Zadzwonili do mnie właśnie z salonu BMW, w którym dokonywana była naprawa zawieszenia z ubezpieczenia - samochód miał być gotowy do odbioru dziś wieczorem. Kilka minut po telefonie - kolejny, że samochodu nie będzie, bo pompa wspomagania jest do wymiany. Oczywiście nie odadzą samochodu, bo muszą zweryfikować. Ja wiem jaka będzie diagnoza - 10k proszę dopłacić to wydamy samochód... Pytanie co jest grane? Kurde... z dnia na dzień? Ja


