PILNE! problem z tlumikiem

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: Brennt »

w skrocie:

zrobilem trase poznan - szczecin i tlumik, ktory wiedzialem, ze jest do wymiany, nie wytrzymal. poniewaz predkosc oscylowala na A2 i S3 kolo 160 to od temperatury nadtopil sie zderzak...

teraz pytanie, co robic?

czy moge w takim stanie jechac spowrotem do poznania? czy ryzykuje cos powazniejszego?

czy gdzies w okolicy szczecina/gryfina jest jakis punkt w ktorym moglbym to zrobic ~na miejscu (najlepiej w poniedzialek) najlepiej na zamienniku? nie chcialbym inwestowac w oryginalny tlumik bo ztcw to koszt rzedu 1800 zl...

a teraz jeszcze czeka mnie wymiana zderzaka
wiecie ile to moze kosztowac?
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: Brennt »

dolaczam zdjecia ;(

na jutro na 10 niby umowilem sie z mechanikiem ktory sprobuje cos wyspawac, zebym mogl wrocic do poznania, ale nie wiem czy mu sie uda bo dziura jest spora...
Załączniki
20120414286.jpg
20120414286.jpg (54.98 KiB) Przejrzano 1235 razy
20120414283.jpg
20120414283.jpg (85.22 KiB) Przejrzano 1235 razy
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Awatar użytkownika
se7ven
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1443
Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
Lokalizacja: Cieszyn

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: se7ven »

Brennt pisze:w skrocie:
zrobilem trase poznan - szczecin i tlumik, ktory wiedzialem, ze jest do wymiany, nie wytrzymal. poniewaz predkosc oscylowala na A2 i S3 kolo 160 to od temperatury nadtopil sie zderzak...
teraz pytanie, co robic?
czy moge w takim stanie jechac spowrotem do poznania? czy ryzykuje cos powazniejszego?
czy gdzies w okolicy szczecina/gryfina jest jakis punkt w ktorym moglbym to zrobic ~na miejscu (najlepiej w poniedzialek) najlepiej na zamienniku? nie chcialbym inwestowac w oryginalny tlumik bo ztcw to koszt rzedu 1800 zl...
a teraz jeszcze czeka mnie wymiana zderzaka
wiecie ile to moze kosztowac?
Trzeba było wolniej jechać jak wiedziałeś, że masz dziurę.
Dziurę można zaspawać, trochę wytrzyma i chyba jeszcze dużych nie widziałeś (ciesz się , że cały tłumik nie odpadł.
Ryzykujesz bez naprawy stratę dowodu rej. jak będziesz miał pecha.

A jak wymienisz zderzak i będzie źle spasowany ryzykujesz opiniami (którymi sam szafujesz na forum) auto bite Panie!!! :mrgreen:
marcin.kraków
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 109
Rejestracja: 31 paź 2009, 14:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: marcin.kraków »

se7ven pisze: A jak wymienisz zderzak i będzie źle spasowany ryzykujesz opiniami (którymi sam szafujesz na forum) auto bite Panie!!! :mrgreen:
:D


ten tłumik to jedna rdza wiec może być tak że nikt sie nie podejmie reanimacji.

Po za tym nadal nie rozumiem uporu w wybieraniu tłumika z aso który i tak wcześniej czy później zgnije no chyba że jest to "podnoszenie wartości" auta ( bo tłumik będzie stanowił prawie albo 10% jego wartości :mrgreen: ) . Wystarczy troche poszukać i można znaleźć coś 3 razy tańszego.
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: Brennt »

oj jak bym wiedzial, ze mam dziure to bym to wymienil od razu a nie jechal w trase ;)

nie chce kuopwac oryginalnego tlumika chyba, ze nie bede mial inego wyjscia. w poznaniu wiem gdzie moge to zalatwic, ale chce po prostu wrocic do domu :D

poki co chyba nie bede wymienial calego zderzaka tylko ten czarny plastik na dole (o ile sie da go gdzies dostac i w latwy sposob wymienic

co do reanimacji to potrzebuje, zeby przetrwal 300 kilometrow, ew. bede jechal z przerwami na odpoczynek...
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Awatar użytkownika
hello
Wiarus
Wiarus
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2008, 16:33
Posiadane auto: '96 Sportspack
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: hello »

jak chcesz mam ładny zderzaczek z chromem, który będzie Ci pasował przelakierujesz sobie tylko z pepper white na czerwony :wink:
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: Brennt »

tak to wyglada po wymianie tlumika, czarnego plastiku i delikatnym wlasnorecznym prostowaniu czesci czerwonej

zderzak i tak do wymiany/spawania + malowania, ale poki co moge z tym zyc
Załączniki
DSC04952small.jpg
DSC04952small.jpg (257.3 KiB) Przejrzano 1033 razy
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Olo

Re: PILNE! problem z tlumikiem

Post autor: Olo »

E tam zawsze mozna zreanimowac plastik sa od tego spece co za pare groszy wyrownaja powierzchnie chyba ze bedzie Cie przerazalo w Twojej psychice to ze od wewnatrz bedzie wybrzuszony a tego nie bedzie i tak widac. Chyba ze wolisz kupic uzywke i malowac a to juz kilka stow nie Twoje. Malowanie bedzie drozsze od samego zderzaka wiec lepiej poszukac takiego samego czerwonego

http://allegro.pl/mini-cooper-zderzak-t ... 06738.html
ODPOWIEDZ