BL MkIII 998 1975r.
Moderator: flapjck1
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: BL MkIII 998 1975r.
Jeśli będziesz chciał dam Ci namiary na dobre warsztaty w woj. zachodniopomorskim .Znam je osobiście i polecam.
np: http://www.puhratajczak.com.pl/
np: http://www.puhratajczak.com.pl/
- piekarz
- Swój Człowiek
- Posty: 238
- Rejestracja: 21 paź 2008, 17:08
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: BL MkIII 998 1975r.
Dzięki Panowie! Póki co jednak pieniędzy brak Więc blacharka na później, kto wie może i pójdę za Waszą radą... Mam znajomego w Holandii i on tam ma zaprzyjaźnionego mechanika od miniaków i wiem że niewiele jak na tę klasę roboty wziął za naprawę całego boku. Fakt że malowanie może i droższe ale to wszystko jeszcze daleko przede mną. Na razie cieszę się że miniak (odpukać) nie sprawił żadnego problemu
Re: BL MkIII 998 1975r.
trzymajcie mnie bo nie wytrzymam i rzuce adresem gdzie ''zalatwili mi miniaka''...profesjonalnie
alez niektorzy by sie zdziwili
piekarz; jesli bedziesz mial okazje i kase, to zrob miniaka tam gdzie dostaniesz gwarancje dobrej roboty.
alez niektorzy by sie zdziwili
piekarz; jesli bedziesz mial okazje i kase, to zrob miniaka tam gdzie dostaniesz gwarancje dobrej roboty.
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BL MkIII 998 1975r.
Dawaj śmiało, nie bój się
Re: BL MkIII 998 1975r.
wszystko w swoim czasie Piotrze; przygotuję odpowiednio udokumentowaną prezentację, choć w taki sposób dam upust swej złości, choć jak podejrzewam nie spotka się to z dobrym przyjęciem.
a tak na marginesie, każdy kto w ostatnim czasie podjął pracę np. w Holandii i troszkę zdążył się rozejrzeć, nie mógł nie dostrzec jak bardzo ceny czy koszty robocizny nieprawdopodobnie sie zbliżyły.
te 'zainteresowanie' Holendrów restauracją czy odbudową miniaków w Polsce wynika z nieznajomości polskich realiów i proszę mi wierzyć, można je włożyć między bajki.
rozumiem dylematy Piekarza; zrobi jak będzie uważał, życzmy mu powodzenia.
a tak na marginesie, każdy kto w ostatnim czasie podjął pracę np. w Holandii i troszkę zdążył się rozejrzeć, nie mógł nie dostrzec jak bardzo ceny czy koszty robocizny nieprawdopodobnie sie zbliżyły.
te 'zainteresowanie' Holendrów restauracją czy odbudową miniaków w Polsce wynika z nieznajomości polskich realiów i proszę mi wierzyć, można je włożyć między bajki.
rozumiem dylematy Piekarza; zrobi jak będzie uważał, życzmy mu powodzenia.
- piekarz
- Swój Człowiek
- Posty: 238
- Rejestracja: 21 paź 2008, 17:08
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: BL MkIII 998 1975r.
W końcu poukładałem zdjęcia z całego procesu remontu miniaczka. Wszystko jest tu pod tym linkiem. Mam nadzieję, że w miarę wszystko zostało zrobione poprawnie. Jedyne co zostało to porządnie uszczelnić przednią szybę i drzwi bo cieknie troszkę. Dlatego nie ma jeszcze dywaników i jakiegokolwiek wygłuszenia. Brakuje tylko trochę czasu i części, ale na to czas po świętach. Teraz miniak odpoczywa w ciepłym miejscu Pozdrawiam.
P.S. A oto obiecany link:
http://picasaweb.google.pl/piekarski.t
P.S. A oto obiecany link:
http://picasaweb.google.pl/piekarski.t
- piekarz
- Swój Człowiek
- Posty: 238
- Rejestracja: 21 paź 2008, 17:08
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: BL MkIII 998 1975r.
