Mini 25

[bart]

Witajcie,

Kupno Miniaka było moim marzeniem odkąd pamiętam. W tym roku (w lutym) w końcu go zrealizowałem. Niektórzy go mieli okazję zobaczyć, a dla tych co nie wstawiam zdjęcia.

Kilka słów o aucie. Jest to wersja Mini 25 limitowana edycja kupiona w Niemczech (Hamburg). Jeździła nim kobieta od początku (1984) do 2008 roku, potem komis. I tak stał 2 lata pod drzewem jak mój kolega go nie wypatrzył. Autko zdecydowanie jest w dobrym stanie wewnątrz, natomiast zewnątrz nadaje się do od restaurowania.

Moim celem jest zachowanie oryginału, i zakończenie projektu do maja przyszłego roku. Chciałbym się zaprezentować na IMM 2010 w Szwajcari.

Wiem iż co do kosztów nie ma co narazie pisać bo pewne rzeczy wychodzą w praniu. Autko będzie totalnie rozebrane. Mam jakieś 12 tyś i miniaka będę robił sam tzn malowanie i blacharkę, oraz sprawy strikte mechaniczne takie które dotyczą bloku silnika chcę komóś oddać. I tu proszę o pomoc jak to można rozwiązać. Czy wymontowany silnik można "wysłać" do kogoś kto przeprowadzi taki remont? Zresztą tylko nie wiem czy opłaca się otwierać silnik? Jakie są objawy to kapitalnego remonty? Auto ma przejechane jakieś 129 tyś.

Wstępując do klubu słyszałem iż nie ma się co bać takich projektów, nawet jeżeli tylko troszkę znam się na mechanice To forum jest od tego, aby pomóc.

Zatem pod koniec listopada zaczynam, mam nadzieje że mi się uda...

[bart]

i jeszcze kilka.

[flapjck1]

bardzo ladny - slusznie ze robisz go na orginal

a co do silnikow to jest w pl pare osob ktore ogarniaja motorownie - poczytaj forum to sam sie zorientujesz do kogo uderzac - niestety dla ciebie - chyba wszyscy sa z POLUDNIA

[Lukasz1]

super mini
gratulacje zakupu , wygląda jakby czas się zatrzymał
ma wszystkie oryginalne dodatki z czerwonymi pasami wyłącznie

jak zaczniesz remont blacharki , to polecam pomierzyć lokalizację tych naklejek - szczególnie na tylniej klapie
żeby później nie było problemu gdzie przykleić nową (są jeszcze dostępne)

P.S. Najlepiej jakby przejechał sie nim doświadczony miniakowiec

[bart]

Już niedługo zabieram się za remont, plany już pierwsze porobione i powoli układa się to wszystko na razie w mojej głowie.

Jednak ostatni po powrocie do kraju zacząłem szukać garażu czy jakiegoś innego pomieszczenia pod wynajem w okolicy i napotkałem spore trudności w znalezieniu. Może ktoś dysponuje jakimś kontaktem lub pomysłem co można by wziąć pod uwagę. Chodzi konkretnie o Obłuże lub o rejony ul.Hutniczej.

Tak z doświadczenia jaką powierzchnie min. pomieszczenie powinno mieć?
Silnik najprawdopodobniej pojedzie do warsztatu, a blacharkę i lakierkę też będę zlecał osobom trzecim.

[Gibki Staruszek]

Tak z doświadczenia jaką powierzchnie min. pomieszczenie powinno mieć?

Dobre pytanie na początek remontu ...hehe
Mimo,że auto jest małe potrzeba sporo miejsca bo jak porozkręcasz to gdzieś te graty trzeba postawić. Załatw sobie sporo kartonów ,małych pudełeczek i taśmę papierową i flamaster i pisz co gdzie chowasz i do czego było podłączone. Porób zdjęcia z bliska miejsc gdzie widać rudą to powiem Ci co i jak blacharz ma zrobić.

[Szolders]

Ja jak rozbierałem swojego to cały środek i wszystkie "czyste" części upchnąłem w pokoju, może mama nie była całkowicie zadowolona ale jakoś to przeżyła. Reszta stoi w garażu i problemu nie ma, wystarczyło 5 dużych kartonów;)

[Walmarek]

Wreszcie ktoś z okolicy , PowodzeniA i wytrwałości

[humin]

Walmarek co masz na myśli wreście ?
miniaków w 3mieście jest sporo ale Twojej ksywy nie kojarzę

[Walmarek]

nowy w branży... Nie widac Was na drodze

[piekarz]

Teraz Kolego Walmarek niewiele zobaczysz bo sezon się zasadniczo kończy i kto może to chowa swoje cuda przed solą i zimnem. Zachęcamy do przedstawienia się A co do Barta to powodzenia i pisz tu o postępach!!! Trzymam kciuki

[mazak234]

nowy w branży... Nie widac Was na drodze

Ostatnio zdarzył się jeden taki korek w którym było nas całkiem sporo niektórzy nazywali go paradą czy coś ;]

[Walmarek]

Chyba dużo kręcę sie po Gdańsku(oczywiscie w sezonie), a widzę Was sporadycznie.
Jacek

[minimaniak]

Gratulacje
Osobiście mam 35 do remontu - kiedyś się zrobi

Widzę, że jest w lepszym stanie niż mój

[bart]

Nareszcie ciesze się niezmiennie iż mogę poświęcić swój czas mojemu miniakowi!

Niestety ze względów na nawał pracy i bardzo częste wyjazdy do Szwecji nie zrealizuję swoich celów w tak krótkim czasie jaki sobie wyznaczyłem czyli IMM 2011 Szwajcaria. No szkoda. Teraz chciałbym pojeździć przez kilka m-cy, i we wrześniu rozebrać go na drobne elementy i zacząć odbudowę.

Dzisiaj po zimie po raz pierwszy dokonałem podstawowego przeglądu i starałem się ocenić ogół pracy jaki jest przede mną. Najważniejsze iż znalazłem pomieszczenie (mój pracodawca wyraził zgodę na chomikowanie miniaka jakiś czas:))

Po oględzinach zaniepokoiło mnie kilka rzeczy:
1. cieknie mi benzyna na kolektor rury wydechowej i jeszcze jakiś element którego nie potrafię nazwać i nie mogę zlokalizować miejsca wycieku. Wydaje mi się że z pod gaźnika(?) Jakieś pomysły?

2. świece czarne, przeczyściłem, odpalił bez problemu - może sprawdzić kompresje silnika?

3. silnik chodzi równo ale po rozgrzaniu, oraz zniwelowaniu ssania trochę kopci na biało. tu poczytałem iż mogę mieć za bogatą mieszankę i muszę próbować to ustawić. Jakiś sprawdzony sposób.

4. hamulce tylne - bębny do przetoczenia, linkę muszę naciągnąć. Generalnie w Haynesie jest napisane jak naciągnąć linkę, ale nie jestem do końca przekonany jak mocno? Jakiś sprawdzony sposób?