Mini gaśnie. Złożony problem.

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Rafikielce

Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Rafikielce »

Witam,
posiadam Mini Cooper R56, silnik N12, druga połowa 2006r, po przejściach.
Otóż w silniku nie był wymieniany dość długo olej i poprzedni właściciel zmuszony był wymienić (bo coś się przytarło) czujnik valwotronika i rozrząd.
Robił to prywatnie fachura z serwisu w Raszynie, na przyżądach, więc powinno być ok.
Od tego momentu silnik bardzo nierówno pracuje i zawsze gaśnie na wolnych obrotach jak jest zimny. Zapala się też czasem kontrolka check engine.
Jak się tłumaczył, silnik musi się z syfu przepłukać.
Po 1 tyś km wymieniłem olej i filt, znowu po 1 tyś km wymieniłem olej i filtr.
Kazał też przy każdej wymianie oleju czyścić zawory (dwa), które sterują vanosem. Czyściłem, jeden nawet wymieniłem na nowy. Sprawdzone było ciśnienie oleju w silniku, było ok. Robiona była komputerowa adaptacja Vanosa.
Zamieniliśmy też miejscami czyjniki położenia wałków rozrządu (bo któryś tam komputer sygnalizował błąd jednego - na wylocie), nic nie dało. Obecnie zrobiłem już 10tyś km i nadal jest to samo.
Na komputerze wywala błąd:
2845 DME: Vanos, exhaust: actuator movement
czasem 2B68 DME: Air-mass flow, plausibility - co ciekawe, ten model nie ma przepływomierza.
Zaobserwowałem, że gaśnie jak jest zimny. I jedynym "patentem" jest przejechanie +- 2km, zatrzymanie się, wyłączenie zapłonu i jak się kontrolki od nowa zapalą i zgasną, przez czały dzień jest już ok. Nie ważne ile razy go jeszcze gaszę.
Mechanik z serwisu w Kielcach rzucił ręcznik...
Proszę Was o jakiekolwiek pomysły.
Pozdrawiam
Rafikielce

Nowe dane

Post autor: Rafikielce »

Witam,
dziś byłem u innego mechanika.
Komputer pokazał mu:
sonda lambda,
przepływomierz (!?),
i coś tam na trzecim cylindrze.

Zmierzył ciśnienie na cylindrach i tak:
1 - 19,
2 - 18,
3 - 12,
4 - 17.

Stwierdził, że zawory na trzecim cylindrze musiały się pokrzywić (fakt, grają jak w starym polonezie) i w związku z tym głowica do remontu.
Nie jest to mały koszt.
Oddawać im mini i ryzykować koszty czy popróbować coś może jeszcze pokombinować?
Jak Wy interpretujecie te dane?
Dziękuję i pozdrawiam
Olo

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Olo »

Planowanie glowicy w Bedzinie 300 zloty, co do reszty poszukaj na allegro pewnie znajdziesz albo znajdziesz cala glowice z reszta czesci Ci potrzebnych.

Jesli chcesz dalej jezdzic MC to robic tylko zapytaj o sam kosz robocizny jakie wyjdzie bo moze wyjsc wiecej niz czesci... Bo tak sobie zycza jak widza miniacza bo mechanicy zauwazylem uwazaja, ze jak kgos stac na mini to stac go placic...
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Brennt »

proszę was bardzo... używajcie formy ZŁOTYCH a nie ZŁOTY... w mowie nie mogę tego zdzierżyć, ale w piśmie to już mnie doprowadza do szału :D
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Rafikielce

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Rafikielce »

A mi powiedzieli, że całkowity koszt, jak nie wypłynie coś jeszcze, to 1500 - 2000 ZŁOTYCH :mrgreen:
Olo

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Olo »

To normalna cena to lepiej zbij cene na 1500 i niech sie jej trzymaja ale nie po lebkach
Crisu
Nowy
Nowy
Posty: 56
Rejestracja: 12 cze 2011, 19:45
Posiadane auto:
Lokalizacja: Poznań

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Crisu »

- rozebrać głowice i jak to tylko te zawory to naprawiać

jest też opcja:

- jak więcej uszkodzeń niż zawory tylko to zakup silnika bez osprzętu i przekładka

(są nawet plombowane, z gwarancją 6m-cy lub 5tyś km)


gruntowne naprawy silnika zawsze są kosztowne, a "nasza pogoń" za taniością powoduje iż

przepłacamy dwa razy.


ps. jak mechanik napisze chamulce sprawne (przez ch) to nie błąd, ważne żeby dobrze hamowały, a jak to mocno koledze przeszkadza to:
- przeniesienie się na forum ortograficzne języka polskiego
- lub lekarz
Olo

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Olo »

Ja tam nie uzywam polskiego wo konca bo wiecej po angielksu nawet nie ma jezykow dogranych do systemu zadnego :)

Koniec OT
Rafikielce

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Rafikielce »

Witam ponownie,
przedstawiłem opinię mechanika z Kielc o tych zaworach (że pokrzywione, bo na trzecim nie trzyma) szpecowi od beemek z Raszyna (ten z serwisu, który wymieniał mi rozrząd).
I Pan z Raszyna stwierdził, że słaba kompresja na trzecim cylindrze to jest typowy dla tych silników objaw uszkodzenia jakiegoś silniczka czy sterownika vanosu. I żeby nie ruszać głowicy.
I teraz mam zagwostkę.
Zająć się głowicą czy tym silniczkiem?
Zaufać sprawdzonemu szpecowi od silników z Kielc, który jednak nie specjalizuje się w BMW czy w sumie nie sprawdzonemu ale ponoć specjaliście od BMW?
KamiCK

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: KamiCK »

rafi...
powiedz gdzie ten dobry mechanior w CK jest????
Rafikielce

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Rafikielce »

Nie wiem czy mogę...
Skibowa 12
Rafikielce

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Rafikielce »

Może zainteresuje kogoś ciąg dalszy histori.
Byłem u mechanika w Raszynie i stwierdził, że jednak nie silnik sterujący vanosem ani nie przestawiony rozrząd.
Podobnie jak mechanik z Kielc, zdiagnozował uszkodzenie głowicy a dokładniej zakrzywienie zaworów i uszkodzenie panewki jakiegoś wałka wyrównawczego w głowicy (tego ostatniego to nie jestem pewien czy dobrze zapamiętałem).
Wybór:
naprawa głowicy - 2500,00,
nowy silnik z wymianą - 1200,00.
Mam się zastanowić...

Ale na razie nic się nie robi bo szpec jedzie na trzy tygodnie na wakacje.

A teraz zagadka:
Kogo stać na trzytygodniowy pobyt na wakacjach w egzotycznych stronach?
Mechaników specjalizujących się w Mini. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Brennt »

nowy silnik z wymiana za 1200zł czy 12000zł?
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Rafikielce

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: Rafikielce »

No fakt.
Nowy, w sensie inny. :mrgreen:
marcinmsm

Re: Mini gaśnie. Złożony problem.

Post autor: marcinmsm »

Na 90% procent jak rozkręci twój silnik to znajdzie coś jeszcze co trzeba wymienić wiec wątpię żeby sie zamknęło w 2500pln, ale z drugiej strony masz pewność później ze masz zdrowy silnik po generalnym remoncie, a kupisz używany, zrobisz przeszczep i pewnie nikt ci nie da gwarancji ze ten silnik będzie chodził przez lata i nic mu nie będzie. Poza tym 1200 zl to chyba pomyłka.. 1200 fontów w Anglii kosztuje.
ODPOWIEDZ