Uuuu dawno tu nic nie było....
Słuchajcie koledzy/koleżanki, czy ma ktoś z Was na zbyciu przełącznika kierunkowskazów do miniaka? Podkreślam, że chodzi o wersję MK3, gdzie jest tylko jedna "wajcha" (kierunkowskazy, długie i klakson). Niestety przez własną głupotę połamałem sobie "kierunki" w miejscach zaznaczonych na zdjęciu, tzn jedno złamanie jest pod tym kabelkiem, głębiej, generalnie teraz kierunki wiszą na kablu od klaksonu... Skleić jakoś tego też nie mogę. Poratujcie
Słuchajcie koledzy/koleżanki, czy ma ktoś z Was na zbyciu przełącznika kierunkowskazów do miniaka? Podkreślam, że chodzi o wersję MK3, gdzie jest tylko jedna "wajcha" (kierunkowskazy, długie i klakson). Niestety przez własną głupotę połamałem sobie "kierunki" w miejscach zaznaczonych na zdjęciu, tzn jedno złamanie jest pod tym kabelkiem, głębiej, generalnie teraz kierunki wiszą na kablu od klaksonu... Skleić jakoś tego też nie mogę. Poratujcie
- Załączniki
-
- indicator-800.jpg (41.37 KiB) Przejrzano 1807 razy
- piekarz
- Swój Człowiek
- Posty: 238
- Rejestracja: 21 paź 2008, 17:08
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: BL MkIII 998 1975r.
To nie jest istotne Jak możesz pomóc to będę wdzięczny Ale coś czuję że nie bardzo. Kurde ciężko coś takiego dostać a na minisparesach kosztuje 60 funciaków! Cóż, jak się szybko nie znajdzie to trzeba będzie kupić jeszcze przed IMMem, albo pojechać z lekko rozwalonym i może ktoś będzie miał do sprzedania tam na miejscu...
-
- Swój Człowiek
- Posty: 319
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 22:07
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: ...Szczecin...
- Kontakt:
Re: BL MkIII 998 1975r.
spróbuj na jebaju nikt się nie odezwał a i ja mam podobny problem... tylko mnie nie pili aż tak bardzo
nikt nie mówił że będzie łatwo
Re: BL MkIII 998 1975r.
ej a nie próbowałeś jednak skleić? jak to oglądaliśmy to wyglądało jak by dało rade
Re: BL MkIII 998 1975r.
Ano ja Ci nie pomogę niestety. Na Twoim miejscu spróbowałbym jakoś prowizorycznie to poskładać co by jako tako kierunki działały i później na IMMie poszukał, tam chyba będą największe szanse na znalezienie tegoż fanta.
Ktoś kiedyś mówił, że kierunki od starej Skody pasują jako zamiennik (to był chyba pan Andrzej z przymorza) tylko nie wiem czy nadadzą się w Twoim przypadku.
Ktoś kiedyś mówił, że kierunki od starej Skody pasują jako zamiennik (to był chyba pan Andrzej z przymorza) tylko nie wiem czy nadadzą się w Twoim przypadku.
- piekarz
- Swój Człowiek
- Posty: 238
- Rejestracja: 21 paź 2008, 17:08
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: BL MkIII 998 1975r.
Chłopaki, uruchomiłem swoje źródło w Holandii i zaraz zabieram się za jebaja. Jeśli chodzi o klejenie to próbowałem kilkukrotnie ale raczej bez skutku. Ogólnie to da się jeździć. Minusy to brak długich i jeśli chcę wrzucić kierunkowskaz to muszę najpierw trafić wajchą w mocowanie i potem przełączyć Ogólnie da radę nawet z tym dojechać na IMM'a. Ale jak gadałem z Rogalem to on się zastanawia czy na IMM'a przyjadą sklepy i ludzie ze swoim "złomem", bo przecież Szwajcaria nie jest w Unii i mogą się obawiać cła... Ktoś wie jak będzie w tym temacie?