flapjck1 pisze:mini lepsze nie jest

poza tym prawie zawsze koroduje spaw/zgrzew

dokładnie ... paka była zdrowa i nawet w większej części miała fabryczny kolor więc czyszczenia mniej

próg prawy w podkładzie epoksydowym ( kupiłem swietny NOVOLA z linii classic car ) gotowy do połączenia ...

połączone ...

To są te moje progi
Podcinałeś , bo pasują ładnie

Oj chyba będzie piękna szpara na dolnej krawędzi i drzwi...

Progi docinalem pod oryginał. Adam a co z ta szpara ? Wszystko zgralo sie dobrze .i jak przymierzalem drzwi normalnie to wygladalo... zobaczę jutro z uszczelka bo nie mialem czasu tego sprawdzić po spawaniu.

Uszczelka nie ma znaczenia, mam na myśli szparę która jest jak drzwi masz zamknięte, pomiędzy ich dolną krawędzią a progiem. Jeśli dobrze widzę to użyty masz zamiennikowy próg który przeznaczony jest do wstawienia na wierzch starego progu (tak wiem masakra, ale tak je produkują). Jest on przetłoczony tak, żeby zmieścić się pod drzwiami, ale jeśli stary próg wytniesz i wspawasz/zgrzejesz tak jak być powinno to pierwsze przetłoczenie automatycznie jest dużo niżej i robi się giga szpara. Jutro zmierzę jakiej wysokości powinno być oryginalnie jak nie zapomnę.

faktycznie Adam jest jak mówisz ... profile różnią się ... głownie chodzi o ten pierwszy ,mniejszy ,dolny ... bo to on tworzy szparę ... po założeniu drzwi była w najszerszym miejscu jakieś 7mm ale po wypoziomowaniu drzwi i pary sztuczkom ustawiła się na 5mm po całości i całość wygląda dobrze ... przy robieniu poszyć drzwi będę musiał tylko dopieścić okolice zaokrąglonego rogu ale tam fabrycznie tez szpara uciekała Po moich zabiegach wygląda to tak:

Wszyscy Ci tak słodzą że piękna robota to się musiałem przyczepić pomierzyłem i wychodzi że w porządnym miniaku z rocznika 1979 przetłoczenie o którym mówię ma prawie 8mm. Z kolei w takim który ma progi zrobione wychodzi 5,5mm, na szczęście biały także trochę szpara ginie, nakładka wzdluż progu też pomoże, ale niestety blachy jakie są takie są. Można próbować trochę przetłoczyć przed montażem.

Z tym obniżaniem to też nie tak hop siup. Bo na razie masz gołe drzwi które nic nie ważą, jak je uzbroisz to się naciągną i będziesz musiał znowu korygować. W ustawieniu na samym dole może kijowo układać się zamek, albo obcierać półokrągły róg już we wnętrzu przetłoczenia pod drzwi. Ucieknie Ci też górna ramka...

drzwi były uzbrojone , i nigdzie nie ocierało , a ramka prosto stoi ... a jeśli nie to nie jest to zauważalne i nie daje po oczach ... sam wiesz jak miniaki fabrycznie są spasowane hehe ... a możesz zobaczyć ile ma fabryczna dolna szpara ? bez nakładki . i myślę,że właśnie na białych szpary najmocniej widać a na ciemnych giną

ps. a na przyszłość to jak wiesz ,że coś sie szykuje to daj/dajcie cynk wcześniej ...

Jakbyś wcześniej pokazał sam próg to może bym się zdążył zorientować

Ten biały stoi w takim świetle że na razie też dramatu nie ma, poza tym nie wykluczam, że pomimo niższego przetłoczenia blacharz się postarał i zorientował za wczasu i też w miarę możliwości szparę skasował.

Szparę Ci przy okazji też pomierzę, ale ok 5mm to całkiem przyzwoity wynik, oryginalnie nie będzie dużo mniej. Zgadzam się, że fabryczne spasowania... no wiadomo. Ale jak robisz to zawsze fabrykę można poprawić

... hehe ... właśnie te miniaki z ładnymi i równymi szparami to widać ,że są po remoncie a nie z fabryki ... te 5 mm wygląda normalnie ,a jeszcze jak sie stoi, to z góry tym bardziej ... więc sie już uspokoiłem.

doczyszczone do gołego i pomalowane epoksydem

co działo się ostatnio ... lewy próg poskładany ,lewe mocowanie wózka naprawione , i porównanie przekroju oryginalnego górnego progu z "na zakładkę" zamiennik .

ścianka grodziowa była trochę dziurawa ... już załatana i podszybie przygotowane