aj się działo
był to mój drugi ytp i mogę już napisać że jak zwykle impreza i jej organizacja na wypasie
najeździliśmy się maksymalnie, nie było przerwy w połowie dnia a przez to były wolne przejazdy na kartingu
tutaj sprawdzaliśmy nawzajem swoje maszyny i zabawa była super
co do wyników
w litrówkach Beny był pretendentem do pucharu za sezon i "zrobił robotę" niezależnie od tego że rundę jesienną wygrał Piotr
w tysiącsześćset na wszystkich eliminacjach stawił się August i dodatkowo potwierdził zwycięstwem w rundzie że puchar za sezon mu się należy - po prostu jechał jak natchniony
choć co do wyniku rundy nie mieliśmy pewności do samego ogłoszenia
mi przy obecności na dwóch eliminacjach udało się wyrwać drugie pudło
niedziela również ciekawie
w litrze pierwsza trójka cięła się nawzajem ostro choć w obu wyścigach zwyciężał Piotr (w drugim o pół auta z benym
)
do 1.6 mi udało się uciec tak daleko że obyło sie bez spiny i lipcowych obrotów
waldi próbował gonić ale w pirwszym wyścigu skutecznie blokował go fiat125p a w drugim poldi (waldi wtedy blokował fiata)
ja osobiście cieszę się, że sułtan wytrzymał katowanie sobotnio-niedzielne i dał mi także dotrzeć do domu
Do zobaczenia na kolejnym YTP 2011 !