Nowy Miniak w rodzinie

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Phantomas

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: Phantomas »

michu86 pisze:w najblizszych dniach kuzyn - sie okazalo mechanik ma zajrzeć do niego i powiedzieć "co w trawie piszczy".. to ze nie ma kluczyka nie uznaje za fakt ze auto moglo byc po ciezkich przebojach.. czas pokaze - i napisze co kuzyn mi powie na ten temat..

edit..

co powiecie na ten temat:
http://www.ebay.com/itm/Mini-Cooper-KEY ... 1379wt_754

takich aukcji jest duzo.. mozna przeprogramowac bo w ASO? zmiana grota to nie problem..
Chyba nikt jeszcze tego nie próbował... Podobno jesteśmy krajem ludzi "kombinujących"... czasem warto pokombinować, ale skąd wiesz od jakiego auta jest ten klucz... może z miniaka USA, tam częstotliwość działania klucza jest inna niż w Polsce. Osobiście bym nie zaryzykował. 150zł piechotą nie chodzi...
Awatar użytkownika
zimonK
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 495
Rejestracja: 01 lis 2010, 21:02
Posiadane auto: R56 Cooper S 13'
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: zimonK »

Możesz też poszukać na allegro. Jeszcze niedawno było kilka takich aukcji.
Szymon
michu86
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 162
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: michu86 »

fakt.. zrobie porzadek z pompa wspomaganie for first, pozniej reszta - kluczyk ale to pewnie pojade do ASO by zrobili to tak jak trzeba ;)
MichalLu
Nowy
Nowy
Posty: 11
Rejestracja: 01 sty 2012, 22:10
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: MichalLu »

Bartosz8800 pisze: podobno jest dobry mechanik w Pietrzykowicach. Pracował kiedys w Inchcape Motor we Wrocławiu, teraz ogarnia swój własny zakład.
Czy to jakieś sprawdzone info ? Byłeś już u niego/Masz zamiar się wybrać? daj znać jak jest :) dzięki
michu86
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 162
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: michu86 »

Jutro jadę podłączyć miniacza pod komputer i jestem ciekaw czy jakies bledy wyskocza.. mam poza tym pytanie do Was apropo calej tej pompy wspomagania gdyz nie daje mi to spokoju.

Otoz moją pompę (chyba ją) slychać w srodku auta i to dosc glosno, te rzępolenie (rzęrzolenie) doprowadza mnie do szalu (jedynie go nie slychac kiedy jade szybko i dodaje gazu), poza tym całe rzępolenie ustaje kiedy maksymalnie skręce koła w lewo bądz w prawo ale do oporu i musze mocno trzymac kierownice wtedy jest cisza i nic poza tym.. Czy to oznaka ze pompa jest uwalona? Prześledziłem dziś wszystkie watki dotyczące wspomagania i wszyscy opisuja ze hałas ten jest malo słyszalny w srodku - u mnie bardzo to slychac jakby wydobywalo sie zza calej deski rozdzielczej i kiedy skrece koła do oporu wyłącza cały ten dźwięk a u innych wrecz odwrotnie pompa jeszcze bardziej wyje.. co to jest?! :(
Bartosz8800

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: Bartosz8800 »

MichalLu pisze:
Bartosz8800 pisze: podobno jest dobry mechanik w Pietrzykowicach. Pracował kiedys w Inchcape Motor we Wrocławiu, teraz ogarnia swój własny zakład.
Czy to jakieś sprawdzone info ? Byłeś już u niego/Masz zamiar się wybrać? daj znać jak jest :) dzięki
info jest sprawdzone bo mój znajomy u niego serwisuje i jest bardzo zadowolony.
sam jeszcze nie robiłem żadnych napraw bo jeszcze (i oby jak najdłużej) nic mojemu Miniasowi nie dolega ;)
A jeżeli chodzi o lampy to chyba kwestia tego jaką flachę położysz obok pieczątki diagnosty ;) w naszym pięknym kraju zazwyczaj tak się da załatwić większość "niedomówień"
michu86
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 162
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: michu86 »

michu86 pisze:Jutro jadę podłączyć miniacza pod komputer i jestem ciekaw czy jakies bledy wyskocza.. mam poza tym pytanie do Was apropo calej tej pompy wspomagania gdyz nie daje mi to spokoju.

Otoz moją pompę (chyba ją) slychać w srodku auta i to dosc glosno, te rzępolenie (rzęrzolenie) doprowadza mnie do szalu (jedynie go nie slychac kiedy jade szybko i dodaje gazu), poza tym całe rzępolenie ustaje kiedy maksymalnie skręce koła w lewo bądz w prawo ale do oporu i musze mocno trzymac kierownice wtedy jest cisza i nic poza tym.. Czy to oznaka ze pompa jest uwalona? Prześledziłem dziś wszystkie watki dotyczące wspomagania i wszyscy opisuja ze hałas ten jest malo słyszalny w srodku - u mnie bardzo to slychac jakby wydobywalo sie zza calej deski rozdzielczej i kiedy skrece koła do oporu wyłącza cały ten dźwięk a u innych wrecz odwrotnie pompa jeszcze bardziej wyje.. co to jest?! :(
miał ktoś podobnie?
michu86
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 162
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: michu86 »

Pompa naprawiona.. a w zasadzie nie pompa lecz po przeglądzie okazało się, że układ - przekładnia kierownicza jest uwalona i musialem zawieźć do regeneracji stad różnego rodzaju stuki na kierownicy itp. Przy okazji prawy łącznik stabilizatora wymieniony na nowy i miniak śmiga.. Jakby ktoś chciał znać warsztat we Wrocławiu to polecam na ul. Obrornickiej 78. Robia szybko i profesjonalnie przy tym znają się na rzeczy i przede wszystkim nie naciagają na niepotrzebne koszty. Jedyny problem jaki mi pozostał to kwestia stukających szyb bocznych przy jezdzie na nierównosciach. Szyby sam regulowałem bo musialem je podnieść "do góry" lecz przy jezdzie słychać stuki jakby z prowadnic oderzających o cos. Kiedy mocniej dostknę szybę tuż nad tapicerką drzwi to własnie je słysze.. Czy ktos z Wrocławia ewentualnie moze się ze mna spotkać i porównać jak jest w innym Miniaku? Moze nie mam jakiejś uszczelki na prowadniach badz wewnatrz drzwi a podkresle ze szyby były wymieniane lecz nie przeze mnie..
michu86
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 162
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:55
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Miniak w rodzinie

Post autor: michu86 »

Problemów ciąg dalszy ... Może najpierw co do tej pory zmieniłem:

Zregenerowana przekladnia kierownicza
Nowe stabilizatory
Dwa sworznie

Stuki które były ustały lecz.. No właśnie dziś zauważyłem ze nawet przy postoju przy skręcaniu kierownica w lewo i prawo do oporu od czasu do czasu słychać jakieś stuki (niczym jakieś plastikowe delikatne strzelanie).. Dodam ze muszę jeszcze wymienić pompę od wspomagania bo wyje i czasami kierownicą się cieżko kręci.. Czy to moze mieć związek z ów stukami? Co jeszcze musiałbym sprawdzić? Mechanik który sprawdzał i wymieniał wspomniane wyżej elementy twierdzi ze wszystko jest ok i jak powiedział "jeździć i się nie martwić". Ehh
ODPOWIEDZ