Sadam pisze:a jakim momentem dokręcasz?

rurką 1,5 m

... wiem ,wiem .................. a ile powinno być ? i jak teraz odpuszczę to nic się nie stanie ?

nie odpuszczaj, tylko dociagaj

i ogarnij sobie klucz dyno do tego, dosc latwo jednak zepsuc gwint, ja dociagam do zadanego momentu przedluzka 50 cm, wiekszej nie trzeba

jaki jest moment ? i czy jak dowale za mocno to sie cos stanie z lozyskami ?

rurka 1,5m to dobry moment ale jak faktycznie już dalej nie bardzo chce pójść i przekręcasz tarczę, mimo, że ktoś hamuje to trzeba spróbować inaczej, np. delikatnie zetrzeć nakrętkę na kamieniu/osełce. tak żeby dało się dociągnąć i założyć przetyczkę.

Tak czy siak po dokręceniu sprawdź czy luzu na łożyskach nie ma. Czasem pierścień dystansowy pomiędzy łożyskami (nowy) jest za szeroki i nie siadają one ładnie na bieżni, zostaje luz i po kilkuset km znów do wymiany.

ok. dzięki chłopaki ... lizne troche nakrętkę bo juz hamulce puszczały przy dokręcaniu ...

Gibki tez to przerabialem i do dziś nie założyłem tej zawleczki zabezpieczajacej. Objechalem zlot północny i żadnych problemów na szczęście tez miałem rurę ponad metrowa

Jak mi nie chciała zgrać się szczelinka z zabezpieczeniem to wkładałem odpowiednią podkładkę dystansową od sworzni

TRIP pisze:Jak mi nie chciała zgrać się szczelinka z zabezpieczeniem to wkładałem odpowiednią podkładkę dystansową od sworzni

u tego nie mogę bo piasta z metro więcej wystaje i już teraz otwór jest na granicy krawędzi nakrętki a nawet lekko poza.

teraz przewody idą tak ... o nic nie zawadza i przy skręcie mocno się nie zgina ... niestety przewód miedziany był krótki i go zdewastowałem ... muszę dać nowy

takie porównanie ... 12'' vs 10''

poleciałem sobie lajtowo na cwiartkę ... Cordoba to (mimo wyglądu) 13 sekundowiec wiec nie dziwcie się ... ja miałem 17 i 130km/h na mecie - 4 bieg
https://www.youtube.com/watch?v=7r9CnwQ2phY

https://www.youtube.com/watch?v=5OuBcLJTxgo jeszcze jedno ...

fotka z jakiejś stronki motoryzacyjnej ...

Na 10 wyglada swietnie Pozdr.!