Kupiłem swojego miniaczka (a raczej...synowi

auto ekstra ! 2.09min na torze Poznań przy pierwszym podejściu.
pozwoliłem sobie założyć nowy post aczkolwiek kilka osób miało podobny problem. ale nie znalazłem de facto odpowiedzi co zrobić.
Dzisiaj auto jeździło i odpalało bez problemu. A przed chwilą nie udalo się go wogóle odpalić. Objaw jest jednak taki, że po akumulator działa, radio, światła świecą; natomiast po przekręceniu kluczyka zapalają się standardowe diody silnika, itp ale rozrusznik wogóle nie kręci...nic...
czy ktoś może ma jakąś sugestię co zrobić aby go chociaż na chwilę odpalić i pojechac do serwisu (i niekoniecznie na lawecie...) ? co może być przyczyną, co sprawdzić ?
będę wdzięczny za każdą sugestię i pomoc... z góry dziękuję !
jacek