minigjj pisze:
W GT2 znajomy zmienia klocki po 1 dniu, tak po 1 dniu na torze. Więc nie panikuj;)
W sporcie to zmiana klocków parę razy w ciągu dnia na torze to rzecz normalna i nie ma w tym nic dziwnego.
Szukałem ceramiki i nie znalazłem, bo... chyba tarcze ceramiczne muszą być większe niż stalowe i nie zmieściłyby się w mini.
Nie wydaje mi się żeby musiały być większe pytanie po co ktoś miałby opracowywać taki hamulec do Mini, bez przesady to nie ma osiągów Ferrari. Są dobre kity hamulcowe do Mini np. AP Racing.
Tarcze nacinane i nawiercane z JCW Kit jeszcze szybciej będą zużywać klocki, tak mówią w Bawarii. Ale reakcja pewnie jest lepsza
Tarcze nacinane zawsze zwiększają zużycie i pylenie, poprawiają m.in. to co fachowcy nazywają "initial bite".
@Azrael - czy są klocki lepsze, ale nadal działające na zimno? Czy też "coś za coś"?
Oczywiście że są, w klockach trwa spory postęp, są dziś też wyczynowe mieszanki któe hamują od 0 stopni, chociaż tych akurat nie polecam na ulicę. Są też takie trochę lepsze niż seria, które prawie nie mają minusów na drodze. Uniwersalnym i bezpiecznym wyborem pozostaje Ferodo DS2500.