Może komuś na forum trafił się akurat wolnossący silnik VTi i trochę się podzieli wrażeniami.
Ja w przypadku mojej mniejszej wersji mogę powiedzieć parę rzeczy.
Na przykład silnik nie żłopie oleju ale go trochę zużywa. W 13kkm zniknęło mi z 1/3 poziomu z bagnetu (ok 0,3l). Też niski stan oleju w zimie, powoduje wydłużenie czasu dieslowskiego klekotania. Fabrycznie silnik był zalany olejem 5W30 i poziom wynosił początkowo około pół zakresu na bagnecie na zimnym silniku. W grudniu 2010 po pierwszych 5kkm i "dotarciu" wymieniłem olej na 0W30, poziom po wymianie był trochę większy i z pewnością wpłynęło to pozytywnie na szybsze uciszanie cykających popychaczy zaworów tuż po odpaleniu. Przy czym w lecie silnik cyka tylko kilka sekund, a w zimie potrafił przy -20 stopniach cykać i przez 2-3 kilometry

Z tym, że ten typ tak ma. Zastanwia mnie jednak czy faktycznie silnik pociągnie na oleju 2 lata lub 30kkm...czy lepiej jednak nie słuchać producenta i robić normalnie rok lub 15kkm.
Tak samo silnik też trochę bierze płynu chłodniczego. W Peugeotach około pół litra na 50kkm. U siebie dolewam 50ml co 8kkm.
No i bywa kapryśny przy odpalaniu w pewnej określonej temperaturze. Gdy silnik ma około 20-30 stopni i go odpalamy nie uruchamia się ssanie tylko obroty opadają od razu do roboczych i silnik zaczyna się lżej lub bardziej trząść i falować w zakresie do 100 obrotów. Często jest to sytuacja dość trudna bo przykładowo w zimie gasimy auto i wracamy za godzinę i musimy wyparkowywać a silnik chodzi nierówno. W przypadku peugeotów znowu - ten typ tak ma....a przynajmniej z peugeotowskim oprogramowaniem bo tak mają wszyscy. Wymaga to umiejętnego operowania gazem. Nadmienię tylko, że minimalne dodanie gazu uspokaja obroty.
Pomijając te uwagi eksploatacyjne silnik ten daje ogromną frajdę i gdybym miał mieć inny silnik z gamy dostępnych do 207 to pewnie bym się nie zdecydował. Silnik bardzo ładnie brzmi zarówno na niskich jak i wysokich obrotach. Lubi obroty. Nie lubi mulenia. Pomiędzy 3 a 5k obrotów ma niezłego kopa. Przy okazji potrafi być ekonomiczny lub dynamiczny w zależności od woli kierowcy. Nie jest to mocny silnik ale do małego miejskiego autka bardzo fajny. Z pewnością lepszy niż wolnossące 1,4 75KM z pamiętający jeszcze 206.
Pozdrawiam
