynem hamulcowym.
Ważne też jest by w pozycji dolnej tłoczki nie zatykały częściowo otworów doprowadzajacych płyn ze zbiorniczka pompy. Trzeba sprawdzić czy jest luz między bolcem sterujacym a tłokiem pompy (czy pompa nie jest wstępnie napięta). Luz ten regulują podkładki pod mocowanie kołnierza pompy.
Faktem jest, że odpowietrzanie może zająć sporo czasu i trzeba będzie je kilkakrotnie powtarzać w kolejności tył / przód.
Znacznie łatwiej odpowietrza się układy z serwem i poziomą pompą. Przewody są tak ułożone, że w znacznym stopniu następuje samoodpowietrzanie się układu.
Po zamontowaniu pompy do samochodu należy najpierw dobrze odpowietrzyć górną sekcję bo bez tego dolna działać nie będzie. Pomimo, że pompa jest dwuobwodowa wcale nie znaczy to, że gdy jedna część pompy zawiedzie, druga będzie wytwarzać skutecznie ciśnienie. Cała pompa wewnątrz musi być wypełniona płynem hamulcowym.
Ważne też jest by w pozycji dolnej tłoczki nie zatykały częściowo otworów doprowadzajacych płyn ze zbiorniczka pompy. Trzeba sprawdzić czy jest luz między bolcem sterujacym a tłokiem pompy (czy pompa nie jest wstępnie napięta). Luz ten regulują podkładki pod mocowanie kołnierza pompy.
Faktem jest, że odpowietrzanie może zająć sporo czasu i trzeba będzie je kilkakrotnie powtarzać w kolejności tył / przód.
Znacznie łatwiej odpowietrza się układy z serwem i poziomą pompą. Przewody są tak ułożone, że w znacznym stopniu następuje samoodpowietrzanie się układu.
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: Pompa hamulcowa "pionowa" - odpowietrzanie układu
Uff... Udało się. Chyba
Problem z odpowietrzeniem okazał się dość złożony. Sama pompa była OK, złożona prawidłowo, stan wewnętrzny pompy też bez zastrzeżeń, a uszczelnienia na tłoczkach nowe.
Pierwszym problemem okazało się uszczelnienie pomiędzy korpusem pompy i zbiorniczkiem płynu hamulcowego, dla górnej sekcji. Pęknięcie powodowało, że pompa pięknie zapowietrzała się.
Ale to nie koniec niestety. Podczas remontu układu hamulcowego zmieniałem przewody elastyczne na stalowe. Nie zwróciłem uwagi na to, że prawy różni się od lewego (różna głębokość gniazd z gwintem wewnętrznym) i założyłem niestety odwrotnie. W efekcie, po prawej stronie, nie można było dokręcić śruby (w sposób zapewniający szczelność) łączącej mosiężny rozgałęźnik i przewód elastyczny (śruba opierała się na gnieździe zanim porządnie dociśnięte zostały uszczelki miedziane), natomiast z lewej strony końcówka przewodu sztywnego wkręcała się bardzo głęboko i tam też prawdopodobnie nie było szczelnego połączenia.
Dopiero po powrocie przewodów elastycznych na właściwe miejsce, wszystko zaczęło być jak należy.
Dzięki wszystkim za pomoc i oraz cenne uwagi oraz porady!
Problem z odpowietrzeniem okazał się dość złożony. Sama pompa była OK, złożona prawidłowo, stan wewnętrzny pompy też bez zastrzeżeń, a uszczelnienia na tłoczkach nowe.
Pierwszym problemem okazało się uszczelnienie pomiędzy korpusem pompy i zbiorniczkiem płynu hamulcowego, dla górnej sekcji. Pęknięcie powodowało, że pompa pięknie zapowietrzała się.
Ale to nie koniec niestety. Podczas remontu układu hamulcowego zmieniałem przewody elastyczne na stalowe. Nie zwróciłem uwagi na to, że prawy różni się od lewego (różna głębokość gniazd z gwintem wewnętrznym) i założyłem niestety odwrotnie. W efekcie, po prawej stronie, nie można było dokręcić śruby (w sposób zapewniający szczelność) łączącej mosiężny rozgałęźnik i przewód elastyczny (śruba opierała się na gnieździe zanim porządnie dociśnięte zostały uszczelki miedziane), natomiast z lewej strony końcówka przewodu sztywnego wkręcała się bardzo głęboko i tam też prawdopodobnie nie było szczelnego połączenia.
Dopiero po powrocie przewodów elastycznych na właściwe miejsce, wszystko zaczęło być jak należy.
Dzięki wszystkim za pomoc i oraz cenne uwagi oraz porady!