Kiepskie hamulce
Moderator: flapjck1
Kiepskie hamulce
Po pierwsze:
Czytałem już parę artykulłów o rasowaniu hamulców, ale nadal zastanawia mnie inny problem - przyczepność.
W moim aucie hamulce działają w miarę sprawnie (co potwierdzają przeglądy), jednak przy trochę mocniejszym hamowaniu koła się blokują i autko wpada w poślizg.
Wkurza mnie to, że nawet mój fiat 126p hamuje o niebo lepiej.
Zastanawiam się co można z tym zrobić, bo wymiana tarcz, czy klocków nie ma tu chyba nic do rzeczy...?
Po drugie: co jest w układzie odpowiedzialne za rozdział siły hamowania na poszczególne koła?
(może inaczej, co może być powodem przedwczesnego blokowania jednego z tylnych kół, reszta działa równo i auto hamuje równo - nie znosi go na bok)
Czytałem już parę artykulłów o rasowaniu hamulców, ale nadal zastanawia mnie inny problem - przyczepność.
W moim aucie hamulce działają w miarę sprawnie (co potwierdzają przeglądy), jednak przy trochę mocniejszym hamowaniu koła się blokują i autko wpada w poślizg.
Wkurza mnie to, że nawet mój fiat 126p hamuje o niebo lepiej.
Zastanawiam się co można z tym zrobić, bo wymiana tarcz, czy klocków nie ma tu chyba nic do rzeczy...?
Po drugie: co jest w układzie odpowiedzialne za rozdział siły hamowania na poszczególne koła?
(może inaczej, co może być powodem przedwczesnego blokowania jednego z tylnych kół, reszta działa równo i auto hamuje równo - nie znosi go na bok)
Re: Kiepskie hamulce
Z przodu raczej nieźle, nowiutkie gruszki, amortyzatory, pół roku temu nowe swożnie, końcówki drążków i przeguby. Ale mam wrażenie, że oryginalne zawieszenie jest po prostu zbyt twarde, żeby dobrze hamować, co wy na to?
Re: Kiepskie hamulce
Znowu przykład odpowiedzi pseudomerytorycznych..........
Z przodu nie masz możliwości regulacji elementów ciernych. Tył jest zaopatrzony w krzywkę (przekrój kwadratowy) do ustawienia luzu okładzin. Teoretycznie jeśli sprzęt jest oryginalny (bez kombinowania) i koła nie trą a gdy trzeba hamują - powinno być wszystko dobrze. Jeśli sprawa dotyczy jednego koła - radziłbym (przynajmniej na chwilę) założyć bardziej zjechane okładziny - jeśli nie pomoże trzeba nauczyć się z tym żyć:)
Chyba każdy z nas uczył się jeździć swoim autkiem to jest naturalne. Osobiście mam trzeciego Miniaka i każdy był inny
A co do sił hydraulicznych - pewno jest możliwość ustawienia odpowiedniego nacisku (toć to tylko fizyczno-mechaniczna sprawa) tylko nie wiem czy skóra warta wyprawki
Pozdrawiam
Z przodu nie masz możliwości regulacji elementów ciernych. Tył jest zaopatrzony w krzywkę (przekrój kwadratowy) do ustawienia luzu okładzin. Teoretycznie jeśli sprzęt jest oryginalny (bez kombinowania) i koła nie trą a gdy trzeba hamują - powinno być wszystko dobrze. Jeśli sprawa dotyczy jednego koła - radziłbym (przynajmniej na chwilę) założyć bardziej zjechane okładziny - jeśli nie pomoże trzeba nauczyć się z tym żyć:)
Chyba każdy z nas uczył się jeździć swoim autkiem to jest naturalne. Osobiście mam trzeciego Miniaka i każdy był inny
A co do sił hydraulicznych - pewno jest możliwość ustawienia odpowiedniego nacisku (toć to tylko fizyczno-mechaniczna sprawa) tylko nie wiem czy skóra warta wyprawki
Pozdrawiam
Re: Kiepskie hamulce
Dzięki:)
żyć z tym można, bo hamulce są, działają i już, a co do koła, to muszę je jeszcze raz rozebrać, może coś znajdę;)
Zastanawiałem się tylko nad ogólną kwestią poprawy przyczepności. Bo tak sobie myślę, że np. wymiana gruszek na miększe sprężyny mogłaby poprawić przyczepność ne nierównościach, z kolei zbyt miękkię zawieszenie może sprawę pogorszyć.
Różnie mówią też o rozmiarze opon, ja jeżdżę teraz na zimówkach od fiata 126p, jest nieźle, ale fiacik na tych samych oponach hamuje lepiej (mówię oczywiście o hamowaniu awaryjnym a nie zwalnianiu przed światłami . Może szersze opony pomogą...
Cóż, z czasem pewnie dojdę metodą prób i błędów ... Pozdrawiam.
żyć z tym można, bo hamulce są, działają i już, a co do koła, to muszę je jeszcze raz rozebrać, może coś znajdę;)
Zastanawiałem się tylko nad ogólną kwestią poprawy przyczepności. Bo tak sobie myślę, że np. wymiana gruszek na miększe sprężyny mogłaby poprawić przyczepność ne nierównościach, z kolei zbyt miękkię zawieszenie może sprawę pogorszyć.
Różnie mówią też o rozmiarze opon, ja jeżdżę teraz na zimówkach od fiata 126p, jest nieźle, ale fiacik na tych samych oponach hamuje lepiej (mówię oczywiście o hamowaniu awaryjnym a nie zwalnianiu przed światłami . Może szersze opony pomogą...
Cóż, z czasem pewnie dojdę metodą prób i błędów ... Pozdrawiam.
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kiepskie hamulce
W 126p masz hamulce bębnowe z przodu a w mini tarczowe i dlatego szybciej zablokujesz koła. Sprawdź regulator siły hamowania na tył bo może się okazać, że za mało ciśnienia idzie na tylne hamulce.
Re: Kiepskie hamulce
To jest ta puszka za pompą hamulcową (idąc po przewodach)? (proszę o wyrozumiałość, dopiero się uczę ;> )
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kiepskie hamulce
Puszka to jest wspomaganie. Regulator wygląda podobnie do pompy - wchodzą do niego przewody hamulcowe.
Re: Kiepskie hamulce
No, no...
ja wspomagania nie mam, zapomniałem, że Wy macie :>
I co, jest możliwa jakaś regulacja, czy jedynie regeneracja?
ja wspomagania nie mam, zapomniałem, że Wy macie :>
I co, jest możliwa jakaś regulacja, czy jedynie regeneracja?
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Kiepskie hamulce
Maurycy pisze:No, no...
ja wspomagania nie mam, zapomniałem, że Wy macie :>
I co, jest możliwa jakaś regulacja, czy jedynie regeneracja?
mozna sprobowac wyregulowac rozparcie szcek w bebnach, jak nadal nie bedzie hamowac na dwa kola to raczej juz bebny sa do wymiany
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- rogal
- Super użytkownik
- Posty: 1069
- Rejestracja: 05 sty 2005, 15:10
- Posiadane auto: 6 x MINI
- Lokalizacja: EŁK
- Kontakt:
Re: Kiepskie hamulce
Hej Maurycy
Co poniektórzy proponowali by zastosować stary sprawdzony sposób na poprawienie przyczepności. Worek ziemniaków do bagażnika
Co poniektórzy proponowali by zastosować stary sprawdzony sposób na poprawienie przyczepności. Worek ziemniaków do bagażnika
pozdrawiam
Rogal
tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Rogal
tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Re: Kiepskie hamulce
Cześć Rogal
wiesz, jakiś czas temu wiozłem dwa worki zaprawy i muszę przyznać, że efekt rewelacyjny. Gdyby to autko miało jeszcze trochę poprawiony stosunek masy, to chyba zabrakłoby w słowniku wyrazów, żeby opisać wrażenia z jazdy ;>
wiesz, jakiś czas temu wiozłem dwa worki zaprawy i muszę przyznać, że efekt rewelacyjny. Gdyby to autko miało jeszcze trochę poprawiony stosunek masy, to chyba zabrakłoby w słowniku wyrazów, żeby opisać wrażenia z jazdy ;>
- Jerzy
- Nowy
- Posty: 69
- Rejestracja: 30 sty 2005, 18:07
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Re: Kiepskie hamulce
Maurycy pisze:Po pierwsze:
Czytałem już parę artykulłów o rasowaniu hamulców, ale nadal zastanawia mnie inny problem - przyczepność.
W moim aucie hamulce działają w miarę sprawnie (co potwierdzają przeglądy), jednak przy trochę mocniejszym hamowaniu koła się blokują i autko wpada w poślizg.
Wkurza mnie to, że nawet mój fiat 126p hamuje o niebo lepiej.
Zastanawiam się co można z tym zrobić, bo wymiana tarcz, czy klocków nie ma tu chyba nic do rzeczy...?
Po drugie: co jest w układzie odpowiedzialne za rozdział siły hamowania na poszczególne koła?
(może inaczej, co może być powodem przedwczesnego blokowania jednego z tylnych kół, reszta działa równo i auto hamuje równo - nie znosi go na bok)
A na jakich oponach jeździsz?
Mój Mini na Yokohamach 165-70 /10 hamuje w miejscu, a na Dunlopach 145/10 blokuje koła i jedzie dalej.
Jerzy
MGF 1,8i, Mini 1380 GTI, Fiat 125p
MGF 1,8i, Mini 1380 GTI, Fiat 125p
Re: Kiepskie hamulce
Dębica 135/80 - 12. Narazie na takie zimówki było mnie stać. A w lecie 145/70 - Dunlop, ale te są już do zmiany.
- Jerzy
- Nowy
- Posty: 69
- Rejestracja: 30 sty 2005, 18:07
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Re: Kiepskie hamulce
No to wszystko jasne. Kup sobie lepsze opony, i we właściwym rozmiarze.
Jerzy
MGF 1,8i, Mini 1380 GTI, Fiat 125p
MGF 1,8i, Mini 1380 GTI, Fiat 125p